reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Ja ruchy czuję od jakiegoś czasu, a dopiero od paru dni są mocniejsze:-) Bejbik daje o sobie znać głównie wieczorem i w nocy. W nocy akurat nie lubię, bo potem spać nie mogę...a zawsze o 6 pobudka. W pierwszej ciąży o wiele później poczułam ruchy, ale za to od razu mocne. Teraz wiedziałam bardziej czego się spodziewać i już te delikatne wyczuwałam. I teraz już nie przejmuję się jak jakiś ich nie czuję, wiem że to normalne na tym etapie ciąży.
 
reklama
a ja nie mam pewności czy to co czuje to już to... bo odczuwam czasem zwlaszcza miedzy godziną 15 a 18 takie jakby delikatne pukanie od "środka" ale czy to są własnie te ruchy?? To moja pierwsza ciąża i nie mam jeszcze żadnego porównaia jak to powinno być... ale silniejszego kopniaczka, może za tydzień lub dwa, na pewno rozpoznam i nie będę już mieć wątpliwości czy to rzeczywiście TO...
 
DZiewczyny , moja ginekolog powiedziała że wszystko co pod pępkiem to dzidzia, nad pępkiem jelita i inne kiszki. Ja czuję od 27 sierpnia, wtedy poczułam takie jakby wibracje, motyle ale w całym brzuchu, okropnie delikatne, prawie niewyczuwalne a jednak, potem długo nic i ze dwa tygodnie jestem regularnie kopana, choć też nie codziennie, ale za to bardzo wyczuwalnie. A jak macica mi się stawia, to zawsze czuję jakiegoś guza, i mój Michał też go wyczuwa i myślimy że to kolano albo łokieć. Często dostaję serię kopniaków jak zamierzam coś zjeść, chyba na zachętę.
 
Witam przyszłe mamy!!! Czy ruchy dziecka w 17 tygodniu powinnam czuć codziennie? Czy może się zdarzyć dzień bądź dwa przerwy? Zaczynam się denerwować bo od 2 dni jakoś nic nie czuję.
 
izulka jeżeli to twoje pierwsze malenstwo masz prawo jeszcze nie czuć ruchów tak wcześnie. Zwykle pierwsze ruchy odczuwalne sa ok. 20 tygodnia u pierworódek.Jeżeli odczuwasz ruchy maleństwa już, to nie denerwuj sie , na początku tak właśnie jest, że nie codziennie je możesz wyczuć.
 
Dziękuję za odpowiedź. Jest to mój drugi maluszek. Ruchy czuję już od tygodnia a dzisiaj i wczoraj nic. Dodam że jestem w 17 tygodniu.
 
a ja już kilka dni temu poczułam kopanie w pęcherz, ale potem jakoś się uspokoiło... aż do dziś... Dzi dziś jak pojechałam na Wydział tak się poruszało, ze aż sama nie mogłam w to uwierzyć!! mały student chyba tam mieszka... ;-)a to dopiero 18 tydzień...
 
Tak się składa, że tym razem ruchy poczułam wcześniej niż w pierwszej ciąży. Od jakichś dwóch tygodni są naprawdę intensywne;-) Aż się dziwię, że tak wcześnie:-D
 
reklama
"bąbelki" poczułam w 16 tc a pierwsze wyczuwalne kopniaczki w 19 tc.
Dziś pod koniec 20 dzidzia szaleje i kopie bez przerwy! :-) Mam wrażenie, że w ogóle nie śpi :-D
No i mój mąż miał okazję poczuć maleństwo! Obudził się i postanowił przywitać się z dzidzią. Położył głowę na moim brzuchu. Nie wiem czy dzidzi się to spodobało czy nie, ale postanowiła dać tacie do zrozumienia, że nie lubi być zgniatana. Dała kopniaka prosto w twarz tacie, który to poczuł! Ja oczywiście wewnętrznie poczułam to mocniej, ale w tej samej sekundzie widziałam jak mąż zdziwiony podskoczył i pyta "co to było?" :-D:-D
Mówi, że było bardzo delikatne ale jednak wyczuwalne. A ja gdybym nie poczuła kopniaka wewnętrznie w tej samej chwili to chyba nie uwierzyłabym, że to już możliwe, żeby to już wyczuł.
Trzymam kciuki za te mamy, które pierwszego kopniaka mają jeszcze przed sobą!
 
Do góry