reklama
habcia no u nas oprócz ciągłego prężenia się,wariacji przy piersi a ostatnio trochę pogorszonego apetytu i samopoczucia nie było żadnych objawów, dlatego ja, gdyby nie koleżanka, nigdy bym na to nie wpadła. Żadnej gorączki, dobre przybieranie na wadze, a jednak bakterie są. Uważam, że zawsze warto sprawdzić wszystko, ewentualnie po prostu trochę się namęczymy z łapaniem moczu
A skutki nieleczonego zapalenia mogą być opłakane.
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Kurcze dziewczyny a ja to teraz mam mało czasu na czytanie forum bo Ali zaczeły wychodzić ząbki i jest strasznie...
płacze gorzej niż przy kolkach. Larkaa Habcia podajecie coś dzieciom na usmierzenie bólu dziąsełek, jakieś żele czy coś?? Bo zdje sie, że Waszym maluszkom też już ząbki idą.
Z tego co wiem to Bonjela(chyba tak to sie pisze) jest dobra.O ile sie nie myle to w niebieskiej tubceKurcze dziewczyny a ja to teraz mam mało czasu na czytanie forum bo Ali zaczeły wychodzić ząbki i jest strasznie...płacze gorzej niż przy kolkach. Larkaa Habcia podajecie coś dzieciom na usmierzenie bólu dziąsełek, jakieś żele czy coś?? Bo zdje sie, że Waszym maluszkom też już ząbki idą.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
mamaflavii
Mama Flavii i Julianka
Dziewczynki kochane,
Wiem, ze niecierpliwicie sie wraz ze mna, ale, niestety, nie ma jeszcze jednoznacznej diagnozy. Z jednej strony to nie spieszno mi sie jeszcze wiedziec, bo to oznacza, ze moge miec jeszcze nadzieje na cos niezlosliwego. Z drugiej, to bezsilne czekanie mnie wykancza. Dzis jeden z lekarzy powiedzial mi nieoficjalnie, ze podejrzenia ida teraz w kierunku neuroblastoma - to jeden z wczesniejszych typowan, niestety odmiana nowotworu zlosliwego. Na karcie przyjecia do szpitala napisali "podejrzenie rhabdomyosarcoma" - tez odmiana zlosliwa. Takze same widzicie, nie podejrzewaja nic niezlosliwego :-
-
-(. Tym niemniej jednoznacznej diagnozy nadal brak. Moze jutro bedzie. Tu na oddziale jest nawet 15-letni chlopiec, ktoremu wycieli cos z czaszki w piatek i do tej pory nie wiadomo co to jest, takze i my mozemy jeszcze sobie poczekac. :-(Dzis sprawdzali Juliankowi dokladnie serduszko w przygotowaniu do przyszlej terapii. Serduszko ma zdrowiusienkie.
Boze, co za koszmar...
Wiem, ze niecierpliwicie sie wraz ze mna, ale, niestety, nie ma jeszcze jednoznacznej diagnozy. Z jednej strony to nie spieszno mi sie jeszcze wiedziec, bo to oznacza, ze moge miec jeszcze nadzieje na cos niezlosliwego. Z drugiej, to bezsilne czekanie mnie wykancza. Dzis jeden z lekarzy powiedzial mi nieoficjalnie, ze podejrzenia ida teraz w kierunku neuroblastoma - to jeden z wczesniejszych typowan, niestety odmiana nowotworu zlosliwego. Na karcie przyjecia do szpitala napisali "podejrzenie rhabdomyosarcoma" - tez odmiana zlosliwa. Takze same widzicie, nie podejrzewaja nic niezlosliwego :-
Boze, co za koszmar...
mikimauro
Fanka BB :)
mamaflavii- tak mi przykro, to czekanie to wiecznośc, z tego co napisałaś to lekarze jeszcze nie zdjagnozowali, to wszystko tylko przypuszczenia, nadal mam nadzieje ze to jednak odmiana nie złośliwa tego nowotworu, trzymaj się dzielnie i ucałuj Julianka.
AgniesiaP to zapalenie ukladu moczowego to niestety powracajace cholerstwo i musimy raz w miesiacu ribic posiew i badanie ogolne moczu. zaczelo sie w sumie niewinnie,bo maly po 2 tygodniach z aniolka zmienil sie w placzaca bestie. spal tylko na rekach i akceptowal tylko noszenie w pozycji pionowej - makabra. ale przyjelam,ze takim jest po prostu dzieckiem. z karmieniem byla nieustanna walka i tak jak pisalam wszystko co zjadl wychodzilo z niego przed, w trakcie i po karmieniu :/ malo przybieral. i w koncu jeden lekarz wpadl na to,zeby zrobic posiew moczu. i wyszlo bakterii coli 10^5. balam sie,ze skonczy sie szpitalem, ale Borys przechodzil to w sumie bez goraczki, nie byl odwodniony, wiec dostal 'tylko' antybiotyk (augmentin). zrobilam tez usg jamy brzusznej, zeby wykluczyc jakies wady. po 3 tygodniach byl kolejny posiew i tym razem klebsiella 10^6, okazalo sie,ze sobie byla, ale bakterii coli bylo wiecej i ta klebsiella nie wyszla w pierwszym badaniu, a ze byla oporna na augmentin to sie namnozyla. mały dostal furagin i urotrim. wszystkie te leki powodowaly bole brzucha i dalsze biegunki, wiec sie jeszcze troche nameczylismy. ale kolejny posiew wykazal juz tylko jakiestam bakterie niegroźne w ilosci 10^3. teraz profilaktycznie jest na jakis witaminach żurawinowych i raz w m-cu musze robic posiew do pojemniczka (woreczki moga przeklamac wynik) z susiaka przemytego riwanolem. gdyby pojawila sie goraczka niewiadomego pochodzenia tez zaraz mam robic posiew. codziennie tez po kąpieli odciagam napletek i przemywam przegotowana woda. I powiem Ci, ze odkad wykosilismy te dwie pierwsze dwie bakterie, mam znowu w domu aniołka!!! gdybym wpadla na ten posiew wczesniej, pewnie do tej pory karmilabym piersia. a maly przy cycku ryczal strasznie, jak juz sie przyssal to zasypial i za chwile budzil sie głodny. a pokarmu mialam mnostwo i tez obwinialam,ze najpierw dostal butelke i nie umie sie dobrze przyssac bo poród mialam ciezki i nie mialam jak sie zajac malym przez pierwsze 2 dni:-( wiem juz ze tymi bakteriami mogli go zarazic w szpitalu, mogl je dostac ode mnie przy porodzie (w ciazy nie zrobilam sobie posiewu, bo nikt mi o tym nie powiedzial...), albo moglo przejsc z kupy do siusiaka. zapalenie ukladu moczowego to cholerstwo, ktore mozna przechodzic bezobjawowo (bo przeciez wszystkie dzieci na cycku sraja na okrąglo i bądź tu madry czy to normalne czy juz biegunka) a moze sie to potem odezwac jak juz jest źle. dlatego np w krajach skandynawskich posiew moczu robia noworodkom obowiazkowo, zeby potem nie bylo uszkodzen nerek, sepsy itepe. w kazdym razie dobrze byc pod opieka nefrologa i kontrolnie badac mocz. trzymam kciuki za Wasze leczenie. u nas póki co spokój.
Kurcze dziewczyny a ja to teraz mam mało czasu na czytanie forum bo Ali zaczeły wychodzić ząbki i jest strasznie...płacze gorzej niż przy kolkach. Larkaa Habcia podajecie coś dzieciom na usmierzenie bólu dziąsełek, jakieś żele czy coś?? Bo zdje sie, że Waszym maluszkom też już ząbki idą.
tak dentinox gel, jak tylko dostaje ataku bólu.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 68
- Wyświetleń
- 26 tys
- Odpowiedzi
- 160
- Wyświetleń
- 24 tys
K
Podziel się: