mamaflavii
Mama Flavii i Julianka
Niunia a co ja mam powiedzieć? Nie wiem czy jakikolwiek chłopiec w 31 tygodniu waży prawie 2300, panicznie boję sie i nie chce cc, bo wiem że można takie giganty urodzic naturalnie, ale szpitale nie chca ryzykować.
Ale może zwolni trochę i sie opamięta Zosia. Niepotrzebnie tak sie stresowałam swoją niedowagą, bo to i tak nie ma wpływu na wagę płodu.
Pamiętam że któraś mi kiedyś napisała żebym się nie stresowała swoją wagą, że najwyżej urodze mniejsze dziecko
Ale mi tam wesoło, kupujemy po prostu ciuszki na 62 na wstępie.
Asus ja myślę że wszystko u Ciebie w porządku, ale sama jak sie tak schizowałam słabymi ruchami to kupilam sobie detektor tętnac i teraz inwigiluje regularnie Zosię.
Habcia, ktg nie wykrywa każdego skurczu. Ja tez miałam już ktg i też miałam skurcze, wydawało mi sie się że bardzo mocne, ale na ktg klops, nic nie było. Po prostu ktg wykrywa skurcze porodowe, a nie te słabsze twardnienia, przestań się zamartwiać, bo wygląda na to że wszytsko u Ciebie w porzadku:-)
Antar - a Tobie powiem jeszcze, ze ja przy urodzeniu wazylam 3300 g a moje dziecko o 1 kg wiecej. Wiec wcale nie ma reguly. To ze sama wazylas duzo to wcale nie oznacza, ze Twoje dziecko tez bedzie duze. A waga moze jeszcze przystopuje albo po prostu urodzisz o jakies 2 tygodnie wczesniej.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)