reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

U nas tez kolki juz od rana potem caly dzien z przrerwami boli brzuszek , przez to Gabrys sie wybudza i tak jak u Was dziewczyny wcale nie wieczorem nie 3 godz ale caly dzien falami zadne krople nie pomagaja chyba jeszcze zaognily sytuacje chyba sie z kolkami pogodze i poczekam az przejda chociaz serce z zalu sciska ze sie tak meczy
 
reklama
Oj dziewczyny znam to :-:)-(. Z tym ze ja po kilkudniowym i nocnym płaczu mojego dziecka poszłam do lekarza bo nie mogłam patrzec jak B sie męczy :-(. Dostalismy lekarstwa i w sumie troche sie poprawiło :tak:.Bóle i płacz nadal sa ale nie 22h/dobe. I nawet od czasu do czasu mój dzieć się do mnie usmiechnie i pogada :tak:. No i tez mam nadzieje ze szybko wyrosnie z tego.
 
czytalam artykol o kolkach...

http://www.resmedica.pl/zdart60111.html

faktycznie trzeba przeczekac az uklad trawienny nabierze sil ;-)... ale mozna tez probowac niektorych specyfikow o ktorych mowa byla wielokrotnie na forum... zobaczymy, moze u nas zadziala ;-)

no a ponoc leki od pediatry to juz w krytycznych sytuacjach :baffled: tak jak u ciebie hooba :tak: nameczyliscie sie sporo... oby juz niedlugo

powodzenia w walce z koleczkami :tak:
 
jak się wzięłam za prasowanie, to jeszcze walczę! ale już końcówka :-), parę pieluch mi zostało :tak::tak::tak:

ostatnio trochę popracowałam nad małą. po kąpieli i karmieniu kładę ją do łóżeczka, przytula pieluszkę i zasypia sama :tak::tak::tak:, trzeba trochę powalczyć ze smoczkiem, parę albo więcej razy poprawić. zasypia ok 20, pierwsza pobudka ok 1 (teraz obudziła się i ją karmiłam). 5 godzin, ładnie :-). Młody zasnął tuż przed 21 :-). słuchajcie, nareszcie wieczory wolne :tak::tak::tak:, dzieciaczki smacznie śpią :tak::tak::tak:

dobrej nocki

idę do tej reszty pieluch :baffled:
 
Moj Maks dzis o dziwno padl o 19.20. W szoku bylam, zaczal plakac ja bylam wtedy w lazience, przychodze do pokoju a on spi wooow :D i potem karmienie o 22 i teraz o 1.50.
 
Co wy na bezsenność cierpicie?:szok: Ja nieraz po całym dniu jestem tak padnięta , że przez sen karmię nie pamiętając później czy jadło to moje dziecko o 1 w nocy czy mnie się tylko zdawało.:zawstydzona/y:
 
Cześć Mamusie,

Trzeba przeczekać te kolki, ale trudne to jak cholercia. U nas płaczu na szczęście nie ma, ale jest takie prężenie, że mam wrażenie, że to moje dziecko się złamie !!! późnym wieczorem się zaczyna i do rana trwa niestety. Podaję esputicon i działa. Trzeba odczekać aż zacznie działać i Karol spokojniej ssie pierś i zasypia. A tak to była walka przy jedzeniu, tak go bolało. Nie ma płaczu na szczęście, no cóż w końcu "chłopaki nie płaczą":-)
 
reklama
Co wy na bezsenność cierpicie?:szok: Ja nieraz po całym dniu jestem tak padnięta , że przez sen karmię nie pamiętając później czy jadło to moje dziecko o 1 w nocy czy mnie się tylko zdawało.:zawstydzona/y:

tez tak sie zawsze zastanawiam bo karmie nieprzytomna.

Lajfik ZAZDROSZCZE nocki
 
Do góry