reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
JA z syneczkiem również idę na usg bioderek w srode, mimo tego iz wszystko jest narazie dobrze. Mam nadzieje ze dalej tak bedzie. A oczka dalej mu ropieja. Czy któraś z was podawała swoim maleństwom Sulfacetamidum?
 
Cały czas powtaża się temat USG bioderek u niemowlaków, jeszcze cztery lata temu nikt tego nie robił, przynajmniej mi nikt nie zaproponował takiego badania.Chłopcy byli tylko badani przez lekarza rodzinnego przed szczepieniami, i tyle.
 
my też to szerokie pieluchowanie mamy tak zapobiegawczo:sorry2: też ortopeda u którego bylismy znany jest z tego, że wszystkim zaleca:sorry2: przed nami była koleżanka z synkiem, za nami kolega męża z córcia i im lekarz też zalecił szerokie pieluchowanie:tak:
larkaa mi połozna powiedziała, że z dziewczynkami należy iśc jak najszybciej na to usg..bo to u dziewczynek jest większe ryzyko wystąpienia dysplazji:sorry2:
 
Antar, trzymam kciuki:-):-):-)
Larkaa, my idziemy jak mała 6 tyg. skończy. Lepiej sprwadzić czy wszystko oki jest.
A ja słyszałam, że chłopcy mają częściej dysplazję stawów biodrowych:baffled:
 
Antar, trzymam kciuki:-):-):-)
Larkaa, my idziemy jak mała 6 tyg. skończy. Lepiej sprwadzić czy wszystko oki jest.
A ja słyszałam, że chłopcy mają częściej dysplazję stawów biodrowych:baffled:

A ja czytalam artykul ze dziewczynki maja czesciej:-D;-)
tutaj oczywiscie nie robia.... tylko GP. sprawdza sama na wizycie.... Jak rodzice mieli wszystko wporzadku...to usg nie potrzebne ....Ach....... ta Irlandia :sorry2:
 
u nas kolowrotek....ledwo skoncze odciagac pokarm minie 3h jak z bicza, padam na twarz.Przeczytalam tylko ost strone, my mamy na wt termin na usg bioderek. Czy ktos z nas mial takie usg? i co zyjemy ;-) ja nie wiem czy uda nam sie pojechac bo to w centrum a autobusem nie pojade bo tam pelno herlakow a moj maz na l4 bo wlasnie ma jakiegos wirusa, wczoraj mala byla caly dzien niespokojna od 13 do 21 nie spala (a normalnie spi ze hej) a jak zasypiala to sie budzila z jekiem i miala rzadsze kupy 2 ze sluzem i dzis wezwalismy lekarza, na szczescie nic sie zlego nie dzieje - mamy dawac lacidobaby na kupki.I jeszczejakby malo bylo w kregoslupie mnie dziabnelo...masakra byla ale polezalam potem pocwiczylam i lepiej....
 
reklama
To znowu ja. Jest masakra, nie nadąrzam za tymi cyckami i Zosią. Otóż z jednej ( tej bardziej produktywnej) wogóle nie odciągałam od wczoraj wieczora i jest nawał, do drugiej piersi( tej co prawie nie robiła mleczka) podłączam Zosię dzisiaj non stop żeby ssała a potem jak już nie ma siły pobudzam laktatorem. Tylko że wygląda na to, że ta mała pierś produkuje dokładnie tyle ile chce Zosia, bo ta złośnica nie chce potem jeśc z tej która jest przepełniona. I boje się że ta wielka pierś jutro nic nie będzie miała, bo nic jej nie stymuluje od wczoraj( karmię nią tylko w nocy bo tak mi wygodniej) . Z tej małej już nie będę odciągac bo wygląda na to że jest dużo mleczka, ale co zrobic z tą wielką? Jest twarda jak kamień i co chwila leci z niej. Zawsze miałam taki stan dzień przed tym jak mi pokarm zanikał, boję się że jutro nie będzie w tej dużej mleka, a wizyta w poradni dopiero w poniedziałek. Mam odciągac?
 
Do góry