reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

Habciu- pisałaś, że Maksiowi wyszedł znaczek po szczepieniu na gruźlicę- pamiętasz, w którym to było tygodniu? bo u nas jeszcze nic nie wyszło a za kilka dni będzie miesiąc od szczepienie i zaczynam się martwić... a u Was, Dziewczęta? :confused:

Gabi miała już miesiąc, jak się pojawiło :tak:. pewnie lada dzień zobaczysz...
 
reklama
samaola Kalina też furczy, od środka nocy do rana, doktor powiedziała nam, że to mleczko podchodzi jej w nocy do noska.
martussa nam znaczek wyszedł gdzieś tak w 4 tygodniu.

Kalina dziś rano dwa razy bardziej wysypana, masakra jakaś. Na lewym policzku to już nie ma gołego miejsca bez syfka :(

dobrze, że w poniedziałek do pediatry idziemy (i to innej niz ostatnio) to zapytam.
Narazie za radą poprzedniej kupiłam krem do buzi Oilatum.
 
Ostatnia edycja:
Ja miałam potwroną noc. Chciałam zapobiec temu żeby Zosia znowu przespała 8 godzin ( potem w dzień mam zero pokarmu prawie jak 8 godzin nie ściągne) więc postanowiłamnastawic sobie budzik w nocy i odciągac laktatorem. Wracam z lazienki odpompowana do zero i słyszę charakterystyczne chrumkanie budzącej się Zosi...a tu pusty cyc. No nic, musiałam podłączyc się do tej medeli sns i jakoś poszło, ale nieźle mnie mała wyrolowała:)
 
Laarka z tym ulewaniem to u mnie to samo. Alergia jak bum cyk cyk. Kończy cyca i od razu chlusta z niej na metr, nie zdąrze nawet jej podnieśc. U mnie to chyba nabiał, i kawa i jednak pomidory.
 
martussa znaczek wyszedl mi jak mały mial ok. miesiac :)

U nas jek zwykle maly budzil sie co 2, a raz po 1,5 h, a od 4 rano steka. :( Jestem strasznie zmeczone :( Kiedy on zacznie normalnie spac...

Dalej sie w ogóle nie usmiecha, zaczynam sie martwic. Od paru dni zwraca uwage na przedmioty nad główka, potrafi sie non stop w nie wpatrywac :)
 
Laarka z tym ulewaniem to u mnie to samo. Alergia jak bum cyk cyk. Kończy cyca i od razu chlusta z niej na metr, nie zdąrze nawet jej podnieśc. U mnie to chyba nabiał, i kawa i jednak pomidory.

ulewanie od alergii? nie wydaje mi się...
ja zauważyłam, że jak mała jest już najedzona mojego pokarmu, a jeszcze chce i się tak bawi cyckiem, już niby nie chce, ale jeszce pociągnie, to wtedy ulewa. już wyczułam kiedy to nastąpi i udaje mi sie ją podnieść, czasami tylko nie zdążę.
 
martussa znaczek wyszedl mi jak mały mial ok. miesiac :)

U nas jek zwykle maly budzil sie co 2, a raz po 1,5 h, a od 4 rano steka. :( Jestem strasznie zmeczone :( Kiedy on zacznie normalnie spac...

Dalej sie w ogóle nie usmiecha, zaczynam sie martwic. Od paru dni zwraca uwage na przedmioty nad główka, potrafi sie non stop w nie wpatrywac :)

Wiem co czujesz. Od kilku dni z Danielem mam to samo tzn. budzi się co 1,5 godziny, a od 6 to już spania wcale nie ma:-(A Twój Maks budz się bo głodny czy brzuszek męczy?
 
Wczoraj wieczorm pojechaliśmy do jeszcze innego chirurga i okazało się, że plaster wystarczy i na 100% się wchłonie. Jak ten lekarz usłyszał, że małego chcą kroić to popukał się w głowe, tak więc od wczoraj Daniel ma kolejny plasterek na pępku na dwa tyg. zobaczymy jak to będzie...
 
reklama
Wczoraj wieczorm pojechaliśmy do jeszcze innego chirurga i okazało się, że plaster wystarczy i na 100% się wchłonie. Jak ten lekarz usłyszał, że małego chcą kroić to popukał się w głowe, tak więc od wczoraj Daniel ma kolejny plasterek na pępku na dwa tyg. zobaczymy jak to będzie...

fajnie by było, gdyby obyło się bez operacji :-)
trzymam kciuki za działania tego plasteka!!!
 
Do góry