reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

jakiś tydzień temu tez miałam jakby za mało pokarmu...piersi miękkie mała szarpała się przy nich. zaczęłam w dzień przystawiać ją jak często się da, nieraz co godzinę ale na krótko-15 min. Do tego picie herbatki z kopru i po paru dniach przeszło, teraz pokarmu znów jest pod dostatkiem.
 
reklama
Ja się martwie coraz barzdziej, bo trwa to juz ponad tydzień i jak narazie poprawy brak. Przystawiam małego bardzo często, pije herbatki, więcej wypoczywam.
Gdy przystawiam do piersi to nawet po 40 min(po 20 z każdej piersi) ssania jak go ululam i odłoże zaczyna płakać, szukać piersi i sie prężyć, dam butle to potrafi dojeść sobie jeszcze nawet 90ml:szok: i usypia spokojnie.
 
ja co chwila przystawiałam małego do piersi, w nocy wstalam co godzine, bo caly czas byl glodny. Nie piłam zadnych herbatek. Jest to męczące, ale trzba to przejsc. jak Mały był nienajedzony pokarmem z piersi to go dokarmialam ok. 50 ml mleczka. Po ok. tygodniu wszystko się unormowalo. Teraz sie nie dziwie, ze tyle potrzebowal, jak juz taki gruby jest :D

A jesli chodzi o moj harmonogram dnia, ktory pisałam kiedys to ustaliłam go dzieki zapisywaniu sobie kiedy jadl, jak długo i ile spal, dzięki temu udało mi sie wychwycic co sie powtarza codziennie i teraz moge sobie wiele rzeczy zaplanowac.

JEszczo o tych nieszczęsnych kolkach :/
Mam dawać małemu 3 razy po 2 kropelki esputiconu i 6 razy dziennie po lyzeczce Gripe Water. Lekarka powiedziała, ze ma mocno nadety brzuszek, bo taki z nigo obzartuch :D
 
Ostatnia edycja:
czy stanie się coś złego jeśli zdecydujemy się na szczepienia NFZ-owskie? Z mężem mamy całkowicie odmienne zdania, ja uważam, że nie stac nas na takie koszty, że także bezpłatne szczepienia są skuteczne choć trzeba malucha więcej pokłuć. Mąż za to obstaje przy tym, że trzeba kupić szczepinki skojarzone...
już Ci tu chyba pisałam keidys na ten temat - że absolutnie nie daj się wpędzić w wyrzuty sumienia z powodu tych szczepień NFZ ;-)
my bierzemy NFZ i nie dlatego że nas nie stać, tylko to kwestia światopoglądu - pieniadze przecież z becika nawet są ale wolę by leżały odłożone, gdybym np chciała zostać z małą o 2 miesiace dłużej w domu a nie od razu do pracy. Moim zdaniem to się te szczepienia niewiele różnią, bo skojarzone po prostu mają odseparowane jakiąś tam część np krztuśca, a bezpłatne to w całości go dają - co może choć nie musi gorzej się przyjąć. A na wkłucia kup maść znieczulającą.
Poza tym to rodzice nadają swoim dzieciom standard życia, my nie korzystamy (chyba że już na prawdę trzeba) z prywatnej służby zdowia, nie łykamy profilaktycznie witamin i tysiąca lekarstw. Za tą kasę wolę dobrze zjeść i "pohartować" się w weekend nad Bałtykiem i na wakacjach w Hiszpanii.
 
też pisałam - dzięki temu harmonogram mamy ale ja nie jestem fanką żelaznej dyscypliny i wolę gdy nikiedy dzień potoczy się tak "po swojemu" ;-) zreszta te rozkłady dnia się sprwadzaja tylko gdy nie ma gości, wypadu na zakupy czy do lekarza ... Zuzka po dniach pełnych wrażeń to śpi jak kamień i nie chcę jej budzić na kąpanie czy jedzenie i automatycznie się ten plan zmienia
 
Ja się martwie coraz barzdziej, bo trwa to juz ponad tydzień i jak narazie poprawy brak. Przystawiam małego bardzo często, pije herbatki, więcej wypoczywam.
Gdy przystawiam do piersi to nawet po 40 min(po 20 z każdej piersi) ssania jak go ululam i odłoże zaczyna płakać, szukać piersi i sie prężyć, dam butle to potrafi dojeść sobie jeszcze nawet 90ml:szok: i usypia spokojnie.
jakbym widziala siebie i Maje :dry: tylko ze u mnie to trwa od narodzin:-(i sama nie wiem co z tym zrobic.nawet probuje myslec pozytywnie ale to jakos rezultatu nie daje moze dlatego ze nie za bardzo lubie karmic piersia????:confused: z Zuzia tez tak mialam i sobie nawet mowilam ze nie bede teraz karmic piersia bo ciagle sie stresowalam ze Zuza nie najedzona a btelka tak naprawde tylko przez pierwszy miesiac dokarmialam.... oj lapie dola
 
Czy ktores z waszych dzieci mialo juz goraczke? Maciek jest cieplutki, zmierzylam mu temperature i ma 37stC, wiem ze to na razie nie wysoka :tak: ale wlasnie sobie pomyslalam ze nawet nie wiem co bym miala zrobic jakby mu podskoczyla :confused:

Cieplej ubrac? Czy moze rozebrac zeby sie nie przegrzal? Czy mozna podawac juz jakies leki(paracetamol) czy cos na obnize4nie goraczki i jesli tak od od jak wysokiej temperatury?
 
Czy ktores z waszych dzieci mialo juz goraczke? Maciek jest cieplutki, zmierzylam mu temperature i ma 37stC, wiem ze to na razie nie wysoka :tak: ale wlasnie sobie pomyslalam ze nawet nie wiem co bym miala zrobic jakby mu podskoczyla :confused:

Cieplej ubrac? Czy moze rozebrac zeby sie nie przegrzal? Czy mozna podawac juz jakies leki(paracetamol) czy cos na obnize4nie goraczki i jesli tak od od jak wysokiej temperatury?

pamietaj, ze dziecko ma wyzsza temp ciala niz dorosly, nawet o 1 stopien. podajemy cokolwiek powyzej 38,5. i trzeba dziecko ochladzac jak jest wys.goraczka.
 
reklama
Czy ktores z waszych dzieci mialo juz goraczke? Maciek jest cieplutki, zmierzylam mu temperature i ma 37stC, wiem ze to na razie nie wysoka :tak: ale wlasnie sobie pomyslalam ze nawet nie wiem co bym miala zrobic jakby mu podskoczyla :confused:

Cieplej ubrac? Czy moze rozebrac zeby sie nie przegrzal? Czy mozna podawac juz jakies leki(paracetamol) czy cos na obnize4nie goraczki i jesli tak od od jak wysokiej temperatury?
mi pediatra powiedział ze u dziecka temp do 37,2 jest norma i ze koło 18 jest najwyzsza. mówiła ze powinnam miez zasze w domu paracetamol w czopkach i jak temp jest powyzej 38 stopni to podac
 
Do góry