hooba
lutówka 2009 i 2012
mamaflavii ja też już nie puszczam kciuków !!
elwis cieszę się że już dobrze z Kubą, ale pewnie mieliście nerwów co niemiara
elwis cieszę się że już dobrze z Kubą, ale pewnie mieliście nerwów co niemiara
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mamaflavii ja też już nie puszczam kciuków !!
elwis cieszę się że już dobrze z Kubą, ale pewnie mieliście nerwów co niemiara
Dziewczyny kochane! Wlasnie nas poproszono, abysmy juz jutro byli w szpitalu w Tybindze, bo chca operowac juz w ten czwartek 6-go pazdziernika!!!Trzymajcie kciuki dziewczyny!!!!
Dziewczyny trzymajcie nadal kciuki! Operacji jeszcze nie bylo! Odwolali i przesuneli na wtorek, bo sa zmiany, tj. nowotwor urosl i prawdopodobnie jest naciek na sciane pecherza i dzis trzeba bylo opracowac nowa strategie dzialania. Dzis zrobili tylko usg, cystoskopie pod narkoza i tomografie. Jutro jeszcze rengen pecherza, a we wtorek chca operowac. Przewiduja 2 warianty postepowania - pierwszy bardziej optymistyczny, a drugi pesymistyczny.
Napisze o nich wiecej jutro - dzis jestem po prostu wykonczona i padam. Pozdrawiam Was wszystkie!