reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maleństwa - pediatra, problemy, radości, jak rosną nasze pociechy

reklama
Asienko kochana i na mnie mozesz liczyc!!! Jestem z toba ..choc nie fizycznie, ale duchowo Cie wspieram z calych sil!!! Wierze z calego serducha,ze operacja przebiegnie pomyslnie!!! Medycyna jest tak rozwinieta... nie ma innej opcji kochanie!!! Trzymam kciuki!!! Wysciskaj synusia i coreczke od e0ciotki z BB. Trzymaj sie ASIU!!!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny kochane! Wlasnie nas poproszono, abysmy juz jutro byli w szpitalu w Tybindze, bo chca operowac juz w ten czwartek 6-go pazdziernika!!!Trzymajcie kciuki dziewczyny!!!!


Trzymamy mocno!!! Jutro jestem myślami z wami!! Wierzę, że będzie dobrze i operacja uda się najpomyślniej!


Elvisku, dobrze, że u was się szczęsliwie skonczyło! zdrówka, tez dla was...
 
Mamoflavii, czekamy na jakieś wieści :tak: i wciąż kciuki trzymamy!!!!

Kuba ma już wszystkie szwy zdjęte (dziś reszta, wszystkiuch było 14), ale do szkoły jeszcze wrócić nie może. niestety posiedzimy jeszcze trochę w domu. mam nadzieję, że mnie z roboty nie zwolnią!
 
I ja sie witam

mamaflavii- cały czas mam kciukasy zaciśniete i tocze w myslach rozmowe z PB aby wszystko Wam sie udało, zeby operacja sie udała i o siły dla Was kochani, ściskam bardzo mocno i czekam na jakieś wieści :)

Elvisku- Rety to też mieliście z Kubą przejścia, dobrze ze juz po wszystkim. Mam nadzieje ze nie wylecisz z roboty. Chyba zaden pracodawca nie posunal by się do czegoś takiego.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny trzymajcie nadal kciuki! Operacji jeszcze nie bylo! Odwolali i przesuneli na wtorek, bo sa zmiany, tj. nowotwor urosl i prawdopodobnie jest naciek na sciane pecherza i dzis trzeba bylo opracowac nowa strategie dzialania. Dzis zrobili tylko usg, cystoskopie pod narkoza i tomografie. Jutro jeszcze rengen pecherza, a we wtorek chca operowac. Przewiduja 2 warianty postepowania - pierwszy bardziej optymistyczny, a drugi pesymistyczny.
Napisze o nich wiecej jutro - dzis jestem po prostu wykonczona i padam. Pozdrawiam Was wszystkie!
 
reklama
Dziewczyny trzymajcie nadal kciuki! Operacji jeszcze nie bylo! Odwolali i przesuneli na wtorek, bo sa zmiany, tj. nowotwor urosl i prawdopodobnie jest naciek na sciane pecherza i dzis trzeba bylo opracowac nowa strategie dzialania. Dzis zrobili tylko usg, cystoskopie pod narkoza i tomografie. Jutro jeszcze rengen pecherza, a we wtorek chca operowac. Przewiduja 2 warianty postepowania - pierwszy bardziej optymistyczny, a drugi pesymistyczny.
Napisze o nich wiecej jutro - dzis jestem po prostu wykonczona i padam. Pozdrawiam Was wszystkie!

cholerka.... przeklęty nowotwór :wściekła/y::wściekła/y:
ale wierzę że lekarze, mając więcej czasu, opracują doskonały plan postępowania i wkrótce Julianek będzie zdrów!!!
 
Do góry