pbg
mama Zuzanki ;)
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2008
- Postów
- 1 572
ja jestm wykończona, zreszta M dziś w pracy też niezbyt rześki
mała ma straszny problem z odbijaniem - pręży się, krzyczy .... też sapie, a raczej charczy strasznie :-( gdyby nie wsparcie M to bym na pewno nie dała dziś w nocy rady, bo w pewnym momencie już płakałam, że nie umiem jej pomóc :-( jakoś daliśmy radę, ale dzisiaj już zostałam na kilka dni kompletnie sama więc na serio boję się co będzie ...
jestem na 100% pewna, że to nie kolki, wykluczyliśmy też to że jest podziębiona, nie ma za dużo wrażeń - po prostu załamuję ręce ...

jestem na 100% pewna, że to nie kolki, wykluczyliśmy też to że jest podziębiona, nie ma za dużo wrażeń - po prostu załamuję ręce ...