reklama
Ja mleka nie znosze, chyba, ze pod postacia kakaa albo kawy z mlekiem.
Co to znaczy, ze w szpitalu nie trzeba jesc tego co daja? To znaczy, ze mam swoje jedzonko miec na caly podbyt? prosze o wyjasnienie.
Diete skladajaca sie z kleiku ryzowego juz raz mialam, a fuj....
Co to znaczy, ze w szpitalu nie trzeba jesc tego co daja? To znaczy, ze mam swoje jedzonko miec na caly podbyt? prosze o wyjasnienie.
Diete skladajaca sie z kleiku ryzowego juz raz mialam, a fuj....
kasia23-82-23
mama Martysi i Lusi
No to ja Wam powiem teraz ze ja sie zdenerwowalam na te moja diete bezcukrowa i ostatnio podjadam slodkosci. Nawet teraz delicje sobie zajadam. Mialam podwyzszona glukoze przy pierwszym badaniu, po drugim bylo juz ok ale lekarz kazal ograniczac cukier ale mam jzu tego dosc. Przedwczoraj to nawet zrobilam sobie deserek. Niby nic specjalenego taka galaretka ze smietana i owocami ale mi smakowalo bardzo!
reklama
M
m_ktosia
Gość
ja to wlasnie nie wiem jaka dieta w szpitalu bedzie, ale sie dowiem i wam opowiem
wcinam wlasnie ser zolty samusienki taki, plastrami calemi, pycha...
wcinam wlasnie ser zolty samusienki taki, plastrami calemi, pycha...
Podziel się: