reklama
tak ale twoję dziiecię Gosiek i twoje Abryz było duże jak się urodziło (nie wiem jak Annymarii) a moja była wagowo normalna i długośc - niby 58 ale wg mnie to było 55 bo ta głowa szpiczasta zawyzyła ją ;D ;D ;D. czyli jakby przyrost mają miarodajny ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nie moge uwierzyc jak one rosna,Natka rowniez w ciuszki na 62 wyrasta,nosi teraz 68 ale pewnie nie za dlugo.A dzis dziweczyny myslam,ze serce mi peknie.Mala rosnie wiec juz w wanience sie nie miesci,postanowilam wyciagnac foczke i wlozyc ja do wanny,Natalk byla usmiechnieta przez 3min,a uwilebia sie kapac,po tym czasmie nagle sie spela,cale cialo jej zesztywnialo,zrobila sie czerwona jak burak i takiego placzu ze starchu jeszcze u niej nie widzialam,ufff........wystarszyla sie wielkiej wanny,choc dla mnie wydaje sie mala,ale kapalam sie juz z nia w niej,no ale byla ze mna wiec czula sie bezpieczniej,wlozylam ja ponownie jak sie uspokoila i to samo,maz przylecial i niemogl uwierzyc,ze az tak sie wystraszyla,wiec znowyu ja poniesliszmy,mi lzy ciekly jak grochy,w koncu wyciaglam wanienke i ja wlozyslismy to niej,dziecko zadowolone bylo jak cza,mogla soebi nozkami o scianki podotykac,uwilebia sie odbijac i na foczce zjezdzac w dol,a oczywsicie w wannie juz nie mogla tego roci,bo nozki swobodnie jej dyndaly,ojjj bidulka :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
to fakt,dla nas wszytko jesy oczywiste,a one dopiero sie ucza
Ja chyba pare razy sprobuje z nia zsie ykapac,a by jej pokazc,ze wann to nic starsznego,bo niechce aby bala sie kapieli tym bardziej,ze do tej pory to uwielbiala :![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja chyba pare razy sprobuje z nia zsie ykapac,a by jej pokazc,ze wann to nic starsznego,bo niechce aby bala sie kapieli tym bardziej,ze do tej pory to uwielbiala :
zwłaszcza na brzuchu
i chętnie wodę by popijała. Wczoraj płukałam jej włoski prysznicem, myślałam, że bedzie płakała (tak było z moją siostrą-wrzask co niemiara i to juz spora była), najpierw polałam jej rączki, brzuszek no i nic, no to sprobowałam z głowką i spoko. Cieszę się, że nie boi się wody, planujemy pojechać z nią do aqwaparku i wszystko na to wskazuje, że plany zrealizujemy.
Chyba najważniejsze żeby nie zrazić dziecka do wody
Chyba najważniejsze żeby nie zrazić dziecka do wody
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: