reklama
madzik1388
Mój Skarb 12.11.08
Myslelismy ze i u Mikolaja zaczel sie zabkowanie ale lekarka nas wyprowadzila z bledu. To ze wszystko bierze do buzi to podobno dziecko tak ma w tym wieku- poznaje wszystko wkladajac i przygryzajac dziaslami .
Niestety problemy z brzuchem sa nadal- kolki minely po odstawieniu bialka krowiego ale teraz przez tydzien brak kupki i znowu zaczely sie placze. Dostal wczoraj czopek glicerynowy, zrobil kupe i dalej jest placz przed poludniem. Sama juz nie wiem, moze to nie uczulenie. Nie wiem co robic aby wróciło wszystko do stanu sprzed paru dni, był taki radosny i uśmiechnięty.... Masuje mu brzuch, klade na brzuszku a on tylko baczki puszcza i nie robi kupy. Macie podobny problem?
Niestety problemy z brzuchem sa nadal- kolki minely po odstawieniu bialka krowiego ale teraz przez tydzien brak kupki i znowu zaczely sie placze. Dostal wczoraj czopek glicerynowy, zrobil kupe i dalej jest placz przed poludniem. Sama juz nie wiem, moze to nie uczulenie. Nie wiem co robic aby wróciło wszystko do stanu sprzed paru dni, był taki radosny i uśmiechnięty.... Masuje mu brzuch, klade na brzuszku a on tylko baczki puszcza i nie robi kupy. Macie podobny problem?
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
U Piotrusia chyba zaczyna się ząbkowanie. Marudny, źle sypia - co prawda śpi, ale wierci się i czasem popłakuje. No i dostał lekkiego katarku, ale gorączki nie ma. Zobaczymy co będzie.
Agawina, Piotruś też ma problemy z kupkami. Na początku tylko robił codziennie po kilka, a około pierwszego miesiąca przestał. Czasem były kupki co 5 dni. Masakra. Z tym, że raczej nie był z tego powodu marudny. Tak normalnie. Nie wiem co Ci poradzić, bo u nas nic nie zdało egzaminu, żadne syropki, nic. Teraz chyba wreszcie coś się stabilizuje, ale zaczęłam Piotrusiowi dawać soczek jabłkowy i od wczoraj mus jabłkowy.
Jedna z lekarek mi powiedziała, żeby podawać już soczek (jakieś 3 tygodnie temu), aby jelita zaczęły normalnie pracować. I chyba to działa, ale bardzo powoli.
Agawina, Piotruś też ma problemy z kupkami. Na początku tylko robił codziennie po kilka, a około pierwszego miesiąca przestał. Czasem były kupki co 5 dni. Masakra. Z tym, że raczej nie był z tego powodu marudny. Tak normalnie. Nie wiem co Ci poradzić, bo u nas nic nie zdało egzaminu, żadne syropki, nic. Teraz chyba wreszcie coś się stabilizuje, ale zaczęłam Piotrusiowi dawać soczek jabłkowy i od wczoraj mus jabłkowy.
Jedna z lekarek mi powiedziała, żeby podawać już soczek (jakieś 3 tygodnie temu), aby jelita zaczęły normalnie pracować. I chyba to działa, ale bardzo powoli.
Ostatnia edycja:
O prezentu nie było. Ale nie podaruję bo to ja znalazłam zęba pierwszaAga111 gratulacje :-) I co było u Ciebie prezent czy flaszka?
asiulek84 no to pięknie, a duzo było przy tym płaczu?
A dziś już mamy kawałek drugirgo zęba. Asiulek84 Faktycznie wychdzą parami.
Hanuś u nas też ostanio się wnocy budzi. Może to przez zęby.
reklama
asiulek84
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2009
- Postów
- 50
Wsumie te jedynki to tak naprawde ciezkie były dwa dni teraz chyba ida mu jakies 5 albo 4 bo strasznie sie meczy i marudzi a nie daj boze jak za mocno przycisnie sobie dziasełko gryzaczkiem to ryk masakryczny.My problem z kupka mamy od 1 miesiacca był okres ze musiałam dawac dwa czopki dziennie ale nie ze wkładalam i zostawiałam tylko wystarczyło ze kawałek wsadziłam i kupka sama leciała potem sie unormowało i robi ł sam przez jakis miesiac i traz znowu mamy problem
Podziel się: