reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze hobby, ćwiczenia, diety - wszystko dla nas

No to muszę sobie sprawić jakąś koszule:confused: bo wszytkie, które mam to ledwo tyłek zakrywają lub pólprzezroczyste, a przecież w takiej nie wyskocze w szpitalu:-D:-D:-D

u nas dają szpitalne można wołać ciągle świeże bo wiadomo że po porodzie z człowieka leci że hoho a swoich mieć nie można i tu nie wiem nawet czemu bo nie pytałam ale jak zaczęłam karmić to aż brzuch mi cały drgał i potem to nie widziałam jak do wc sie ruszyć bo czułam ze tak ze mnie leciało wiec piżama cała do zmiany wiec jednak wolałam mieć ich :sorry2:
a ich to rozcięcie do pępka miały i wszędzie sznureczki urwane wiec nawet zawiązać się nie szło w biuście :sorry2: a krótkie na pół pupy wiec tylko szlafrok wchodził w grę przy takich piżamach :tak:

wiec ja piżamą do szpitala się nie przejumę wolę mieć ładne i czyste w domku a tak będę mieć ich jak tak ma być :tak:
 
reklama
u nas dają szpitalne można wołać ciągle świeże bo wiadomo że po porodzie z człowieka leci że hoho a swoich mieć nie można i tu nie wiem nawet czemu bo nie pytałam ale jak zaczęłam karmić to aż brzuch mi cały drgał i potem to nie widziałam jak do wc sie ruszyć bo czułam ze tak ze mnie leciało wiec piżama cała do zmiany wiec jednak wolałam mieć ich :sorry2:
a ich to rozcięcie do pępka miały i wszędzie sznureczki urwane wiec nawet zawiązać się nie szło w biuście :sorry2: a krótkie na pół pupy wiec tylko szlafrok wchodził w grę przy takich piżamach :tak:

wiec ja piżamą do szpitala się nie przejumę wolę mieć ładne i czyste w domku a tak będę mieć ich jak tak ma być :tak:
Ja miałam to samo, macica obkurczała się przy karmieniu i potok leciał po prostu, z tym, że koszule trzeba było swoje, tylko ubranka dla dziecka dawali, ale tylko chętnym. miałam koszule z rozcięciami, mega wygoda, bo jakbym guziki miała jeszcze odpinać, cała obolała z dzieckiem na jednej ręce, to bym zwariowała... Po porodu też swoja koszula, najlepiej stary t-shirt, żeby nie było szkoda, jak się zniszczy..
 
u nas ciuszki dla dzieci też dawali , pampersy , podpaski dla nas wszystko dostawaliśmy :tak:

jak mówię jedyny plus tego ze szpitala koszula to to że z człowieka leci wiec jak sie pobrudzi to nie żal :no: a 1 sztuka jak dla mnie to za mało:tak:
ja zmieniałam z 3 razy dziennie jak i była potrzeba to więcej, rano i wieczorem dawali świeże a je jeszcze w południe wołałam dodatkowo :tak:

wiec jak sie ma swoje to trzeba się liczyc z tym że jak się da do domu do prania to lepiej mieć jeszcze z 2 minimum :tak:

u nas np nie można mieć majtek na sobie nawet tych specjalnych po porodzie wiec ta podpaska niezbyt się trzymała tak jak powinna;-)



no a przy porodzie tez miałam szpitalną pytałam się o swoją czy można mieć ale odradzili bo dziecko kłądą na brzuszek wiec odrazu sie zabrudzi :tak:

a jak urodziłam to mi ją zdjęli w mig założyli świeżą i bez problemu :tak:
 
Gosia gdzie Ty rodziłaś że tak ... "po ludzku" się zachowywali... :szok:

Ja muszę się dowiedzieć jak u nas będzie...
 
mam do wyboru Puck albo Wejherowo.. z dalszych to wszystkie szpitale Trójmiasta:-D
Najbardizej skłaniam się do szpitala w Wejherowie, bo tam przyjmuje moja ginka:tak:
 
reklama
Do góry