reklama
U
użytkownik 838
Gość
baby super!! Tylko nie mow, ze on to wszystko zjadl! Moja by moze 1/4 tego wtrynila..... i to jakby bylo zmielone Chyba, ze tez musze zaczac kawalki zaczac dawac...
baby a nie dlawi się tym? tymi kawałkami?
jak mu coś wpadnie za dużego to pokaszle i jest spoko zresztą zjada przecież ciasteczka - biszkopciki, ryżowe itp, zjada owoce jak jabłka, gruszki, banany i nauczył się żuć dokładnie jedzenie dziąsełkami zanim połknie, więc nic mu sie nie dzieje ja nigdy mu nie dawałam nic w siateczce i jakoś się nie zadławił do tej pory
Baby super :-)Jak robiłaś te pulpeciki?
JAk ja Wam zazdroszczę, że Wasze dzieci już tak normalnie jedzą. Moja dopiero teraz z jedzonkiem ruszyła. A że z racji alergii muszę wprowadzać jeden produkt na tydzień, to trochę to wszystko potrwa... Gdzie tu do normalnego jedzenia... Póki co wiem, że może jeść marchewkę, ziemniaka, dynię, jabłko, brzoskwinię i królika. A gdzie tu reszta. Gdyby chciała wcześniej jeść, to pewnie by już całkiem sporo mogła jeść.
A Adi najadł się kiedy tak sam siebie karmił? Może to jest dobry sposób, zeby Oliwka zaczęła jeść. Bo jak jej daję coś, żeby ugryzła- jabłko czy chrupkę kukurydzianą,to całkiem ładnie jej idzie.
Nie wiedziałam, że makaron można już dawać Ale ja ciągle jeszcze jestem głupia w temacie żywienia.
JAk ja Wam zazdroszczę, że Wasze dzieci już tak normalnie jedzą. Moja dopiero teraz z jedzonkiem ruszyła. A że z racji alergii muszę wprowadzać jeden produkt na tydzień, to trochę to wszystko potrwa... Gdzie tu do normalnego jedzenia... Póki co wiem, że może jeść marchewkę, ziemniaka, dynię, jabłko, brzoskwinię i królika. A gdzie tu reszta. Gdyby chciała wcześniej jeść, to pewnie by już całkiem sporo mogła jeść.
A Adi najadł się kiedy tak sam siebie karmił? Może to jest dobry sposób, zeby Oliwka zaczęła jeść. Bo jak jej daję coś, żeby ugryzła- jabłko czy chrupkę kukurydzianą,to całkiem ładnie jej idzie.
Nie wiedziałam, że makaron można już dawać Ale ja ciągle jeszcze jestem głupia w temacie żywienia.
Ostatnia edycja:
reklama
Boliwia pulpeciki robiłam tak:
kawałek mięska - u mnie był schab
do tego trochę przypraw - słodka papryka, oregano, bazylia, koperek i natka pietruszki
żółtko
trochę bułki tartej
wrzuciłam wszystko do blendera, zmiksowałam i ulepiłam malutkie pulpeciki, ugotowałam je w wodzie i podzieliłam na trzy porcje, dwie zamroziłam na potem a jedną dostał od razu, ugotowałam makaron, brokuły i do tego wrzuciłam na chwilę pulpety żeby się podgrzały i na talerzyk, były pyszne bo sama po nim zjadłam resztę :-)
co do makaronu to Adi juz od dawna dostaje gluten więc z makaronem też już ruszyliśmy
kawałek mięska - u mnie był schab
do tego trochę przypraw - słodka papryka, oregano, bazylia, koperek i natka pietruszki
żółtko
trochę bułki tartej
wrzuciłam wszystko do blendera, zmiksowałam i ulepiłam malutkie pulpeciki, ugotowałam je w wodzie i podzieliłam na trzy porcje, dwie zamroziłam na potem a jedną dostał od razu, ugotowałam makaron, brokuły i do tego wrzuciłam na chwilę pulpety żeby się podgrzały i na talerzyk, były pyszne bo sama po nim zjadłam resztę :-)
co do makaronu to Adi juz od dawna dostaje gluten więc z makaronem też już ruszyliśmy
Podziel się: