witaj fakt,rzadko tu kto zagląda ostatnimi czasy ale zdarzy się raz na jakiś czas. sama zobaczysz,że dzieci więcej uwagi wymagają,przy jednym to oczy naokoło glowy a przy dwojce... trzeba sobie wypracować,żeby dało si usiąśc spokojnie przy nich A i internet wiele nowych możłiwości oferuje pytaj, co jakiśczas ktoś tu zagląda
reklama
witam się i ja po jakże dłuuuugiej przerwie . Najwięcej to mnie tu było jak byłam w ciązy , a teraz .... szkoda słów Po prostu już wysiadam . Moje urwisy we wrześniu skończą 3 lata , zrobiły się delikatnie mówiąc masakryczne . Czasami mam wrażenie że śnię , że się zaraz obudzę i horror się skończy . Sa przeurocze i " do zjedzenia " tylko jak śpią . Jak tylko pootwieraja oczy zaczyna sie ....wrzaski , przekrzykiwania , popychania , bicie ... ręce mi opadaja . Czy wszystkie bliźniaki takie są czy tylko moje ? Nie mam pojęcia jak ich oduczyć bicia siebie na wzajem , leją sie po głowach czym popadnie , boje sie że kiedys naprawde zrobią se krzywdę ...
A poza tym , zdrowe ( Piotrus jest po operacji jąderka ) , do 2 tygodni juz bez pieluch ( tylko na noc tak w razie czego ... ) , z jedzeniem też raczej problemów większych nie mam
Chyba jestem po prostu już zmęczona , 24 na dobe przez ponad 2,5 roku + do tego jeszcze 6 latka i 2 prawie dorosłych dzieci z całkiem innymi potrzebami . A mąz ... ktos musi zarobic na ta cała zgraję .
No , pobiadoliłam trochę i zmykam do roboty
Trzymajcie się cieplutko i cierpliwości życzę Wam i sobie
A poza tym , zdrowe ( Piotrus jest po operacji jąderka ) , do 2 tygodni juz bez pieluch ( tylko na noc tak w razie czego ... ) , z jedzeniem też raczej problemów większych nie mam
Chyba jestem po prostu już zmęczona , 24 na dobe przez ponad 2,5 roku + do tego jeszcze 6 latka i 2 prawie dorosłych dzieci z całkiem innymi potrzebami . A mąz ... ktos musi zarobic na ta cała zgraję .
No , pobiadoliłam trochę i zmykam do roboty
Trzymajcie się cieplutko i cierpliwości życzę Wam i sobie
hop hop - wywołuję "stare mamusie" zagląda tu jeszcze któraś z Was???
hej dziewczyny! zaglądałam tu czasem ale brakło czasu na odpisanie a co dopiero na przeczytanie zaległości ) jak tam rówieśnicy moich urwisek )
u nas ogólnie ok. dziewczynki już prawie 3,5 roku mają... tak ten czas leci:-) urwisy małe :-)
Pozdrawiam Was serdecznie i przesyłam całusy dla dzieciaków
To ja rowniez sie witam po baardzo dlugiej przerwie najczesciej bywalam tu w ciazy.A teraz praca,wykanczanie domu,dom itd same wiecie Moje smerfy za kilka dni koncza 14 miesiecy i powiem Wam ze sa super chodza od 10 miesiaca zycia wiec tu nie ma problemu bo biegaja duzo lepiej odemnie(kondycja juz nie ta) ale teraz wszyscy chca ich zjesc.Caly czas sie smieja,czasem gryza oczywiscie(choc tlumaczymy ze nie wolno-poki co zero efektow) no i z czym u nas jest problem niekoniecznie przesypiaja cale noce ale jest juz poprawa.
WIem ze zbyt czesto nikt tu nie zaglada jesli ktoras mama zajrzy potrzebuje rady-moje maludy 3 tyg temu przechodzily cos w stylu rotawirusow-nie jestem pewna bo byli szczepieni i przechodzili dosc lekko(gorzej my dorosli) ale do dzis ich jelitka nie doszly do siebie czesto maja rozwolnienia co im podawac??
Pozdrawiam wszystkie zabiegane mamy:-):-)
WIem ze zbyt czesto nikt tu nie zaglada jesli ktoras mama zajrzy potrzebuje rady-moje maludy 3 tyg temu przechodzily cos w stylu rotawirusow-nie jestem pewna bo byli szczepieni i przechodzili dosc lekko(gorzej my dorosli) ale do dzis ich jelitka nie doszly do siebie czesto maja rozwolnienia co im podawac??
Pozdrawiam wszystkie zabiegane mamy:-):-)
Melduje sie i ja na nastenym watku Agata88 mamy dzieci prawie w w tym samym wieku ,dosłownie My 11 czerw konczymy 14m, u nas z chodzeniem troche gorzej tzn Maksik śmiga jak trzeba a Milenia nie smialo puszcza sie od sciany Ale to nic czekamy spokojnie na rozwoj sytuacji. A poza tym w domu istne pobojowisko gdzie pujde posprzatac tam za 5 min jest gorzej jak było rece opadaja :/ ale coz taki urok 3 dzieci. No i normalnie z dnia na dzien są coraz fajniejsze caluja sie karmia nawzajem smieja sie przy tym jak szalone az sie serce cieszy Ale sa i dni ze placza jedno przez drugie wtedy rece mi opadaja ale coz zaciskam zęby z mysla ze nie dlugo bedzie lepiej jest szał z blizniakami ale i szczesia jeszcze wiecej pozdrawiam wszystkie mamusie i mam nadzieje ze doswiadczone bardziej mamy czasem cos poradzą
faktycznie mona0008 mamy praktycznie rowiesnikow oj widze ze zastaoj na forum nie to co na ciazowym watku;D
no z tym sprzataniem to mi tez rece opadaja ale i tak ciagle sprzatam wszyscy sie dziwia po co az tyle ale nie lubie siedziec w balaganie i ju!
Dziewczyny jedziecie z maludami na wakacje??jesli tak to sami z tatusiami czy z dziadkami jeszcze albo jakas ciocia?
Ja sie zastanawiam i chyba sobie darujemy...sami stwierdzilismy ze nie ma sensu bo co to za wakacje jak moj maz i tak musi na kompie sedziec i pracowac ja wtedy sama z maluchami a oni nie chodza tylko biegaja i wszystko fajnie ale po tygodniu takim padne...w domu jakos inaczej wszystko mozna przy nich zrobic,na dworze mam tak zwane bezpieczne miejsca i wiem gdzie isc zeby bezpiecznie sami pobiegali itd.A na plaze co?sama z nimi nawet nie pojde:/ A dziadki oczywiscie jedni maja dwie wnuczki prawie cale wakacje a jak maja wolne to z drugimi do chorwacji jada i d...a.No ale moze za rok...
Kobietki a kiedy na ospe szczepicie?bo cos mi kumpela mowila ze przed rugim rokiem zycia jedna szczepionka 200 zl a po drugim za darmo to prawda?
no z tym sprzataniem to mi tez rece opadaja ale i tak ciagle sprzatam wszyscy sie dziwia po co az tyle ale nie lubie siedziec w balaganie i ju!
Dziewczyny jedziecie z maludami na wakacje??jesli tak to sami z tatusiami czy z dziadkami jeszcze albo jakas ciocia?
Ja sie zastanawiam i chyba sobie darujemy...sami stwierdzilismy ze nie ma sensu bo co to za wakacje jak moj maz i tak musi na kompie sedziec i pracowac ja wtedy sama z maluchami a oni nie chodza tylko biegaja i wszystko fajnie ale po tygodniu takim padne...w domu jakos inaczej wszystko mozna przy nich zrobic,na dworze mam tak zwane bezpieczne miejsca i wiem gdzie isc zeby bezpiecznie sami pobiegali itd.A na plaze co?sama z nimi nawet nie pojde:/ A dziadki oczywiscie jedni maja dwie wnuczki prawie cale wakacje a jak maja wolne to z drugimi do chorwacji jada i d...a.No ale moze za rok...
Kobietki a kiedy na ospe szczepicie?bo cos mi kumpela mowila ze przed rugim rokiem zycia jedna szczepionka 200 zl a po drugim za darmo to prawda?
No wlasnie tu to spokoj i cisza A co do wakacji to my napewno sie gdzies wybierzemy chcemy nad morze ale sie zobaczy jeszcze. Masz racje co to za wakacje jak masz sama biegac za dziecmi to lepiej faktycznie zostac w domu i puszczac ich w bezpieczne miejsca. My jak bedziemy jechac to ja M i nasza trojka i zadnych pomocy niema szans wziac bo samochod zapełniony A swoja droga to ostatnio maluchy tak zaczely sie klocic o wszystko ze szok, rece opadaja, mam nadzieje ze im szybko przejdzie bo zwariuje :/
nutria
Mama X 2009
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 109
Hejka
Spokój wątkowy. Ajakże !
biadoliłam nad pieluchami - to powiem, ze u nas już "po" ! Jest sukces, na który bardzo ciężko pracowaliśmy ponad 2 tygodnie. Ale udało się. Pierwsze 4 dni to były non-stop mokre gacie. ale w końcu zaczel mówić, ze robią siku i po chyba 8 dniach pierwsze złapane siku do nocnika. I póxniej juz poszło z górki!
mona - u nas też się trochę kłócą - ale bez przesady. Trochę im przechodzi. ale zostawiam ich w spokoju. Najbierw wygrywała Basia, teraz wygrywa Piotruś. Muszą się jakoś dogadać. Interweniuję jak robią sobie krzywdę (biją się). I mówie, ze tak nie wolno... No i uczymy się jak zrobić bybyło bez kłótni bywa róznie.
Ale wiecie - 2 letnie bliźniaki to już naprawdę fajna sprawa
Spokój wątkowy. Ajakże !
biadoliłam nad pieluchami - to powiem, ze u nas już "po" ! Jest sukces, na który bardzo ciężko pracowaliśmy ponad 2 tygodnie. Ale udało się. Pierwsze 4 dni to były non-stop mokre gacie. ale w końcu zaczel mówić, ze robią siku i po chyba 8 dniach pierwsze złapane siku do nocnika. I póxniej juz poszło z górki!
mona - u nas też się trochę kłócą - ale bez przesady. Trochę im przechodzi. ale zostawiam ich w spokoju. Najbierw wygrywała Basia, teraz wygrywa Piotruś. Muszą się jakoś dogadać. Interweniuję jak robią sobie krzywdę (biją się). I mówie, ze tak nie wolno... No i uczymy się jak zrobić bybyło bez kłótni bywa róznie.
Ale wiecie - 2 letnie bliźniaki to już naprawdę fajna sprawa
reklama
No własnie ja tez sie staram nie wtrącać do nich podczas kłotni i starszemu synkowi tez nie pozwalam sie wtracac bo chce zeby sobie same radziły. Jeju wy juz piszecie o odpieluszkowaniu a ile jeszcze moim małym brakuje do takich sukcesow bedziemy czekac do zawziecie do oszczednosci na pampersikach A ciekawe bo moja siostrzenica tez ma blizniaczki dwie panienki i czesto chodzimy razem na spacery i skubanice małe tak sie do siebie przyzwyczaiły ze jak czas sie roztsawac to sie drą w niebo głosy wszystkie 4 Normalnie szok hehe.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: