reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Madzia czyli widze, ze wszystkie jestesmy w miare podobne, jezeli chodzi o stosunek wzrostu do wagi,no moze ty w najlepszej sytuacji, ale do grubasow nie nalezymy, dobrze ze widzimy problem i walczymy, do otylosci z takim podjesciem nigdy nie dojdziemy:-Dpodobno idealna waga wychodzi jak od wzrostu odejmie sie 110, wiec ja musze wg tego 9kg, Kasia tak jak ja, Tobie 7 wystarczy:)

Kasia spokojnie, zaraz jak zacznie waga spadac to bedziemy ciuchy wymieniac bo nam spodnie z tylka spadna:-Dja to po pare razy dziennie potrafie na wage wchodzic, taka mam schize na tym punkcie, najbardziej jak zaczne diete wlasnie;)a mi idzie w cycki, ale wieksze cycki pogrubiaja niestety i w normalnych sklepach ciezej znalezc stanik w rozmiarze E,F, najlepiej mi bylo jak wazylam niecale 60kg i mialam miseczke C:) ale tak naprawde kobiecie nigdy sie nie dogodzi:)

Marta zdrowka dla dzieciaczkow!
co do odpieluchowywania to ja sie czailam przez pare dni i np sciagalam na jakis czas pampersa, pozniej gdzies jechalam autem np to sie balam ze fotelik zasikaja i zakladalam albo wogole jak sie od domu oddalalismy, dopiero jak zdjelam calkowicie, na caly dzien to zalapaly, w sumie nie dziwie im sie bo tak to same juz pewnie tracily orientacje kiedy maja pieluche a kiedy nie..takze u nas jak na caly dzien zdjelam to od pierwszego dnia praktycznie problem sie skonczyl, nie zdarzaja sie juz zadne wypadki, a to dopiero 2tyg niecale, wolaja super, same siadaja.

Karola no to dobry maz, bo kiedy trzeba to pamieta, a w takich sytuacjach to naprawde wazne:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziekuj dziewczynki za wsparcie dychowe :-) hihi
Marta to u nas darek tak ma, kwestia sików, kupy wywołuje u niego atak szału, mówie do niego za każdym razem tonem niczym melodia...ale i tak sie denerwuje, wije, ucieka, juz nawet mu zrobiłam nocnik za łóżkiem bo może się krepuje i nic:sorry:
Waga to ja podobnie jak Marta i Magda, 160 i 52, ale wydaje sie sobie taka nabita bo twarz mam taką gruba, a Magda ty np masz taką smukła, ajtam Ania tak jak mówisz kobieta wiecznie coś marudzi, zawsze podobały mi się pyzate kobiety, teraz na swoją marudze, taki nasz sens życia chyba, wiecznie do czegoś dązyc
Tak samo z afcetami, ja widze wkoło kobiety jakich mają mężów, to czasami ugryze sie w język, albo dokoloruje żeby nie sprawiac innym kobietom przykrości że mają takie ofiary, ja tylko czekałam na ten posrany preznet, jak dziecko, na niespodzianke, nawet za kilka złotych a niespodzianke, jakąs rzecz, teściowa wczoraj na sekunde wpadła, z kwaiatami i kpl filiżanek, wiem że zapewne sama dostała i dalej podała, bo nie maja pieniedzy i ona preznty to tylko własnej produkcji albo odpakowany który sama kiedys dostałą, ja tam sie z tego smieje, hehe, ale sie ciesze zvtych filizanek, poogladałam, popodziwiałam i radocha była, ale setnem tego wszytskiuego jest chyba tak jak Iwona pisze, zaangażowanie, fakt ze poswiecił mi kilka chwil i myśli, a tak to albo da komus kase na preznt dla mnie, albo nie kupi wcale, tak na odwal się.
 
Marta u mnie były siuśkowe wzloty i upadki ale juz jesteśmy na prostej i moje dziewczyny są w 100% odpieluchowane. Maja juz dawno Lena od jakiegoś tygodnia. Z Lenką u nas były takie problemy że po prostu nie chciała siadać. Ja jej nie zmuszałam bo jak próbowałam posadzić to nogi sztywniały jej w kolanach i za nic na świecie nie mogłam jej posadzić. Robiłam tak/ - pytałam, milion razy jednego dnia, czy chce siusiu. Zwykle odpowiadała że nie! Ale ja pytałam dalej i któegoś dnia zgodziła się usiąść - oczywiście jak zrobiła siusiu to były brawa, chwalenie że jest już dużą dziewczynką, gratulacje i ta cała szopka która pewnie i ty odgrywasz. Nie wiem dlaczego ale nagle załapała - teraz obie siadają same na nocnik i nawet mi nie mówią że chcą zrobić. Majty w dół i siusiają!:-D

Kurteczki na metce mają napisane "katanki" i to nie są bluzy -to takie błękitne krótkie kurteczki z materiału podobnego do jeansu...

Ania masz rację kobiecie nie dogodzisz:-D Ale np moja sis ma duży biust i teraz jak schudła normalnie zmalał jej i ma taka proporcjonalną figurę że aż jej zazdroszczę. A ja jak chudnę to z cycków prawie nic nie zostaje:-D

Lucynko uwierz mi że wiem co czujesz bo mój był identyczny, ale u niego w domu nie obchodziło się urodzin, imienin, świąt - nie był nauczony. Wiesz, nie ma ideałów! Mój ma wiele zalet, jest świetnym ojcem, bardzo dba żeby nam niczego nie zabrakło, jest świetnym menadżerem w domu, ufam mu, ale czasem to taka ciapa:-D
Jak się czuje mama?
 
Ooo Kasia suwaczek sie pojawił:) to moze ja tez;)
A siostra co za diete miala? dlugo stosowala? i ile kg jej spadlo?

Ja mysle ze z tym siusianiem to tak troche jest ze jak jedno robi to drugie tez chce, zeby je chwalic i bic brawo:) a do spania w dzien zakladasz pampersa? bo u nas juz wcale nie nosza tylko do spania, poki nie bedzie suchy calkiem nie sciagne. Moje tez juz na szczescie same robia i czesto nawet nie wolaja, wynosza tez same i wylewaja, tylko naklejke wolaja:)mam nadzieje ze im sie znudza niedlugo te naklejki bo znowu sie koncza i musze dokupic:) ale w sumie i tak taniej wychodzi na naklejki jak na pampersy wydac:D
 
Ostatnia edycja:
a wstawiłam sobie ten suwaczek - będzie mnie mobilizował :))
Ja już w ogóle nie używam pieluch, ani w dzień ani na noc - nawet nie dałyby sobie założyć! Nie ma o tym mowy - zostało mi jakieś pół paczki, pewnie komuś oddam...Za to musze obkupić się w majteczki, bo jakoś nam tego dużo idzie, biegają w samych majtach i ciągle mają brudne, zalane, w piachu, w błocie...

Moja siostra była na dukanie, zrzuciła 15kg - normalnie wylaszczyła się jak cholerka:-) Ona ją stosowała od stycznie 2011 więc już dawno, dlatego wiem że jak się stosuje dukana poprawnie to nie ma efektów jojo. Jasne że musi się pilnować, ale teraz je normalnie i jakieś ciacho wciągnie - jest zadowolona.
 
Kasia ale super, ze do spania tez juz nie musza miec. Pierwsze chyba slysze, ze dzieci od razu z pieluchami na dzien pozbyly sie tez do spania, bystre dziewczynki:) bo wszyscy mi mowia ze do spania to dlugo jeszcze sie zaklada. Moje maja caly czas mokre strasznie rano wiec nie kontroluja i musza miec. One lubia duzo pic i dzisiaj np majka sie obudzila ok 5 rano, cala pidzamka mokra i przescieradlo troche tak przesikala pampka..
Ale Twoje dziewczyny cala noc wytrzymuja z siusianem czy budza sie, wolaja i robia?

Matko 15kg! szok:) ale to wlasnie dukan, on jest bardzo skuteczny widze. Na nim sie szybko gubi ale ja dlugo bym nie wytrzymala z jego zasadami samymi i np ja jem ciemne pieczywo, warzywa, owoce, glownie jablka, grejfruty. Dzisiaj maly spadeczek 0.3kg ale zawsze juz cos..

Mama zabrala dziewczyny na spacerek a ja lece na sklepy:-)
Miłego dnia:)
 
Kurcze to faktycznie mam jakieś szczęście - sadzam je na nocnik przed spaniem i zaraz po obudzeniu, w nocy nie chcą sikać...Lena kilka razy obsikała materac ale już się nauczyła - liczę się jeszcze z wpadkami ale na razie jest super elegancko i do pieluch na pewno już nie wrócimy:-)

Ja dziś mam kiepski humor, tyle mam nauki, dzieci niegrzeczne i marudne, chłop mnie denerwuje, jeszcze ten remont - wiem że to pewnie PSM ale nic na to nie poradzę że nastrój minus -100000000000%:-(
 
Jak wy tak ciagle o tych dietach bedziecie to i ja sie zaczne odchudzac...

a wiecie,moja Asia tez po nocy ma sucho,ja je jeszcze zzamykam w lozeczkach wiec nie ryzykowalam,zreszta ona sama jeszcze by nie wylazla na siku...

kasia ja tez mam ciezki dzien,od rana biegam za dziecmi od jednego ponieszczenia do drugiego probujac ogarnac balagan a jeszcze Wojtka przebieralam z 6razy juz dzis. nie mam czasu przeprac tych zsikanych rzeczy,nic mi nie schnie bo w domu sie oziebilo.wczooraj caly dzien na nogach,dzis wyglada ze tez...ech.chce wyjsc gdzies odsapnac...
a tu jeszcze trzeba jakiejs zupy dla tesciow nagotowac,bo tesciowa wyszla wczoraj ze szpitala z woreczkuem od nerki-jutro chcemy tam pojechac cos pomoc...
 
Masz wielkie szczescie Kasia ze tak szybko zalapaly, mam nadzieje ze my tez niebawem sie pozbedziemy nocnego problemu:)narazie zakladam pieluche bo nie chce mi sie po nocach zmieniac poscieli;)

A ten humor to moze tez przez diete! ja taka chodze jakas zla! co chwile cos jem i dalej glodna! rano jajka, pozniej jogurt, nektarynke, teraz krupniku troche i dalej mysle co tu zjesc:)ale czuje ze jutro waga mnie pocieszy;)

Marta no to fajnie Asia zalapala. Mam znajomych co maja blizniaki parke wlasnie i tez dziewczynka bez problemu a chlopiec podobno dluzej sie oduczal pampersow, moze cos w tym jest, ale pare dni i zalapie napewno;) mnie tez mecza te dni z dzieciakami, nie ma kiedy usiasc czesto i nogi wczoraj tez mi w tylek wlazily ale na szczescie mama mnie dzisiaj poratowala i sie wypuscilam na sklepy, nogi tez zmeczylam ale to troche milsze zmeczenie:)

U nas sa w ten weekend jak co roku Dni Morza! i widzialam ze jest wesole miasteczko takze pozniej jak dziewczyny wstana napewno sie przejedziemy. Jakies koncerty tez maja byc Feel, Piasek.. ale to juz nie dla nas bo za pozno:/
 
reklama
Oby i mnie jutro waga pocieszyła :)) To chyba jednak PMS - żołądek przyzwyczaił się do mniejszej iloście jedzenia i nawet pod tym względem czuję się ok! Mam tylko ochotę na kieliszek wina i nie wiem czy mogę na diecie...Dukan chyba zabrania:-(
 
Do góry