reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ja na katar jesli jest mokry i wodnisty psikam nasivin, ale tylko doraźnie i bardzo rzadko, a więc jak zdarzy się niszcześny katar raz kiedyś, do gardła przy infekcji tantum verde, ale najpierw wole iść do lekarza to obejrzeć
 
reklama
Iws fajnie ze dziewczynki sobie tak radza a Ty niedlugo tez pewnie przywykniesz i bedziesz miala wiekszy luz psychiczny:)
Teraz doczytalam o mezu..kurcze no to rzeczywiscie nie za ciekawie, dobrze ze twardy jest:) a te zeby to wykoncza czlowieka, spokoj byl u nas np to teraz piatki zaczynaja chyba wylazic bo pchaja tam palce i marudna Majka jak nie wiem, jesc obiadu dzisiaj nie chciala..mam nadzieje ze w nocy bedzie ok bo w sumie od paru dni ja meczy ale w nocy spokoj.

Desert_Rose znajoma pediatra mojej kolezanki polecila ostatnio zeby dawala dzieciom Multi Sanostol w tym okresie jesienno zimowym, zeby male uodpornic. Ja ogolnie nie daje nic, chyba ze widze ze cos je bierze to Cebion (wit.C) i Sanosvit (calcium).

Madzia a moje to znowu uwielbiaja wszystkie leki, witaminy. Nawet jak jedna ma kaszel a druga nie i daje syrop to musze drugiej chociaz kropelke bo jest afera!:D i sie dziwia ze tylko lyzeczke daja, chodza za mna pozniej i krzycza mniam mniam bo chca wiecej:)

Morgenrood pierwszy zabek wyszedl u nas Julci jak miala 6 miesiecy rowno a Maji wyszly 2 naraz, dwie dolne jedynki jak miala 7 miesiecy. Butelke kiedy zaczely same trzymac to ciezko powiedziec, moje to leniwe:) Majka do tej pory jak wieczorem butle z kasza daje musze trzymac bo dama nie ma ochoty sie wysilac:) Julka za to nie daje i sama trzyma.

Onna ale Ci zazdroszcze wypadu w gory! Ja tez chceee..

Zoska zgadzam sie z Madzia i polecam masc Pulmax Baby! jest super. W nocy odtyka nosek i pomaga swobodnie oddychac! na kaszel taki suchy to dawalam syrop Drosetux. Na bol gardla u dzieci np takich malych to prawie nic nie ma. Jedynie do psikania mozna Tantum Verde a ja mialam dla siebie Hasco Sept (nawet chyba tanszy) i tez psikalam malym kiedys bo pediatra pozwolila.

Kati witamy serdecznie! to juz duze Twoje dziewczyny:)u nas w okolicy tez pelno blizniat ale z forum zdecydowanie wiecej sie mozna dowiedziec takze pisz:)

Luckaa a ja wlasnie sie ocknelam ze musze dziewczynom kurtki, buty i inne rzeczy kupic bo nic nie mamy! oj bedzie wydatkow! na lato to wszystko takie tanie ze sie nie odczuwa mocno a zima to jednak zima! wlasnie sie na allegro rozgladam.
 
Ostatnia edycja:
Hej mamcie!
Ja tocze od 20 walke zdziecmi i wciaz jestem na straconej pozycji.Dzis jestem sama i One mnie kompletnie zterorryzowaly!
Wiem za zabkuja ale dzis w lozkach przegiely pale! Wyly obydwie tak glosno ze myslalam ze policja przyjedzie!
Jedna kladlam, druga wstawala.I tak od 20 do tetsz.Jeszcze nie spia ale juz usypiaja a mi sie ruszyc nie mozna!
Sikac mi sie chce jak cholera ale sie nie rusze bo obydwie wstana i znow walka.dobrze ze mam iphona to po necie moge poskakac.
Jestem dzis totalnie wykonczona.Zaczelo sie o 6 kiedy to Zoska obsrala cala posciel. Dzis mialy biegunke, juz im przeszlo ale od rana srukaly na zmiane.Do tego wrzeszczaly ciagle.Zatesnilam za okresem kiedy byly malusie.Teraz sa cwane i wredne czasem:-(
Mialam kryzys...

Ja tez szukam kurtek a jutro spiwory zamawiam do jogerra.
Oj wydatkow mam teraz, Max szkola, dziewczyny. Skad tu kase brac..
 
Ostatnia edycja:
Gastone dzielna kobitka jesteś, ja przy wieczornym usypianiu myśle, jeszcze chwila i święty spokój, ja praktycznie zawsze sama kąpie obu i kłąde spać

U nas dziś jesień, wiatr, deszcz pada, zimno, szaro, a pare dni temu było 30st, i jak tu sie nie pochorować, dzieciaki poziębione, darek temperatura, więc wczorajsza noc tragedia, dziś darek odsypiał to aga dała popis, cierpiała bardzo, podejrzewam ząbki, bo bardzo się pośliniła i tarła buzią o moją pierś, a my dentinoxu już nie mieliśmy,a zprzeciwbolowych tylko eferalgan w czopkach, daliśmy ale ciula pomógł, gdzie tu czopek do żabków, także dziś jade do apteki na wielkie zakupy i pytam co używacie interesujacego przeciw tempraturze i przeciwólowego?
 
Oj Dziewczyny! Julka zaczęła rozumieć, że rano wstajemy i idziemy do przedszkola i je tam zostawiam. Dziś przed drzwiami wejściowymi nagle stanęła, spojrzała na mnie i powiedziała NIE. Potem nie odstępowała mnie na krok. Trzymała za rękę (ona nigdy nie chce za rękę chodzić!) i potem jak ja Pani wzięła to wyciągnęła do mnie rączki i zaczęła popłakiwać. Dziś juz się prawie rozpłakałam! Jakoś z każdym dniem mam większe wyrzuty że one tam chodza. Zamiast coraz lżej to jakoś coraz ciężej!

Jeśli chodzi o ciężkie dni to ja mam wyjątkowe ostatnio. Małe codziennie z nami śpią. Jak wstaną to drą się wniebogłosy! Pchają wszystko do buzi! Julka to wtedy nie da się nawe tdotknąć tylko zapłakana, zagilowana siedzi z rękami w buzi i nie da się dotknąć, leku sobie podac przeciwbólowego - wczoraj to dałam jej czopek (troszkę go obcięłam żeby nie był taki mocny) bo inaczej by się dzieciak wykończył. Zasneła potem kamiennym snem do godziny 2.30. Majka o 23 dawała koncert. Nie wiem czy to tez to przedszkole że one ciągle się chcą prztulać do mnie. Jak ścisną za szyję... nie wiedziałam ze tak mocno potrafią!

A jesli chodzi o leki z domowej apteki :) Witamina C - pare kropel do picia (lekarz ostatnio też to doradziła), czasem podaję wapno w syropie Sanosvit o bananowym smaku, Nurofen w syropie, Efferalgan w czopkach (inne w czopkach jakoś nie dawały rezultatu), Viburcol mam ale juz dawno nie był w użyciu, Olbas na katar, Euphorbium do psikania do noska. Chyba wszystko.
 
Ostatnia edycja:
IWS to może u naszych to samo, bo aga jak sie obudzi nagle z płaczem, to nie moge z łóżka jej wyjąc, krzyczy, wierzga, rzuca się, jakby nie kontaktowała, też taka mokra, zasmarkana, zaślinona wrzeszczała. Zaczynam sie denrwować już, kiedy wkońcu prześpie noc w miare???
Współczuje Ci z tym przedszkolem, naprawde, a może znalazłabyc jakąs nianie?
 
Cześć dziewczyny. Raczej nie jestem skłonna czegoś reklamować ale napiszę bo żal mi waszych ząbkujących dzieciaczków. Nie wiem czy w przypadku waszych pociech to pomoże ale u moich pomogło a próbowałam chyba wszystkich dostępnych środków na uśmierzenie bólu ząbków (nawet ze stanów sprowadzałam żel na dziąsła bo u nas go nie ma). Mianowicie kropelki homeopatyczne Camilia. To raczej przeciwbólowe nie jest ale pomaga na opuchnięte zaczerwienione dziąsła, zatrzymuje biegunkę i ogólnie dzieci są spokojniejsze. A że homeopatia to nie powoduje skutków ubocznych. Spróbować można a może akurat waszym pomoże bo ja byłam raczej sceptycznie nastawiona to tego typu leków ale to jest jedyne co moim pomaga. Dentinox owszem ale na kilka minut a to na dłużej. Nie myślcie sobie że wam reklamuje i mam cos z tego ale ja was rozumiem bardzo dobrze i spróbowałabym wszystkiego żeby dzieciom ulżyć.
Co do przeciw bólowych to ja daje nurofen (w moim przypadku forte bo moi nie lubią syropów i tego daje się mniej) i nurofen w czopkach. Staram się dawać jak najmniej żeby nie przyzwyczaić. Polecam Euphorium do psikania podobnie jak Iws.
 
Gastone, pociesze Cie, bo moje Niunie ładnie zasneły o 20, ale o 23 już było mleko a o 3 rano do 6 hmmm zabawa:wściekła/y:z tym że one ze mną nigdy jeszcze nie wygrały, nie daję im się bez "walki":-)i tak codziennie by chciały.Bądź dzielna i nie poddawaj się, nie daj sie tym Małym Terrorystkom:-). Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Jesli chodzi o usypianie to generalnie nie miałam z tym jakiś szczególnych problemów, gdy były mniejsze kąpałam po kolei i wkładałam do łóżek, kładłam obok butle, smok, pielucha i wychodziłam z pokoju
Teraz gdy są wieksze nie zawsze sa śpiące po kąpieli gdy wkladałam ich do łóżek, jeśli widze po 10 minutach, że stoją w łóżkach, oczy jak pięć złotych i marzudzą, wyjmuje z łóżka, puszczak na pokój z zabawkami i latają jeszcze pół godz, godzine, śmieją sie wtedy wniebogłosy, biegąją, szaleją, ja w tym czasie obrabiam się, jem kolacje, a one jak się zmeczą, wkładam do łóżek i zasypiają w spokoju.
Plusem tego jest że wtedy śpią dłużej, kladziemy się w tym samym czasie więc zyskuje na moim czasie spania, (bywa że budzą sie już jak ja dopiero sie kłade) nie ma płaczu i nerwów, dzieci zasypiają zadowolone. Pomyślałam że po takim spłakaniu się w łóżku przed zaśnięciem łóżko nie będzie im się zbyt dobrze kojarzyło, a i w nocy moga byc płaczliwe i nerwowe.
Robie tak jak zrobiły sie bardziej rozumne, wkońcu potrafią juz dać mi co nie co do zrozumienia :-)
 
reklama
Luckaa - nie chcesz wiedziec ile życzy sobie niania w Warszawie i najbliższej okolicy... :) za bliźnięta kwoty dochodzą do 3 tysięcy więc pracowałabym chyba dla sportu. A dodatkowo nie każdy chce do dwójki skoro może opiekowac się jednym i ma mniej stresu że czegoś niedopilnuje i dziecko sobie nabije guza a potem rodzice zmieszają z błotem :)
 
Do góry