reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
Ja dzis mam chwile żeby wkońcu coś naskrobać.
Zrobiłam piękną fryzure, makijaż, paznokcie i czekam na zbawienie, m postanowił zostać prachcholikiem i dziś pracuje, więc może sama z dziećmi się gdzies wybiore :eek:
Iws z tymi nańkami lekkie przegięcie, jak patrze na moje dzieci to opieka nad nimi to żaden wielki wyczyn, zmienic pampa co jakiś czas, co jakis czas podetknąc coś pod nos, położyc spać na 2 godziny i to wszystko, ale wiem że ciężko znaleść kogokolwiek do opieki, także ja jeszcze wytrzymam i bede starac się o przedszkole państwowe :tak:

Więc bedac w aptece zakupiłam: bobodent pierwszy raz, ibufen, juwit c, eferalgan.
A ze spaniem to jak z pogodą, ostatnio agata ma problem, zupełnie nie chce jej się spać, drzemki i noce długo walczy.:szok:
 
U nas tez walka o spanie.....w dzien uparte jak osiolki nie daja sie polozyc,a potem marudne i nieprzytomne...teraz spia od 21 ale ja siedze juz jak na szpilkach bo Weronika po calym dniu niespania standardowo budzi sie po ok godzinie,na wpol przytomna,placzaca histerycznie....trudno do niej dotrzec i ją uspokoic...:/ pewnie zaraz sie zacznie
Do tego Nikola na antybiotyku,od wczoraj zakatarzona,rano miala wysoka goraczke,dzis pediatra ją zbadala,i ma gardlo czerwone,a ze do tego ta temperatura to uwaza ze infekcja bakteryjna wiec trzeba abtybiotyk,..tylko podac jej graniczy z cudem,chodze teraz i wciskam jej po odrobince przez sen,....5 ml,.....a trwa wiecznosc.......:no:
 
Zdrowka dla Nikolki:-)

Jakis czas temu mowilam wam ze Hanusia zrobila sama kilka kroczkow i co
Poddala sie! Zoska od wczoraj probuje a dzis przeszla pol kuchni!
Jestem szczesliwa tylko zastanawiam sie czemu Hania sie poddala, bo to ona fizycznie zawsze bardziej sprawna.To ona pierwsza siedziala, raczkowala, wstala a potem samodzielnie wstawala bez podparcia.Poszla kilka kroczkow i od kilku dni zadnego postepu.Nie ze sie martwie tylk smieszne to jest:-)
 
Cześć dziewczyny. Współczuje choruszkom i zdrówka życzę.
malygosiak jak czytam jak podajesz syrop to jakbym widziała moich. Moich to trzeba trzymać we dwóch żeby im podać lekarstwo a nawet jak już znajdzie się w buzi to wyplują. Ostatnio jak brali antybiotyk to lekarka musiała zmienić na zastrzyki bo nigdy dostateczna ilość nie znalazła się w brzuchu.
Gastone jak Hania zobaczy jak siostra śmiga to się zmobilizuje i też ponownie ruszy.

Muszę sie wam pochwalić moje dzieci wczoraj przespały całą noc. Od położenia pisnęli tylko koło 23 a potem do 6 spokój. Takiego czegoś jeszcze nie przeżyłam... Ale super, oby już tak zostało. Widzę światełko w tunelu.:-D
 
Cześć dziewczyny. Współczuje choruszkom i zdrówka życzę.
malygosiak jak czytam jak podajesz syrop to jakbym widziała moich. Moich to trzeba trzymać we dwóch żeby im podać lekarstwo a nawet jak już znajdzie się w buzi to wyplują. Ostatnio jak brali antybiotyk to lekarka musiała zmienić na zastrzyki bo nigdy dostateczna ilość nie znalazła się w brzuchu.

ja sama jestem chora jak mam leki im podać zwlaszcza Nikoli bo Weronika to wszystko w mleku wypije,a Nikola wszystko wyczuje,nie lubie na spiocha dawac choc po kropelce doslownie bo sie boje zeby sie nie zakrztusila,...ale na szczescie chyba jednak nie jest taki zly ten antybiotyk bo sie oblizywala i polykala wszystko....chyba z pol godziny trwalo podanie 5 ml...rano to samo,na szczescie wypite.do goraczki i kataru o 3 nad ranem dolaczyla za to Weronika......:-(
 
Malygosiak zdrowka dla dziewczynek:(

Luckaa a jak tam maluszki Twoje sie czuja?

Gastone gratulacje dla Zosienki jeszcze raz:) no i Haniu do boju:)

Madzia to super ze pospalas:)a moje wczoraj padly po 20 jakos i spaly do 7.10! nawet straszna burza z grzmotami i piorunami ich nie obudzila takie byly padniete:)))

Moje male poltorej godz sie w lozeczkach krecily wlasnie zanim padly, wyrzucily wszystko, cala posciel lacznie z przescieradlami, poscielilam im, polozylam i padly ale troche pozno jak na nie. Dluzej pospia:) a ja pieke kurczaczka i ziemniaki:) Po obiedzie przyjedzie mama i jade na silownie sobie karnet kupic i zaczynam cwiczyc znowu:)brak mi ruchu takiego innego jak na codzien przy malych:) i chyba skocze na solarium jeszcze:)
 
A do nas na wyspy zawital huragan Katia:-( Polnocna Irl i dzis spada nizej. Czyli do nas buuju
Wieje okropnie.Ja mam taki wielki grill, jest naprawde ogromny i ciezki.Wyglada jak maluch.I wywalilo mi go.Zjezdzalnia pojechala po trawie na koniec ogrodu a tez jest ciezka A s nocy ma wiac gorzej.
 
A do nas na wyspy zawital huragan Katia:-( Polnocna Irl i dzis spada nizej. Czyli do nas buuju
Wieje okropnie.Ja mam taki wielki grill, jest naprawde ogromny i ciezki.Wyglada jak maluch.I wywalilo mi go.Zjezdzalnia pojechala po trawie na koniec ogrodu a tez jest ciezka A s nocy ma wiac gorzej.


I myw Nottingham go czujemy ;( wieje strasznie,,, jeszcze czegos takiego nie widzialam... ;( strach wyjsc na ulice...
 
reklama
Anulka dzięki już dobrze, troszke mają jeszcze zapchane noski, ale one choroby mają jednodniówki zazwyczaj. Co do lekartsw, to moje uwielbiają, jak syropek to tylko czekają i łyżke oblizują, chyba słodkie sa te syropki.
U nas spokojnie, nawet liscie sie nie ruszają
Madzia ale Ci dobrze, moje dzis piły mleczko w nocy po 2 razy, każdy kiedy indziej, wstawałam co pół godz, na dniach z m się za nich chyba wezmiemy:tak:
 
Do góry