reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

A to moje łobuzy DSC_0042.jpgDSC_0050.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0042.jpg
    DSC_0042.jpg
    18,8 KB · Wyświetleń: 47
  • DSC_0050.jpg
    DSC_0050.jpg
    22 KB · Wyświetleń: 50
reklama
Hakima jak nie wchodzą Twoje zupki do pomieszaj je ze słoiczkową!!! najpierw troszkę Twojej i większość słoiczka, i tak z każdym dniem zmieniaj po trochu proporcje żeby się mały przyzwyczaił do smaku innego. A zupkę spróbuj przyprawić ziołami może żeby smaku więcej miała. Ja troszkę soliłam, dawałam liść laurowy, ziele angielskie, lubczyk, czasem majeranek, dużo selera naciowego i dużo innych jarzyn ( marchewka, pietrucha, por, czasem kapusta włoska) i wychodzi dobra :tak:
A co do wczoraj to chłopaki pewnie chore brzuszki miały, albo podrażnione po wcześniejszej chorobie bo kilkakrotne wymioty w ciągu dnia i to oboje to raczej nie przypadek. Apetytu nie mieli, bo kto by miał... nie przejmuj się, z głodu nie padną przez jeden dzień ;-) dzisiaj pewnie będzie lepiej:tak: więcej luzu! mój starszy to niejadek od zarania dziejów więc jestem zaprawiona w bojach i uwierz nie ma się czym przejmować, nic im nie będzie przeciez jak jednego dnia jeść nie chcą.Zjedzą następnego i już;-)
 
Lola, dzisiaj już też się z tego śmieje :)
Anula- ale fajne brzdace :) już nie maluchy a małe dzieci :)
Pikka - masz rację trochę luzu się przyda i rzeczywiście dzisiaj od rana jedzą poki co wszystko. :) dzięki za rady odnośnie przyprawiania-skorzystam. A pieprzem też przyprawiacie?
 
ja przyprawiam pieprzem ale ziołowym + soli trochę to do kotletów np, a do zup do włoszczyzna glównie: marchew, seler, por, pietruszka korzeń i nać, koperek i w zalezności jaka to zupa to resztę warzyw dominujących. Do sosów czy kotletów to jeszcze dodaje starta cebulę. Kuchara ze mnie żadna tak na marginesie dodam.
Moi też od kilku dni protest na jedzenie, chodze i wmuszam, o dziwo od mojej mamy chętnie jedza zawsze jak im poda ale jak ugotuje to tym bardziej bo smaczniejsze te jej dania
 
witam wszystkie mamuski!sledze was ale czasu brak na pisanie.bardzo mocno was pozdrawiam i caluje wszystkie maluszki.u nas cale pol roku chorowalismy a na koniec w swieta byla szkarlatyna.za rada mojej tesciowej malo wyprowadzalam dzieci na dwor i niestety od tego siedzenia ciagle chorowaly.teraz prowadzam bez wzgledu na pogode.
MATI -MAMPYTANIE-BAWIA SIE TWOJE DZIECIACZKI TA KUCHENKA,bo mam zamiar kupic ale nie wiem czy to nie za wczesnie.:-D
 
Wiolka fajnie ze sie odezwalas , duzo zdrowka dla dzieciaczkow, a z kad sie bierze szkarlatyna?jakie sa objawy tej choroby? Ja chodze co 2 dzien z maluchami na dwór a jak mocno wieje to zakladam folie na wozek, wiolka moj maz uwaza ze godzinny spacer na mrozie -5to choroba gwarantowana tylko ze pediatra mi caly czas mowi zeby wychodzic jak najwiecej
Wiolka moje dxieci sie bawia całym czas ale moja kuchenka ma malo bajerow typu jskies pokrętła, przyciski i odglosy
 
u nas tez dzieciaki robia sajgon i strasznie chca mi pomagac-szczegolnie w kuchni.dlatego chce im kupic taka do zabawy-ale strasznie drogie!
mati-ja tez bylam zdziwiona ta choroba.zaczyna sie od gardla,wysoka goraczka,wysypka jak przy rozyczce,bole brzucha,wymioty.jakos przetrwalismy.:-)
 
reklama
dziewczyny u mnie masakra czyli jelitowka ciąg dalszy. Mati przeszedł dość łagodnie bo jeden dzień nic nie jadł i nie pił kilka razy wymiotował i miał biegunke ale następnego dnia juz było lepiej i teraz juz je ładnie tylko ma troche jeszcze biegunke .
Jednak co najgorsze naraziła sie Lena i od rana dzis cały czas wymiotuje normalnie masakra jakaś chyba juz z 15 razy jak nie wiecej !!! Wieczorem doszła biegunka.
czy wam tez lekarze mówili ze nie można dawać mleka dzieciom ??? Ona nic nie chce zjeść ale co dobre moge karmić ja sonda ale tylko mlekiem . I tak ja dzis karmiłam i moze od tego tyle wymiotów ??? Bo mateuszowi robiłam zamiast mleka wodę z kleikiem . Daje tez lenie przez sondę elektrolity .
 
Do góry