reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Niuleczka moze i masz racje z tym niedotarciem sie ale mysmy sie hajtali po 5,5 roku znajomosci a nie po roku! No ale z dziecmi to same stresy doszly.
A co do dzieci i spania a raczej niespania to nakrecam mojego na konsultantke snu, moze w nowym domu.
 
reklama
Cailina - aaaaa, myslałam, żewy tak na spontana szybko decyzja o ślubie i nagle szybko sie pojawiły dzieci w ilości 2 co mocno pokomplikowalo relacje. W takim razie to kryzys dzieciowy i na pewno przejdzie jak dzieci troche bardziej podrosną i Wy zaczniecie żyć jak niezależna rodzina, a nie na doczepke do teściów - takie moje zdanie. A swoją drogą w większości małżeństw moich znajomych dzieci przyniosły kryzys, na szczęście przejściowy;-)
A co to konsultantka snu?

Sylha - tez mam ten kubek lovi 360 ale wcześniej nie kumali, musze go wyciągnąć znowu. Moi też chętnie pija z kubka normalnego ale pod kontrola oczywiście i nie da rady napoić dwóch na raz a u nas to drugie dziecie mało cierpliwe:-) No i do tej pory Kuba lubi pićku z butli, wiem, że to nie edukacyjne ale momentami wole mu nalać w butle, polyżyc i sobie pije a ja mam chwilę bo dziecko ustabilizowane:-D Kuba nie puści butli dopóki nie skończy, a w Olka musze wmuszac picie bo pije mało. W nocy tylko butelka z piciem wchodzi w grę.

Posłałam ich dzis do żłobka, ale był ryk:-(, do tego wcześnie dzis wstali i byli niedospani co potęgowało kiepski nastrój. Mam tylko nadzieję, że po jakims czasie udalo sie ich zabawić. Niby to nie pierwszy raz ale ja chyba nigdy nie przywykne do płaczu swoich dzieci za drzwiami:no:

Jakie macie postanowienia noworoczne? Bo ja mam zamiar bardziej o siebie zadbać, ćwiczyć dobrze sie odzywiac zadbac o włoski, paznokcie itd ....prawie jak co roku:-D
 
Niuleczka- ja pierwszy raz dałam im się napić bez uszczelki żeby wiedzieli, że tam picie leci i załapali od razu :-D.

Moje postanowienie noworoczne: schudnąć :-D, ale teroria teorią a praktyka hmmm no comment:baffled:
 
Chliwcia kryzys mam z kladzeniem chlopakow na drzemke. Do dzis ich usypiamy ale pal licho, zawsze jeden sie grzecznie bawil jak drugiego usypialam a teraz sa wrzaski. Wczoraj wyciagnelam materace z lozeczek i obu na raz w jednym pokoju probowalam uspic, godzina wrzaskow i histerii ale padli, a jak wstali to tez wrzaski. Dzis znowu probowalam, histeria, wrzaski, kopanie, nerwy mi puszczaja, cala trojca nas zestresowana, zapakowalam gady do wozka i w 5 minut spia. Zaczynam podejrzewac, ze trafily mi sie dwa wyjatkowo zawziete egzemplarze. A chcialabym ich przyzwyczaic do samodzielnego zasypiania bo w nowym domu chcialabym dziecko do opieki wziasc by przyrobic, w podobnym wieku do moich by sie razem bawili ale nie wydole z tymi moimi wrzaszczkami. Pewnie az przestana spac w dzien to nie bede mogla tego zrobic. Jak dla mnie to w dzien spac nie musza ale na razie tego potrzebuja bo by mi o 17 padli a od 4 nad ranem urzadzali harce. Jak myslicie, kiedy nie beda juz potrzebowac spac?
 
Wczoraj pogadalam z emkiem. Piwiedzialam wszystko co mnie boli. Obiecal poprawe. Zobaczymy jak to wyjdzie. Zawsze obiecuje zmiane wprowadza na tydzien gora dwa po czym wraca do starych nawykow. Docierac sie nie bede bo ten etap za nami. Znamy sie od 18 lat. Para jestesmy od 10 a wczesniej bylismy przyjaciółmi plakalam mu na ramieniu jak sie z eksiem klocilam. To u mnie chyba tez kryzys dzieciowy.
Postanowien noworocznych brak. Jak nigdy. Zawsze mialam spelnilam wszystkie tylko raz dwa lata temu. W tym roku biednie. Nawet nie wiem kiedy nowy rok nadszedl :)
 
Dziewczyny mam do Was pytanie, jako że już bardziej doświadczone jesteście, czy któreś z Waszych bliźniaków miało zatkany kanalik, u mojej Lenki od urodzenia z przerwami ropieje jej oko, byliśmy 2 razy u okulisty i kazała masować kanalik i zakraplać i czasem jest tak że oczko ma czyste a czasem ropieje, powiedziała że jak mała skończy pół roku to będzie można zabieg przeprowadzić udrożnienia kanalika, ale naczytałam się że to jakaś masakra dla dziecka jest i nie wiem czy się na to decydować czy czekać aż samo przejdzie, będę wdzięczna za jakieś opinie jeśli miałyście z tym do czynienia. Pozdrawiam :-)
 
Dziewczyny ja tez stawiam na kryzys dzieciowy hehe ja niby po slubie ponad 2 lata i w sumie przed slubem 3 lata i nigdy nie bylo takich klutni jak teraz,postanowienia jako takiego na nowy rok nie mam , o wlosy paznokcie itd zawsze staram sie zadbac , no moze ze 2kg zrzucic bo lekko po swietach przytylam, chcialabym na basen zaczac chodzic, ooo i w ogóle duzo bym chciala
Dolaczam sie do pytania niuleczki dziewczyny gdzie wy sie podziewacie, pikka co u was bo ciebie tez dawno nie bylo
Cailina, niuleczka wy to sie macie z tymi synusismi juz kiedys pisalam ze dwoch chlopcow to chyba najbardziej niegrzeczna opcja hehe moje gady juz śpią maz je usypial a ja farbuje wlosy
Ps.dziewczyny czy wasze maluchy pija jeszcze mleko? Ja juz daje od kilku dni samą kaszke ryżowo-mleczna do tej pory kupowalam mleko w proszku i kaszke ryżowa a wsumie na to samo wychodzi tylko o 3 razy drozej
 
reklama
Witajcie, Polka cieżka sprawa i powiem ze dośc długo czytam forum oczywiscie tylko bliźniacze i nie pamietam zeby któraś z dziewczyn pisała o takim problemie, wiec ja nie pomoge. Mam nadzieje ze wszystko samo minie i nie bedzie potrzebny żaden zabieg.
Ja moje caly czas karmie mm tzn dosypuje jeszcze kaszke ryżową , dostają butle na pierwsze śniadanie i na kolacje.Liczę że będa jak najdłużej tak jadły bo wydaje mi sie że mm jest im jeszcze potrzebne? I wogóle jak rano wstaje pół przytomna to nie muszę kombinowac co by tu im zrobic tylko butla w buziaka i dzieci lataj zadowolone i sie bawią :) i wogole piperzy mi sie komp i wkurza mnie takie pisanie na raty , kurde spokojnej nocki życze.
 
Do góry