reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Marta kurcze nie mam ich z kim zostawić, bo tutaj jestem tylko ja, moi rodzice sama wiesz w Puławach, na teściów nie ma co liczyć, siostra pracuje i sama wraca o 19 zmęczona z pracy, mąż to pracoholik - niestety :(
Jak jadę na egzaminy to jadę razem z nimi, jak mnie nie ma to zostają z dziadkami ale max na 3-4h... Boję się że to ja będę bardziej tęskniła;-)

Marta, trzymaj grzecznie dietkę przez święta - bo to nie ma żartu, a dekoracją się nie przejmuj - u mnie stoi jedynie baran porcelanowy na półeczce i palma w wazonie :)

Ania co z tym okresem? Mam nadzieję że się pojawił - jezu - kolejne dzidzi to chyba mój najgorszy sen:-D No żartuję znam gorsze, ale na pewno teraz dzidzia nie wchodzi w grę. Zaciskam kciuki żeby to było tylko wiosenne przesilenie;-)
 
reklama
Kasia przypomnialas mi,że tuż przed szpitalem zdążylam kupić śliczne baranki z cukru - dla dzieci do koszyczkow ( ktorych nie kupiłam i chyba nie będą niosly :/) i jeden większy - zaraz go na stole postawię i będzie światecznie :DDDD A co do diety to ja się tak boję cokolwiek jeść, że na pewno będe ją trzymac póki nie zobacze na usg że wrocilo do normy. Tylko że o kleiku i suchej bułce trucno mi dłużej w pionie pozostać :/ po tylu dniach. NO ale jest jeszcze JAcek, pewnie teściowie wpadną do tego balaganu i jakos miną święta.. W końcu to nie o jedzenie i sprzatanie chodzi... Może za rok zrobię jak zaplanuję ...;)
 
Marta co tam dekoracje, wracaj do zdrowia i oszczedzaj sie:-)

Ja sie dzis narobilam jak wol:-D Ale tak to jest jak sie zostawia wszystko na ostatnio chwile i siedzi dlubiac na szydelku :-D
Piekarnik chodzil caly dzien.Jeszcze wymyslulismy swiateczny chlebek z jajcem na wieczor.Ale wsio.Jutro salatka, ostatnie mycie podlogi i luz:-)
Ale plecy mnie bola.. Do tego Zoska ma goraczke, Hanka juz lepiej a Max wlasnie tak kaszle z puscil 2 pawie przed chwila.No i musze znow czuwac..
Ja antybiotyki 2 skonczylam i minelo 6 dni i zniw mnie gardlo zaczyna bolec..
Priobiotyki biore i co? Swedzi mnie nie powiem gdzie bo tak zawsze po antybiotykach mam..No i jak nie urok to sraczka:-D
Jeden plus.Zatoki mi jakby odpuscily twu twu chyba leki na alergie dzialaja, wiec trzeba zrobic testy i dowiedziec sie o co kaman:-))


A na koniec krotko mamcie: WESOŁYCH ŚWIĄT, SMACZNEGO JAJA I MOKREGO DYNGUSA !!!
 
Marta, Kasia dzieki Bogu test wyszedl negatywny. W sumie ja bralam caly czas tabletki, zadnej nie zapomniam wiec malo prawdopodobne mi sie wydawalo zebym mogla zajsc w ciaze ale ostatnio jakas ciagle zmeczona jestem, spac mi sie chce, brzuch mnie boli jak na okres a nie przychodzi a tak mialam w ciazy i sie troche przerazilam dlatego..ale kiedys tez juz tak mialam ze przez dluzszy czas bralam tabletki bez takiej dluzszej przerwy i mi zaniknal calkiem okres wiec to chyba to. Zrobie taka dwumiesieczna przerwe bo lekarz mi mowil nawet ze powinnam raz na rok i pewnie wszystko wroci do normy.
Powiem Wam ze ja nie wyobrazam sobie wiecej dzieci miec, nie dopuszczam nawet takiej mysli! ja juz mysle o pracy i wyrwaniu sie troche z domu bo jednak to nie dla mnie na dluzsza mete, jakies depresyjne nastroje ostatnio mnie dopadaja znowu, ciagle to samo.. Przydalby mi sie taki urlop chociaz kilkudniowy dla zregenerowania sil!
Kasia jak masz mozliwosc to korzystaj kochana;)

Marta Ty kochana lez i sie nie przejmuj jakimis *******ami typu ozdoby..ja mam kurczaki jakies tylko 2 i swieczke jajowata na stole:D ogolnie nie przepadam za tymi swietami..na Boze Narodzenie jakos czuje ten klimat a na Wielkanoc niestety nie:/

Gastone zdrowka dla Was. Kurcze na swieta jeszcze chorobska jakies:) a porzadkami sie nie martw, u nas tez dzisiaj sie wzielismy dopiero porzadnie.
My ogolnie i tak uciekamy z domu na swieta. Wiec ja zrobilam tylko salatke zebysmy mieli ewentualnie na jakas kolacje..Bedziemy jezdzic po rodzicach, sniadanie, obiad poza domem. Moja mama w cukierni pracuje wiec ciast tyle nadostawala, przywiozla mi dzisiaj cala wielka torbe..nie wiem kto to zje..

A Wy dziewczyny jak swieta spedzacie? u siebie robicie czy wybywacie do rodzinki?
 
Ostatnia edycja:
Ania fajnie że negatywny;-) Dzidziusie są fajne ale obce :tak:
My jesteśmy w domu całe święta, jedynie jutro jedziemy do moich rodziców na obiad. Wiem że daleko ale mam potrzebę swpotkać się z nimi w święta:tak: Będzie moja siostra ze szwagrem, nawet mama zaprosiła moich teściów - więc wygląda na to że spędzę wesołe popołudnie. Jak jest dużo ludzi to jest wesoło, gwarno, zabawnie - lubię to!
W poniedziałek odpoczywamy w domu.
Co do wyjazdu to jeszcze nic nie postanowiliśmy, na razie toczymy spór o to kto miałby się zająć dziewczynkami. Ja stawiam na moich rodziców, a M. chce swoich - no i bądź tu mądry:eek:

Dziewczyny,
ŻYCZĘ WAM I WASZYM RODZINOM ZDROWYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH!
ziewajacykrolik958OBRAZKY.PL.jpg​​
 
Ania no to super ze test negatywny! Zadnych jajek wielkanocnych :-D

My spedzamy swieta mali oryginalnie.Sami w 5.W zeszlym roku byłam w Pl w tym w IE.Moze w przyszłym roku fruuuu do Pl?
Pogoda szykuje sie ładna tylko co z tego.Jak Zosia ciagle goraczkuje a Max kaszle.Wiec zostaje nam zarełko i TV.

Dzis mi dzieciaki dały popalic.Ledwom zywa:-(
Nooo to ja pewnie ostatnia.Świetujcie!!
 
Ja tez sie ciesze, ze test negatywnie wyszedl! uwierzcie mi:-D jak nieraz narzekam to moj M mowi ze przeciez tak zawsze uwielbialas dzieci, teraz je masz i jeszcze Ci zle..ja mowie ze juz nie lubie, bo lubilam obce na chwile:-Dwyrodna matka ze mnie ale niestety taka jest rzeczywistosc:D

My jutro na sniadanie do tescia i jego zony, obiad u moich rodzicow i w drugi dzien swiat tata wyjezdza do Norwegii wiec pewnie tez do mamy pojedziemy. Ciagle w tym domu, musze sie wyrwac:)
Kasia a Wasi rodzice daleko mieszkaja od siebie chyba nie? bo tak to mozna by podzielic jakos..moze na jutrzejszym obiedzie podgadajcie cos:) samo moze wyjdzie ktorzy wyjda z inicjatywa wieksza..bo jeszcze nie pytaliscie?

Gastone fajnie ze u Was pogoda chociaz..u nas wlasnie pada śnieg z deszczem! masakra. Przez chwile takie platki wielkie lecialy, dziewczyny przez okno patrzaly i sie cieszyly ze na sanki pojdziemy:D na boze narodzienie sniegu nie bylo to chociaz na Wielkanoc:)
 
Ostatnia edycja:
Anulka to to kamień z serca...
Zazdroszcze wam trochę dziewczyny tego odpoczynku w domu w jakieś święto. My każde święta w rozjazdach. Jeden dzień u jednych rodziców drugi u drugich i jeszcze cała rodzina spotyka się u mojej babci, więc zero odpoczynku. Jestem taka zmęczona tymi świętami, że szok. A juz nie mówię, że na jedzenie patrzeć nie mogę. Dzis w pracy czuję się jakbym balon połknęła i nie wyspana strasznie. Chłopcy chyba wczoraj u dziadków mieli za dużo wrażeń i dzisiejsza nocka była nieciekawa. Dobrze, że chociaż za oknem słoneczko wychodzi bo inaczej cały dzień byłby do 4 liter. Miłego dnia mamuśki
 
reklama
Do góry