reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Dla Agatki-aparatki i Darusia- czarusia :)))) Najserdeczniejsze gratulacje przetrwania pierwszych dwóch lat na tym świecie i życzenia ciągle nowych okazji do zabawy, rzeczy do odkrycia, przygód do przezycia.. od Asi, Wojtusia i ich mamy :)
c3e8082d5d089cbd1096abee76eb71c1d34f1398_560x560.jpg
 
reklama
Kasia a daj spokoj z tymi chorobami, u nas to juz sie ciagnie tez, jak nie dziewczyny chore to M, ja ciagle jak nie katar ostatnio to gardlo:/ zwariowac idzie. Niech juz przyjdzie ta wiosna!;( Najgorsze jest to, ze kiedys jak dzieci nie bylo choroba to byl relaks..a teraz..nawet polezec w spokoju nie mozna:/ zdrowiej kochana:*

Gosia co do kubkow to my prawie nie uzywalismy, moje dziewczyny ich nie lubily od poczatku prawie zadnych, pija przez slomke, te wody z butelek niekapkow kubusiowe im kupuje i jak sie skonczy ta woda wlewam mineralna, ostatnio nauczyly sie pic z normalnych kubkow..nawet nie wylewaja tak, calkiem dobrze im idzie:)
 
Ostatnia edycja:
dzięki Ania, ja dziś jestem cieniem czlowieka. W ogóle mam dziś załamkę bo wszyscy jesteśmy chorzy, lodówka pusta, rodzina daleko, nie ma nawet kto nam chleba kupić i przywieźć. Mieszkam na wsi i sklep też jest daleko....ciężko tak z dala od bliskich :(

Wy też się kurujcie, w końcu trzeba pojeździć na sankach!:tak:
 
Kasia kurcze no to naprawde nieciekawie:( szkoda, ze mieszkam tak daleko bo juz bym Wam z zakupami jechala! oby noc spokojna byla chociaz zebys pospala i sil nabrala!
U nas tez lipa, Majka 3 rzadkie kupy w dzien zrobila, Julka jedna ale caly dzien ja brzuch bolal i chodzila sie meczyla, prawie nic nie jadla..na szczescie zasnely o 19.30, ale czuje ze noc nie bedzie lekka:/ szlag mnie dzisiaj trafial normalnie jak patrzalam za okno, snieg, mroz i slonce! pogoda wymarzona na sanki!;( Mam nadzieje ze nie stopnieje tak szybko, jeszcze mrozy zapowiadaja chociaz juz mniejsze u nas. W przyszlym tyg 0 stopni juz..
 
Ostatnia edycja:
z głodu nie umrzemy, wysłałam mężula po zakupy - ja to bym mogla pościć ale mleko się skonczyło a rano mleko MUSI być.

Daj dziewczynom enterol albo jakiś inny probiotyk a jutro zrób im dietkę. Na obiadek zaserwuj jakąś pyszną marchwiankę. Oby to był tylko chwilowy nieżyt żołądka.
 
Czasem dobrze jest miec meza:) moze sie nawet do czegos przydac:-D ja sama wyskoczylam na chwile jak M wrocil bo musialam sie wyrwac chociaz na moment, to zawsze mi pomaga na psychike jak wyjde i wydam troche kasy:) tez nam mleka braklo. I wlasnie wiedzialam ze cos mialam kupic, teraz mi przypomnialas ze probiotyku nie kupilam, niestety moje dzieci nie chca jesc nic co dietetyczne..one juz sa takie cwane ze tylko spojrza i koniec! nawet herbatke jak chce przemycic jakas ziolowa od razy odpychaja..coraz ciezsze zycie z nimi, tyle dobrze ze juz powiedza co je boli i nawet nauczyly sie dmuchac nos:) co jest duzym ulatwieniem przy katarze:)
 
Witam, bardzo dziekuje wszystkim za zyczenia, cieszyłam sie wczorajszym dniem, darek na koniec dnia zygnął se w łóżko, także chyba impreza sie udała, i zrozumiałam co to miec małolata w domu, urodziny, żyganie :tak: A tu jeszvcze tyle urodzin przed nami :szok:

A taką pawdziwą impreze robimy jutro, także dziś biore sie za porzadne szykowanie, Karole wczoraj wyszedł domu :-), także mam dobry humor że ulubiona ciocia przyjedzie, i może ten ukochany nazwany przez maluchów ,,kalolina"
 
Lucka to dobrze ze impreza sie udala, no ladnie, ladnie..ale kaca Daruś chyba dzisiaj nie ma?!:D pochwal sie co tam dobrego tak szykujesz na jutro:)

A my mamy dzisiaj 25 miesiecy!:) hihi, dalej nie moge w to uwierzyc ze moje dziewczyny takie duze juz sa:)))
Dziewczyny dalej kupki robia rzadkie, daje probiotyk, dietka i siedzimy w domu..ale mama ma nas odwiedzic popoludniu wiec mam nadzieje ze sie gdzies wyrwiemy do jakiegos kina czy gdzies;)

Kasiu jak tam zyjecie?Lepiej sie dzisiaj czujesz?
 
Ostatnia edycja:
jakoś leci, rano było gorzej, teraz sie rozkręciłam. Wygląda na to że dziewczynki prawie wychodzą na prostą, niestety ja czuję się coraz gorzej i jak mi nie przjedzie do poniedziałku to będę musiała iść gdzieś do lekarza :(

Czyli jednak dietujecie :) Moja Lena nie chciala dzis zjeść w ogóle obiadu, tez jest osłabiona po tej chorobie. Niech te choroby zostawią nas w spokoju!
 
reklama
u nas też choproby ciąg dalszy,byliśmy z chłopcami wczoraj do kontroli i dalej mamy im podawać antybiotyk,flegamine i acidolac.Chłopcy do kontroli a mama do leczenia-siadło mi gardło:-(już mam dość.Ja chora,M. też coś łamie,chłopaki budza sie w nocy przez katar....ehh.....GDZIE TA WIOSNA!!!



ZAKUPILIŚMY CHLOPAKOM KRZESEŁKA DO KARMIENIA..WCZORAJ PRZYSZŁY DZISIAJ JUŻ W NICH SIEDZĄ ...SIEDZĄ JAK...NA TRONACH ALE MAJĄ FRAJDE
 
Do góry