reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ja podrozowalam do Pl z dziecmi o nie 11 godz a 3 dni. .Ja jestem za siedzeniem z dziecmi z tylu( jak sa takie male) nie wyobrazam sobie innej opcji na tak dlugi dystans....

Jola dziewczyny cuudne:-) Lechtasz mnie ta pogoda strasznie.Moje dzieci sa straaasznie biedne, wogole powietrza nie maja.Dzien w dzien ulewa..Mam dosc..

nny:-)
Dyson DC34 Vacuum Cleaner. Oczywiscie za polowe ceny :-)
A apropo odkurzaczy to zyc juz bym nie mogla bez mojej roomby!! Ja naprawde odkurzam normalnym odkurzaczem tylko raz na 2 tyg! Raniutko wstaje i podlogi lsnia:-)))

Apropo swiat..Mi tez smutno, moje 5 swieta pod rzad w Irl ..
Ale stram sie stworzyc zawsze atmosfere, bo to niesamowicie wazne! Kocham swieta, nie ze wzgledu ma prezenty a na atmosfere wlasnie.Jest we mnie wtedy jakis rodzaj podniecenia, to takie strasznie pozytywne uczucie. ..Tylko brakuje mi mojej rodziny, i jak dzwonie w Wigilie to plakac mi sie chce, ale co zrobic zyc trzeba po swojemu.

jak ja Cie rozumiem... moje 4 swieta w UK... kolejna wigilia bez bliskich... :( ale za to lecimy do PL cala piatka 27.12-17.01
i nie moge sie juz doczekac...
samochodem bylismy raz z Julka w PL i powiedzielismy sobie nigdy wiecej! co za meczarnia... serce mi sie krajalojak ona sie meczyla... dzieci musza byc starsze wiec narazie car odpada... dobrze ze jest Ryanair chwala Irlandii!!
 
reklama
Kasiu normalnie oplułam monitor jak czytałam o dziewczynach i tym twoim kocie. Instynkt samozachowawczy to on ma skoro przeżył :-) Agentki nie z tej ziemi.
Aniu jak czytam o twoim dziewczynkach to normalnie jakbym czytała o moich niszczycielach, zdjęcia też wszystkie rozmazane bo nie ogarniam prędkości światła a z tym dzieleniem to u nas bardziej Aduś się dzieli a Szymek jak wczoraj Aduś nie mógł swojej podusi wyciągnąć z łóżeczka to Szymek pobiegł po mnie i zaprowadził do męczącego się Adusia zebym mu pomogła. Więc całkiem los brata nie jest mu obojętny.
Jolka widzę, że twoje dziewczynki nie tylko wyglądają ale i są bardzo grzeczne, takim to można faktycznie kupić cos ładnego skoro nie niszczą. A zdjęcie śliczne, one są normalnie stworzone to pozowania. Top model czeka :-)
Co do Mikołaja to może jest u was możliwość wynajęcia pana, który by się przebrał na tą okazję... ale z drugiej strony mogą się przestraszyć obcego faceta w domu.

Kurcze muszę coś wykombinować zeby chłopcy nie sięgali mi dekodera i dvd bo mamy na szafce koło tv a oni sobie ciągle duszą, nawet jak jest wyłączone. Zresztą potrafią sami płyte włożyć zamknąć dvd i puścić bajkę jak jest tv włączony. A jak się wtedy cieszą :-D Niestety mnie to juz wkurza bo ograniczam im bajki a oni sami sobie puszczają jak nie widze. Tu bardziej chodzi o grzebanie niż oglądanie tv.

Dziewczyny chyba nareszcie kończy się mój koszmar z reklamacją wózka. Podobno w tym tygodniu mam go mieć, dogadaliśmy się. Nareszcie, bo ta moja zastępcza krowa jest beznadziejna. Miłego dnia dziewczyny
 
chcialam sie Was zapytac czy uzywalyscie takie specjalne lusterka do samochodu podczas podrozy zeby dzieciaczki widziec, jako ze siedza w odwrotmy kierunku do kierunku jazdy. Czy polecacie, czy raczej to zbedny wydatek tutaj zalaczam link z allegro Lusterko Sunshine Kids (1889016103) - Aukcje internetowe Allegro

moze macie jakies inne wskazowki na podroz bo na swieta wybieramy sie do PL a to 11 godz jazdy i nie widzi mi sie zatrzymywanie co km zeby sprawdzac czy wszystko jest ok....

ja nigdy nie potrzebowałam takiego lusterka ale też nigdy tak daleko nie wyjeżdżaliśmy. Jak kawałek już dalej to siedziałam między fotelikami i miałam ich na oku ale z reguły jak tylko odpalaliśmy silnik to chłopaki zasypiali. Teraz jest gorzej bo nie chcą siedzieć a spać juz nie da rady.
 
ja chcialabym wykorzystac ze mi cale noce przesypiaja wiec moze i w samochodzie sie uda, jak trzeba bedzie to usiade z nimi z tylu ale tam miejsca nie ma wrrrrr chyba musimy autobus kupic :-D:tak:

gastone- super ten odkurzacz, moze tez jaka promocje tutaj wypatrze.
madzia842- zdolne te Twoje chlopaki, na rok i 8 mcy to naprawde duzo ze umieja sami sobie dvd wlaczyc, moja mama ma 60 i dalej nie umie :tak::-D pomysl sobie co bedzie jak beda starsi :tak:

co do lusterka to chyba sobie podaruje, i tak w nocy jedziemy wiec nic bym nie widziala

ok zmykam bo cos tam na gorze slysze, czyzby wstali? :)
 
morgenrood moja wskazówka to jechać w nocy, jest to najmniej stresujące i dla was i dla dzieci. Co do tych lusterek to słyszałam że to lipa. Ja nie miałam ale kolezanka miała i mówiła że starta pieniędzy, no i przy bliźniakach to chyba trzeba mieć dwa takie:confused: Tak jak pisze Gosia, najlepiej siedzieć z dziećmi ale nie zawsze są warunki, bo po prostu w wąskim samochodzie dupcia może się nie zmieścić.

Gosia moja teściowa kupiła sobie ten odkurzacz, wpradzie ona nie ma roomby tylko coś innego ale mnie on nie zachwycił. Wcześniej byłam strasznie na niego napalona i wierciłam dziurę M w brzuchu żebyśmy sobie taki kupili. Jak zobaczayłam ten teściowej to zapadł mi opadł. Jakiś taki głośny jest, nie wyobrażam sobie rpzy nim spać, poza tym kręci się jak ten bąk, kilka razy blokował się przy meblach i trzeba było go poprawiać...może ten twój jest jakiś lepszy, choć ona zapłaciła za swój też niezłą sumkę.

Marta powiedz mi czy ta skrzynka to coś takiego?
skrzynkapocztowa.jpg

Ja chciałam kupic Lenie coś takiego i zastanawiam się czy warto.

Biedne jesteście z tymi świętami! U nas pomimo że cała rodzina w Polsce to i tak nie możemy się dogadać, bo moi teściowie nie mają ochoty przyjeżdżać do nas a my nie chcemy jechać do nich. No i patowa sytuacja:no:

madzia kot jest wytresowany, bo od malutkiego wzbudza rozmaite emocje! Moje dziewczyny też właczają sobie same dekoder, dvd, PS - najgorsze jest to ze one po prostu lubia naciskać te przyciski i boję się ze któregoś dnia popsują to wszystko.
Fajnie że gehenna wózkowa już się kończy - starsznie długo to trwało!
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że temat prezentowo-kuchniowy... Ja witam po przerwie - wróciłam wczoraj z dwudniowego szkolenia - wyspałam się!!!! Tj. nikt mnie w nocy nie budził kwękaniem i rano o 7 nie wiedziałam gdzie się znajduję! To podstawowy plus tego wyjazdu. Stęskniłam się strasznie a jak poszłam po małe do przedszkola to Julka tak zaczęła mówić - podekscytowana, że nie mogłam ich ubrać bo tak nawijały - jakby chciały mi opowiedzieć co się działo podczas mojej nieobecności :)

My kuchnie mamy - dziadki kupili dziewczynom, ale taka mała - choć nie bją się narazie. Majka bardziej podeksytowana. Jula wkłada wszystko do piekarnika :) Ja myślałam o więszej, ale zrobili niespodziankę więc już musztarda po obiedzie. Teraz muszę zakupić dodatkowe zestawy naczyć i warzyw, owoców itp. :)

A zapomniałabym - Dziewczynki przyniosły z przedszkola swoją pierwszą pracę plastyczną. Małe maski w kształcie dyni. Samodzielnie naklejały na nie kolorowe papierki :) Kolejna rzecz do pudełeczka z pamiątkami :)

W poniedziałęk mamy bal przebierańców - muszę skombinowac kostiumy! Chyba jest bardziej podeksytowana niż one :)
 
hahaha yenefer - to prawda- dupcia juz nie ten sam rozmiar co przed ciaza i ciezko ja wcisnac pomiedzy dwa foteliki z tylu samochodu :)

milena- Ty chyba masz meza anglika, powiedz mi jak to bylo z Julcia, bo pewnie z nia po polsku rozmawialas, czy latwo sie jej dwoma jezykami poslugiwac, czy miesza jezyki, jak to bylo u Was? Moje beda mialy poplatanie z pomieszaniem, polski, angielski i holenderski. Czasami sobie mysle i sie boje ze nie bede w stanie zrozumiec wlasnych dzieci :-( bo poki co holenderski jeszcze nie opanowany....
 
Widzę, że temat prezentowo-kuchniowy... Ja witam po przerwie - wróciłam wczoraj z dwudniowego szkolenia - wyspałam się!!!! Tj. nikt mnie w nocy nie budził kwękaniem i rano o 7 nie wiedziałam gdzie się znajduję! To podstawowy plus tego wyjazdu. Stęskniłam się strasznie a jak poszłam po małe do przedszkola to Julka tak zaczęła mówić - podekscytowana, że nie mogłam ich ubrać bo tak nawijały - jakby chciały mi opowiedzieć co się działo podczas mojej nieobecności :)

My kuchnie mamy - dziadki kupili dziewczynom, ale taka mała - choć nie bją się narazie. Majka bardziej podeksytowana. Jula wkłada wszystko do piekarnika :) Ja myślałam o więszej, ale zrobili niespodziankę więc już musztarda po obiedzie. Teraz muszę zakupić dodatkowe zestawy naczyć i warzyw, owoców itp. :)

A zapomniałabym - Dziewczynki przyniosły z przedszkola swoją pierwszą pracę plastyczną. Małe maski w kształcie dyni. Samodzielnie naklejały na nie kolorowe papierki :) Kolejna rzecz do pudełeczka z pamiątkami :)

W poniedziałęk mamy bal przebierańców - muszę skombinowac kostiumy! Chyba jest bardziej podeksytowana niż one :)

No to gratulacje dla dziewczynek, pierwsza praca plastyczna w tym wieku to jest coś. Może za parę lat będzie dużo warta jak np. Majka zostanie malarką sławną :-)

Yen moi też bardzo lubią przyciskać te klawisze i z tego powodu już nam dvd strajkuje.
Walka o wózek trwała prawie pół roku ale wychodzę z niej zwycięsko (no mam taką nadzieje)
 
Iwonka ale zazdroszczę ci tego wyjazdu - właśnie wczoraj mój mąż powiedział że jedzie służbowo za granicę na tydzień i ja do niego mówię że najbardziej zazdroszczę mu że będzie mógł się wyspać:-D Tak marzę o chociaż jednej nocy w spokoju, bez darcia się, bez jęczenia i bez gościa w łóżku:sorry2:
Jednak to prawda że dzieci w przedszkolu rozwijają się szybciej - pierwsza praca plastyczna w tym wieku to prawdziwe coś! Ja mam tylko takie bohomazy na kartce, ale też chowam to jak największy skarb:cool2:

morgenrood ja mam wpradzie męża polaka ale myślę że Wasze dzieci poradzą sobie świetnie, tylko twoja w tym wszystkim rola żeby nie zarzuciły nauki żadnego z tych języków - szczególnie chodzi mi o polski. Zresztą dajecie im niesamowite bogactwo na start, umiejętność 3 języków!

Madzia gdyby jeszcze potrzymali ten wózek to już nie byłby potrzebny chłopcom:-p
 
reklama
Yen problem z odkuraczami tego typu jest taki ze wszystkie sa robione na wzor I robota ( roomba)
Zaden z nich mu nie dorowna.Roomba jest skonstruowana na podstawie opatentowanych algorytmow ktorch nikt poprost nie powtorzy.To jest naprawde inteligentna bestia:-) Ona odkurza kazdy kat, wymiata miejsca ktorych odkurzaczem nie odkurzysz.Pracuje wlasnie na podstawie tych algorytmow, oblicza, przelicza.A pozostale odkurzacze maja kamerki, ktore daja "obraz" odkurzajCej powierzni wzorujac sie poprostu na suficie, wiec nie odkurzy zakamarkow.
Ja mam roombe ponad rok, odkurza dzien w dzien ( wlasciwie noc w noc:-)) I naprawde zaoszczedza mi mnistwo roboty.Co najwazniejsze dla mnie zbiera tycie okruszki, srubki czy male kolka od samochodow dzieki temu jestem rano spokojniejsza ze Zoska czegos nie zezre.-) Jest troszke glosna, ale jak odkurza w nocy wogole jej nie slysze, jest na dole.Wczesniej byla nastawiona na 23 i slyszalam bo jeszcze nie spalam, ale teraz odkurza o 1 w nocy i juz wtedy wszyscy gleboko spimy wiec nie slyszymy.W dzien zarzucam ja na gore:-)
Plusem jest tez znajdowNie przez nia rzeczy pod kanapa, ktorch czasem sie szuka.Ona zbiera wszystkie rzeczy w jedno miejsce dzieki temu odnajduja sie czesto zagubione przedmioty:-)))




Milena ja samolotem nie wyobrazam sobie leciec z 3.. A co z poruszaniem sie po Pl?
Nie mam nikogo kto by po mnie przyjechal na lotnisko autem 7 osobowym, bo przeciez nas jest 5 a kierow a?Ja mieszkam 100 km od lotniska.Poza tym mam auto, jestem niezalezna, a pozyczanie od rodziny wiesz jak czesto wyglada..
U nas dzieci przyzwyczajone do podrozy.
Max uwielbia, dziewczyny tez.Podczas podrozy sa zadowolone, tylko jedza, pija i ogladaja bajki:-)(mam3dvd)
Poza tym my do Pl jezdzimy raz na 2 lata. Wiec na 3,4 tyg.Podroz 3 dni, spokojnie, z przystankami, noclegami i atrakcjami( np Muzeum wojskowe w Normandii:-)
 
Do góry