reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
Jolu te kuchnie sa tak cudowne ze ja to bym chciala nawet 3 zeby miec swoja:D oj boje sie przy jednej moga byc bitwy..Twoje dziewczynki to widac ze sa jakies bardziej ulozone..moze tez starsze i juz ciut madrzejsze;) poki co jak bylismy w sali zabaw i tam stoi kuchnia..zero zainteresowania bylo ale w sumie co innego jak w domu by sie pojawilo cos nowego bo juz wszystko nudne..a tam duzo innych atrakcji bylo.

Kasiu
to jednak norma u blizniat z tymi walkami w wozku. Moja znajoma co ma dziewczynki przezywa to samo..nawet im juz wozku zamienialysmy, jak razem spacerowalysmy,zeby je zajac choc na chwile:)
Co do kuchni z ikei to masz przeciez kochana zdolnosci, jak malo kolorowe to mozna samemu cos na nich wymalowac:)))dziewczynki pewnie chetnie by pomogly:D
Co do tv to u mnie ddtvn poranne to juz norma:)

Gastone
ja tez trzymam kciuki:)))
 
Ostatnia edycja:
Lenna ja nie podaje dwóch dań, bo nie zjedzą. Zwykle jest albo jakaś zupa mix - z mięsem i warzywami albo drugie danie, ale bez zupy. Na razie więc odpuściłam, może za parę miesięcy spróbuję z jakimś dłuższym odstepem podawac 2 dania.
 
Lenna..u nas zawsze jedno danie....:-)
Tylko jak zupke robie albo rosol to zawsze z miaskiem daje...
Dzis np makaron, losos i brokula ...

Ania..no to stronke juz masz.... teraz juz i w Polsce sa te kuchnie bo np w tamtym roku nie dostarczali do tego kraju..wiec mozesz sobie sprawic prezent na Mikolaja:-D:-);-)

Mnie to te przybory kuchenne "jaraja"!!
 
Ostatnia edycja:
no, u mnie jeszcze śpią. polożylam jakos po 13, WOjtek usnął dość szybko, Asia gadala, gadala, az w końcu stwierdziłam,że pojde do niej bo pewnie wrzucila smoka i na bank nie zaśńie. Faktycznie, smok na podłodze, daję drugiego ale ona do mnie. hmmm, okazało się że kupa, no to nagadałam co trzeba wolać 9 jeszcze nie umie, ale niech wie) umylam i zaniosląm z powrotem, chwilę krzyczala, ale zasneła. i na razie śpią oboje jeszcze, raz się przebudziła, utulilam i śpi. Ja się tylko dziwię bo one potrafią mi tak w dzień ze 3 godziny przespać, wasze tez tak maja??? Wstają teraz koło 7-8 potem kładę ok 13 ( jak za wcześnie to tylko wycie jest)i śpią do 16 często a wieczorem koło 20 kąpię i zaraz spac. WYchodzi na to ze na sapacer nie mam kiedy wyjść, będe musiala obiadek gotować chyba wieczorem i wychodzić przed poludniem, bo w tym czasie zupkę robię, żeby mialy przed spaniem... Ech, znowu sie trzeba nzreorganizować...
gastone, fajnie macie z tym biznesem, ja chyba czuję jaki to pomysł;) Powodzenia. A jak wpadniesz to mam pytanie do ciebie i męża - jak się przygotowac do sesji zdjęciowej?? Moje dzieci słabo współpraacują, Asia jeszcze, ale Wojtek indywidualista nie będzie pozował do zdjęć przecież, jeszcze z siostrą??? Chcielibyśy mieć jakieś fajne wspólne zdjęcia i musze sie umówić na tą sesję z grupona co kupiłam kiedyś. Pytanie do wszystkich - macie jakieś pomysly - jak sie ubrac, jakie zabawki wziąć??

co do siedzenia w wóżku to ja do paląka przyczepilam takie kolorowe kastaniety, jak się nudza to mowię klik klik i się chwilę zajmą. jedzenie tez wożę.n A picie jak się nie dadzą wsadzić obiecuję;) wtedy grzecznie siadają i dostają po flaszce;) bic się raczej nie biją czasem sobie zabawki zabierają, a czasem podają;)
a wychdzenie na spacer to moj[a nerwowka bo ciagle coś ginie. najgorzej jak po spacerze kilka osób je rozbiera, potem nic nie moge znaleźc. I się chyba skubane już nauczyły, znoszą mi różne swoje rzeczy, Asia to mi nawet moje buty wybiera i przynosi:DDDD


pokazujecie takie fajne zabawki że musz e pomyślec. jakoś ciągle mam wrażenie,że u nas w domu nie ma fajnych zabawek:(y


Yen, ja znalazlam tu fajne kuchnie i takie jakieś przystęniejsze ceny;) MOże i ja coś wymyśle, ale to raczej bliżej urodzin, moje jeszcze nie kumają takich zabaw...
 
Ostatnia edycja:
lenna, ja daję dwa dania już od jakiegoś czasu. A to głównie powodu bezmleczności moch dzieci . Nie dostaja driugiego śniadania tylko zupkę tak koło 12 przed spaniem ( nie dodaję do niej mięska), a jak się obudza to drugie danie ;)
 
reklama
lenna ja daje odkąd małe skończyły 1,5 roczku, ale nie zawsze - zwykle jak mam trochę "gorsze" drugie danie np bezmięsne naleśniki to ugotuję jakąś zupkę. Dziewczyny bardzo lubią:tak:

Jola te kuchnie są gigantyczne, ale ceny też mają :szok: Ale tatuś kupi wszystko swoim księżniczkom nawet jeśli to kosztuje fortunę:cool:

Gosia ja to chyba też wiem co to za biznesik:-p

Marta szykujesz się z dzieciaczkami do sesji zdjęciowej? Ja noszę się z takim zamiarem ale pewnie nic z tego nie wyjdzie. Tak samo jak chciałam sobie zrobić zdjęcia brzuszkowe i pupa...nie zrobiłam:sorry:
 
Do góry