reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Hej.
Jola bylas na sesji i nie pochwalilas sie fotkami?? Nununu

Apropo kuchenek.U mnie to teraz zabawka number one:-)
Tluka sie ciagle garami, gotuja, mieszaja.Przenioslam sobie kuchenke do kuchni bo mam je na oku bo do tej pory stala u Maxa w pokoju bo to jego byla hihiJa juz wam kiedys mowilam ze ja juz mam bo Max sie zakochal w " gotowaniu" Ale mysle ze znajac mnie kupie jeszcze jedna w przyszlosci:-D Mnie to niesamowicie rozsmiesza i zadziwia ze takie malutkie dziewczynki jak moje juz wiedza
Ja to msm kuchnie amerykansma Step2 plastik ale niesmiertelny.I zakochalam sie w innej z tej samej firmy i kto wie.. Moze kiedys zaszaleje tylko nie wiem czy bedzie mozna ja sprowadzic.Chociaz moja tez ktos sprowadzil i nie odebral i ja przecenili i ja draplam.
A tu kuchnia moich marzen hih
http://www.step2.com/product.cfm?product_id=1218
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny. dziś obudził mnie maz bo wstawal na 8 do pracy, ups. tzn o 6.30 wstawal, dal dzieciom mleko i obudzil mnie jak wychodził - ale dzieci jeszcze spały :szok:, wiec poleżałam sobie, dawno tak nie laniuchowałam będąc sama z dziećmi. Wstaly grubo po 8, ciekawe co będzie z drzemką, pewnie nie zasną.
kuurcze, muszeopracowac jakoś wychodzenie z nimi z tego wysokiego 2 pietra, boję się po oschhodach ich znosić, bo juz ciezko dwoje naraz, a samych nie uszcze w dol, a górę jeszcze jakoś wlezę... Ale trzeba copś z tym zrobić, bo 3 dni pod rząd maz ma zajecia od rana do 16-18 i czasem całą sobotę, to przecież się ukisimy siedząc w domu cały dzień.

Yen, jola, gratuluje ywniku wyborów, mm nadzieję,że teraz b edzie sprawniej tu wszystko działało, troche pracy na początek Was czeka, bo bałagan, a potem czuwanie czy jest Ok wszystko.

gastone, no kuchnia bajeczka, jola te drewniane oczywiście są fajne tylko.... jak sie ma kuchnię w której nie da się upchnąc fotelików do karmienia, a w domu dwa pokoje już pozastawiane różnymi sprzetami ( nie mówię o tych co mają małe mieszkania) to trzeba szukac czegoś mniejszego. JA spróbowałabym podrzucić mojemu ojcu pomysłl zrobienia takiej kuchnie, ale.... obawiam sie że to nie byłoby takie fajne jak sobie wymyśliłam. Mój tato nie ma artystycznych zapędów, zrobi ale tak troche niedbale, a ja to bym wymuskała. tylko pomysl mam co z czego i jak ale czasu brak na realizację... no chyba ze w wakacje jak u tesció będziemy to wyskrobię trochę czasu i im taka postawie;) tudzież inyy domek dla lalek z garażem itp.... Ja jestem maniakiem prac ręcznych, tylko ciagle czasu nie ma, musialabym to chyba robić zawodowo;)

no dobra, wyłączam dzieciom te niezwykle pouczające bajki ( akurat jest louis world i opisują łązienkę;) ) i zabieram sie do robienia obiadku.
A Wy kiedy gotujecie??? I wrzuciłybyście wasz jadłosis powiedzmy z ostatnich 3 dni, co??? Ciekawa jetem jak planujecie posilki ( znowu;) )
 
Jola, Yenefer jak dumnie brzmi ten napis MODERATOR przy Waszych awatarch :D Gratuluję :-)

Onna u nas przykładowo wczoraj było tak:

7.30 śniadanie: kanapki z szynką
10.00 banan + jogurcik
13.30 obiadek: zupa marchewkowo-pomidorowa z ryżem i mięskiem
17.00 sałatka owocowa
19.00 kolacja: mleko z kaszką

i moje dziewczyny nie jedzą nawet połowy z tego, co przeiwdują jadłospisy na róznych mądrych stronach, gdybym im dała na kolacje kanapki, to nie wypiłyby mleka i badź tu mądry człowieku
 
Yen - to ciesz się że tak Twoje dziewczyny reaguja na pobranie. Opowiem Ci co mój mąż miał z nimi wczoraj! Pediatra zadecydowała, że trzeba zrobić badanie... Mąz poszedł z dziewczynami obok do sali. Wziął Majkę na kolana i trzymał. Julka stanęła obok i trzymała się go za kolano. Dwie Panie z laboratorium obecne przy pobraniu nie bardzow wiedziały jak się zabrać do tego. Maja jak ją babka dotknęła to w ryk i dalej się wyrywać. Ta zszokowana źle się wbiła i tatuś musiał dać druga rączkę córki do kłucia. Ryk od nowa. Julka jak zobaczyła że ta się drze to też zaczęła. A na końcu!!!! popłakała się pani co pobierała krew! I tak mój mąż wśród rycząco-płaczących kobiet trzymał dziecko. Załamka. I weź tu człowieku idź z dziecmi do lekarza.
 
reklama
Iwona wiesz co, ja sama byłam w szoku że tak gładko poszło. Te babeczki co pobierały jak nas zobaczyły (byliśmy pierwsi w kolejce) to miały miny nietęgie że dzień im się tak zaczyna. Potem oczywiście nachwalić się nie mogły że takie odważne. No i oczywiście odznaka dzielnego pacjenta wylądowała dumnie na piersi Mai i Leny!
Tylko że wiesz, my chodzimy do LuxMedu do placówki dla dzieci i pobierają tam krew tylko maluszkom no i te babeczki są super wyszkolone.

Jak zdrówko Majki i Julci???
 
Do góry