reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Ciekawe jest to że dzieci wypadają z łóżeczek, a one i tak są produkowane wjednym rozmiarze :eek:, darek wypadł raz, drugi, po drugim razie m dowiercił dziurki i opuściliśmy łózeczka o jakieś 8 cm, tak żeby materac był na wysokości dolnej szczebelki i już mi nigdy nie wypadły i nie zadarły nóg, mam spokój :tak:


U nas już od dawna materacyk na najniższym poziomie - nizej sie juz nie da..i niestety...akrobatki dają radę...:wściekła/y:
 
reklama
dziewczyny mam pytanie do mam które przeszły kolki, w którym tyg zaczęły się u Was i kiedy przeszły?
u nas dopiero zaczęły się w 6 tyg i są codziennie:( i już nie wiem czy to wina mleka?żelaza czy czego???bo czytałam że kolki zaczynają się w 3 tyg...
suszę dzieciaki juz codziennie i ogólnie rozp... się cały wieczór po którym czuję się jakbym maraton przebiegła
i niestety kolki przeszkadzają w normalnym kąpaniu dzieci bo jak cały czas płaczą to cieżko odłożyć do leżaczka...
Karola co do karmienia to teraz już jest lżej my karminy razem o 20 później 02:30 i 6 więc do przezycia:)
 
No własnie i jeszcze te kolki aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
Franek miał moze pare razy o ile w ogóle to była kolka ale czuje jakos podskórnie ze teraz nam sie nie upiecze.
No nic dziewczeta, niebawem zagoszcze u Was na stałe, tym czasem ściskam Was i zycze duzp zdrówka dzieciaczkom
 
hejka mamuśki!! mój Jasiu też ma kolki....i nie może kupki zrobić....ale sab simplex troche pomaga i masaż brzuszka....normanie niekiedy nie mogę go uspokoić...aaa i zmieniłam mleko...jadły Nan a teraz daje bebiko bo ma mniej żelaza....zobaczymy....Obydwoje własnie nie robią kupek...jak się zdarzy raz dziennie to cud....już nie wiem co mam robić...daje im herbatkę...ale nie chcą pić uparciuchy zaciskają buziaki i koniec :) a co do spania w nocy...to moje się budzą o 24, 3 i po 7 także nie jest źle.....wiadomo że obrobienie obydwu zajmuje mi godzinę...ale nie jestem bardzo zmęczona...najgorzej jak się robi poślizg i nie jedzą o tej samej porze....to już jest nocny sajgon :)

Karola79 nie stresuj się, dasz radę.....zobacz my dajemy to co ty sobie nie poradzisz :)

A tak ogólnie chce się pochwalić bo od 2 dni jestem sama i daje rade....nie karmie dzieciaków równocześnie chociaż tak się budzą....ale wkładam jedno do leżaczka i bujam nogą a drugie karmię....:)
 
Witajcie mamuśki!

U nas przyplątał się jakiś kaszelek, a i ja coć się niewyraźnie czuję...

Jeśli chodzi o łożeczka, to ja przeżyłam prawdziwy koszmar jak Nina postanowiła wyjść górą ze szczebelkowego łóżeczka mimo, że miała szczebelki wyciągnięte. Na moich oczach leciała, a ja akurat po drugiej stronie pokoju przewijałam Nadię i nie zdążyłam zareagować... Na szczęście tylko guza sobie nabiła. Teraz mają łóżeczka z Ikei, ale zamiast w nich spać, pakują się do rodziców. Ciężka przeprawa mnie czeka z uczeniem spania u siebie.

Rabbit Ty się niepotrzebnie stresujesz ta kupką. Niemowleta moga kilka dni nie robić kupy, a mogą robić i kilka na dobę. Taki ich urok. Moje żaby robiły kupe co drugi dzień jak były malutkie.

Karola życzę wytrwałości :-)
Anulka, moje córy też piją z niekapkow jeszcze.
 
Gemini81 wiesz nie stresowałabym się jakbym nie widziała jak one się męczą...cisną tak że aż stękają...moja Jula taka zawsze grzeczniutka a wczoraj wogóle zasnąć nie mogła tak ją kręciło...poprostu szkoda mi dzieciaków :(
 
Rabbit moi też mieli taki problem z kupami bardziej Adi i do tej pory zdarza się, że nie może zrobić. Może zmień im herbatkę na inną bo dobrze żeby przy modyfikowanym przepajać troszeczkę. Wszystko się unormuje.Jak będzie sie powtarzało, że nie może zrobic to może skontaktuj się z pediatrą może zapisze cos bo faktycznie szkoda dzieci.

Bardzo dobre są takie kropelki BioGaya probiotyczne. One też normują kupki i ogólnie są fajne dla przewodu pokarmowego ale przy dwójce to już duży koszt bo są drogie a opakowanie małe. Może zapytaj lekarki co sądzi
 
reklama
dzięki dziewczyny....

madzia właśnie słyszałam o tej biogai muszę kupić.....co tam kasa...to nie kupie sobie jakiegoś ciucha...dzieci ważniejsze ;)
 
Do góry