reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Dziewczyny sluchajcie mam ostatnio problem z pieluchami.znaczy z zawartoscia.Moje dziewczyny jak zrobia kupe,to zawatosc poprostu wyplywa,gora zazwyczaj.Zoska non stp ofajdana.Normanie rece mi opadaja.Ciagle sie w g..ach grzebie.Zmienilam pieluchy na wieksze i nic to nie pomoglo..Wkurza mie to niemilosiernie bo kilka bodziakow wyrzuciam bo po pachy sie osrywawaja..Miala ktoras z was tak?I dodam ze to nie jest tak ze one dlugo z kupa chodza,bo ja zaraz wychwytuje..
A kupa jest luźna? Może ząbkowanie? Marchewka normuje kupy. Większe pieluchy nic nie dadzą bo zawartość i tak wypłynie. A jakich pieluch używasz, może spróbuj innej marki. Ja dosłownie dwa razy miałam taki problem i szybko się unormowało
 
reklama
Nestle apeluje do wszystkich konsumentów, aby zwrócić kaszkę bananową ,okres przydatności do spożycia do 2012 roku, kod kreskowy: 7613033089 73, ponieważ istnieje możliwość, że zawierają kawałki szkła!!!!
 
Nestle apeluje do wszystkich konsumentów, aby zwrócić kaszkę bananową ,okres przydatności do spożycia do 2012 roku, kod kreskowy: 7613033089 73, ponieważ istnieje możliwość, że zawierają kawałki szkła!!!!

słyszałam że w Polsce nie było tej kaszki, jedynie we Francji. Zresztą to chodzi o kaszki w słoikach a ja takich nie kojarzę z Nestle...
 
Madziu biedny Szymuś, mam nadzieję że szybko przejdzie.

Gastone u mnie Michałek często te kupy tak robił że wychodziło wszystkimi bokami. Działo się to teraz tak przez te upały i jak dużo sobie pojadł. Też wydaje mi się że był to związek z ząbkowaniem.
Jak to nie rozwolnienie to musisz to jakoś przetrwać.
 
Magda od zębów rodzi się wiele chorób, mam nadzieję że Szymkowi szybko przejdzie bo zabraniać chodzić takiemu malcowi to jak zabraniać komuś oddychać - na dłuższą metę nie da rady.

Gosia to pewnie od zębów - u nas było tak samo prze jakiś miesiąc codziennie kupa wychodziła plecami. Ja również pozbyłam się kilku bodziaków bo nie dało rady tego uprać. Teraz już wszystko się unormowało ale dziewczyny mają już wszystkie ząbki do 4 włącznie.
 
Gosia to pewnie od zębów - u nas było tak samo prze jakiś miesiąc codziennie kupa wychodziła plecami. Ja również pozbyłam się kilku bodziaków bo nie dało rady tego uprać. Teraz już wszystko się unormowało ale dziewczyny mają już wszystkie ząbki do 4 włącznie.
Yen ale szczęściara z ciebie, zazdroszcze liczby ząbków u nas dopiero po 8 sztuk
 
Gastone a te kupy są takie bardzo rzadkie i wodniste że tak wypływają? No bo w sumie z jednej strony może być od zębów, ale u mnie ostatnio Nadia miała ponad tydzień jakąś niestrawność i też kupsko się lało. Zrobilismy jej badania, wszystko było ok. Lekarka poleciła wprowadzic drobne zmiany w diecie. Dawalismy jej więcej ryżu do obiadu, odstawilismy soki przecierowe, a z surowych owoców dostawała tylko banany i unormowało sie to kupsko.
 
Malygosiak wspolczuje Ci naprawde tego usypiania! Wyobrazam sobie jak musi Ci byc ciezko. Pewnie jak padaja to juz Ci sie odechciewa wszystkiego..u nas to najwspanialsze czesc dnia dla mnie teraz. Kiedys bylo meczace to usypianie. Teraz klade je do lozeczek, pokreca sie i padaja a ja na dole je podslu****e przez nianie. Moje w lozku nie nauczone bo nigdy nie spaly..Mam nadzieje ze to sie nigdy nie zmieni.

Morgenrood pamietaj co by nie bylo lepiej jak sa wieksze dzieci:) ja jestem tego zdania!:)
Ale super fotka z tym noskiem:) zezowanie u dzieci chyba do pol roku to podobno norma, przejdzie:)

Kasiu ale Wam zazdroszcze! tam pieknie tak jest! w trakcie lotu mysl tylko o tym jak bedzie cudownie a jakos minie:)

Iws no widzisz jak fajnie sobie radza dziewczynki! moze tatus powinien naprawde zmienic fach:) marnuje talent:)
Kurcze co z ta goraczka? Ma Maja dalej? jakies objawy czy sama?

Madzia biedny Szymuś! najgorsze to jak cos boli takiego malucha i nie moze swobodnie sie poruszac:(

Gastone moze rozmiar wiekszy pieluch musicie miec! chociaz u nas tez sie zdarza czasem ze tak rzadka kupka ze wyplynie cos. I niektorych bodziakow tez doprac nie moglam!

Malgon tu jest prawda! kaszki sa ok! http://www.nestle.pl/wiadomosci.aspx?ArticleID=123
 
Ostatnia edycja:
Anulka - cały czas ma gorączkę. Boję się żeby to nie była jakaś angina... bo to z reguły tylko gorączką się objawia. Chciałam iśc dziś do lekarza i dzwonię a tam mówią mi że lekarza nie ma?????? i że mogę iśc do drugiej przychodni ale oni juz dziś nie przyjmują. Jutro od 13.30. To sie dziecko ma męczyć w gorączce cały czas? Pojadę dziś na tę Nocną Pomoc Lekarską do przychodni - może mnie przyjmą i ja zbadają?
 
reklama
Ania z tymi kaszkami to zrobiła się wielka afera. Ta cała akcja na Fb to chyba akcja konkurencji - najśmieszniejsze jest to że u nas takich kaszek wcale nie było...

Iwona kochana służba zdrowia! Normalnie szlag może trafić! Jak Majka będzie się źle czuła to wal śmiało na ostry dyżur do szpitala.
 
Do góry