reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

reklama
dziewczyny proszę dajcie znać czy podawałyście maluchom żelazo? jeśli tak to jakie polecacie żeby jak najmniej szkodziło a dobrze się wchłaniało? nie wiem czy to norma ale nam kazali zrobić morfologię po 3 tyg od wyjścia z szpitala mimo że przy narodzinach wszystko było ok teraz parametry są niższe i niestety żelazo:(

Yen - gratulację chodzących a raczej biegających córeczek:)buziaki dla nich
 
karola moje brały żelazo od 2 m-ca do ok roku. Zawsze dawałam rozpuszczone w mleku. Niby te nowe żelaza nie szkodzą już na ząbki (ciebie to jeszcze nie dotyczy ale nie wiadomo jak długo będą brały to żelastwo). Miałam taką pipetkę do odmierzania ilości, ale potem kupiłam normalną strzykawkę bo było mi wygodniej. Żelazo to był pikuś, najgorsze były te tabletki do dawania kwas foliowy i witamina B...
 
Karola ja nie pomogę bo moi nie musieli brać wcale żelaza.

Wczoraj z wynikami morfologii pojechałam z Szymkiem do ortopedy. Wyniki miał rewelacyjne, żadnego zapalenia (OB i CPR w normie) a mimo to kuleje. Lekarz go zbadał ale usg ani RTG nie zrobił z czego nie byłam zadowolona. Powiedział, że za tydzień powinien przestać kuleć, bo ruszał nogami przy badaniu normalnie, żadnego opuchnięcia ani obrzęku nie ma a wyniki też b.dobre. Zobaczymy jak nie przejdzie przez tydzień to ide prywatanie na zdjęcie i do innego ortopedy.

Oj Moniora te pie....ne ząbki ciągle dają się we znaki znam to. Współczuje, u nas dziś Adi pół nocy jęczał i wił się we wszystkie strony. Smarowanie żelem dawało ulgę na parę minut, a jeszcze tyle ich musi się wybić. Masakra

Dla wszystkich choruszków dużo zdrówka

Gratulacje dla Hanki a Majeczkę to już teraz nie zatrzymasz i siostra lada chwila do niej dołączy
 
madzia to fajny ortopeda jak nie dał skierowania na prześwietlenie. Może coś ma z torebką stawową? Może gdzieś upadł lub się uderzył. Faktycznie poczekaj jeszcze kilka dni. Ale widzisz że jest jakaś poprawa czy ciągle utyka z takim samym nasileniem?
 
Yen a własnie co z tym kwasem foliowym i wit b6? tez w mleku dawałas? moja dostała to kilka razy i zwymiotowała:(
a jakie zelazo podawałas i czy reagowały bólem brzuszka lub zaparciami?
 
wczoraj przy lekarzu kulał mniej i ogólnie w dzień było lepiej, najgorzej wieczorem po całym dniu. Lekarz w państwowej poradni ortopedycznej więc wiadomo. Nie wiem czy wam wspominałam ale 2 tygodnie temu spadł z dwóch schodów ale się pozbierał i przez tydzień biegał normalnie. Może odbił sobie coś i po tygodniu dopiero zaczęło boleć, chociaż mi się wydaje, że wcześniej bym coś zauważyła. Nie wiem już co o tym sądzić, martwie się nadal i poczekam. Co zrobić...:-/
 
Dawałam Ferrum Lek, nie miały żadnych zaparć, znosiły to na prawdę bardzo dobrze. Tabletki musiałam dawać dwa razy dziennie i to był koszmar! Rozcierałam je na pył i mieszałam z odrobiną mleka a potem na łyżeczce do buzi - powiem szczerze że czasami sie udało a czasami nie....
 
Czesc dziewczyny- witam sie z kubkiem kakao. Dopiero co wstalysmy...

karola..ja niestety tez nie pomoge- moje nic nie braly. Nawet witamine D dawalam im sporadycznie (na wlasna reke- bo u nas w uk nie zalecaja).
mofrologi tez nie robilam- dopiero teraz mam skierowanie.

Gastone..gratulacje dla Hani! Zuch dziewczyna:tak::tak:

Kasiu..widzisz..my rozmawialysmy a ja nawet nie pogratulowalam Ci pierwszych baardzo wyczekanych kroczkow ....teraz Leny kolej..ale zaloze sie za jak wrocicie z wakacji to juz bedzie smigac za siostra...:tak:

madzia...kurcze..wspolczuje strasznie. Trzymam kciuki zeby jednak okazalo sie ze to tylko stluczenie i obejdzie sie bez kolejnej wizyty u ortopedy.
Ja wlasnie jestem na etapie poszukiwania jakiegos dobrego specjalisty w tej dziedzinie. Tzn mamy juz wizyte prywatna umowiona ale chcialam skonsultowac te nozke Amlki i stopki Ali u dwoch lekarzy.

A ja dzis lece do ginekologa na cytologie- jeszcze tylko badania sobie zrobie i wsio..:-)
 
reklama
Gratulacje dla chodzących!!!

A Majce nic nie jest według dwóch lekarzy. Nie sa wróżkami by stwierdzić skąd była gorączka! Ręce opadają. Gorączka trwała od nocy wtorek/środa, całą środę, noc na czwartek. Potem już przeszło. Może i zęby... ale tak non-stop? Nie wiem. Teraz chyba wychodzą leki przeciwgorączkowe bo wczoraj było 5 kup. Daję Dicoflor 30 i może się ustabilizuje.

Karola - co do żelaza. My dawaliśmy tez - przez bardzo długo. Najpierw dawaliśmy do mleka bo tak najwygodniej, ale w szpitalu nam powiedzielei, że mleko powoduje, że żelazo się nie wchłania więc trzeba je podawać conajmniej godzine przed mlekiem. (nie wiem jak to trzeba robic w przypadku mam karmiących piersią?). A co do witaminy B i kwasu foliowego to potem robiłam tak: mieliłam w pył, wsypywałam do kieliszka, odmierzałam ilośc żelaza i wlewałam do kieliszka. Całość mieszałam i zaciągałam taką malutką strzykawką. Taka mieszankę wstrzykiwałam do buzi np. przy podawaniu picia. Inaczej wypluwały.
 
Do góry