Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[yenefer]

anulka Lena urodziła się z 2 naczyniakami. Jeden jest całkiem płaski na pupie i tym się nie przejmuję, a drugi jest wypukły na ramieniu - ten obserwujemy z CZD. Jest ogromna ilość naczyniaków - widziałam u dzieci takie co są na twarzy i zadrapane przeradzają się w wielką otwartą ranę! Nasz jest w stadium zaniku, ale jeżeli nie zniknie będę chciała go usunąć. Jest on w miejscu ramiączka od biustonosza i w przyszłości może być problem. Skąd to pieruństwo się bierze? Nie mam pojęcia. U mnie w rodzinie nikt nic takiego nie ma...

 

[gastone]

Hej mamcie .Gratuuje postepow maluchow! Jak sobie przypomne jak moj Maniek szybko sie rozwijal,w wieu dziewczyn juz raczkowal.A te?Leniuchy sedziec same nie chca,choc dzis bylismy u terapeutki i mow ze sa strasznie silne.Sie rwa do wszystkiego,mnostwo energii zwlaszcza Zoska.Zoska to wogole za 10.Chate nam rozwali jak zacznie chodzic.Dziewczyny mowie wam jaki to diabel rosnie!Czy ktoras z waszych blizniaczek,badz blizniakow to tez taki diabel?? Hanie tylko dotknela i mowi ze to aniol nie dzieckaza spokoju.Noo i dziewczyny wogole maja sie lepiej.Hania miala jeszcze temperature w nocy ale juz obydwie nie maja.Uff,kamien z serca.

Iws ja mam konika z tej serii, i powiem ze to najlepsza zabawka z takich bujakow od sloncem.Max woltyzerke uprawial na tym koniku a ja nie balam sie nawet jak spadnie to mu sie cos stanie bo siedzisko jest bardzo nisko.A co najsmiesniejsze ze Max ma rozowego konika bo nie bylo innych kolorow hih teraz dokupie drugiego i bedzie jak znalazl.Fajna rzecz bo u nas niewiel kosztuje zaledwie 20 euro a ile radosci.Kupie tez taka podwojna tylko wieksza do ogrodu, na pryszly rok ;-)

Apropo morza,ja tez mieszkam 15 kilometrow od oceanu ;-)Cuuudownie.U nas w dodatku dziko,piekne widoki,klify,piekne wybrzeza.Jedno czego brakuje to piszczysta prawidziwa plaza.ale i tak jest cudownie.Inaczej niz nasze polskie morze.

 

[iws]

gastone - byle ze zdrówkiem lepiej było!
A bujak super. Wcześniej stal i dziewczyny się oswajały. Sadzałam co jakś czas jedną raz drugą, ale miały lekko przerażone miny i nawet nie chciały złapać się za te "rączki" do trzymania. Dzisiejszy dzień okazał się przełomowy - obie usiadły i zaczęły się śmiać. Same siedziały ja tylko lekko bujałam nogą bo Julka cięższa i przeważała. Śmiechu miały dużo! Super. Jak się zrobi już cielej i małe opanują bardziej technikę bujania to na dworzu się już będą bujać

 

[gastone]

Kurcze a ja mam kolejny stres...Wyobrazcie sobie mojej Zosce sie cos poprzestawialo znowu i jak idziemy do gory do sypialni ona wpada w jakis amok!Drze sie tak jakby ja ktos zywcem ze skory obdzieral.Nic nie pomaga.Ani noszenie,ani bujanie,nic! Spacer po domu lub zejscie do salonu i tam na lezaczku ewentualnie.To jakis koszmar,dziewczyny uwerzcie mi nie slyszalyscie takiego krzyku!
Ona od urodzenia jest takim krzykaczem,ale to coraz silniejsze.Nie pomaga viburcol,nic..Kiedys to trwalO ponad miesiac.I nagle przeszlo.Ja myslalam ze ona znow jakas spieta,ale nic jej nie jest.Terapeutka mowi ze wszystko jest w porzadku..W dzien jak to Zosia,zadnych zmian..Boooze boje sie podrozy.A jak ona mi taki numer wywinie w kabinie??Bedzie sie darla tak godzinami?Nie wiem ci robic.Normalnie mi sie jakis demon trafil!

 

[yenefer]

gastone kurcze, skoro najedzona i przewinięta to wg podręczników powinna być zadowolona No ale życie jest zupełnie inne...Dla pocieszenia dodam że dzieci potrafią nas nieźle zaskoczyć i w podróży może się okazać ze będzie zupełnie inaczej. Może padnie zmęczona tymi wrażeniami i będzie słodko spała. Oby tak było!!!

Ja jestem wściekła bo w weekend planowałam grilla dla całej rodzinki z okazji imienin Majeczki, a zapowiadają deszcze a nawet miejscami śnieg Moja koncepcja obiadowa zupełnie siadła i teraz nie wiem co mam zrobić na obiad :-(
Dziewczyny, używałyście pieluchomajtek? Ja teraz testuję pieluchy biedronkowe (chybaDaDa premium) i nawet nie są najgorsze, a cena bardzo korzystna bo 26zł za paczkę. Są trochę dłuższe od pampersów i dla moich wciąż ruszających się dzieci, są chyba lepsze...tylko żeby odparzeń nie było

 

[zoska-6]

Yenyfer - ja wcześniej uzywałam Pampers ale tak gdzieś od ok 2 miesięcy uzywam Dada z biedronki i jestem zadowolona. Chłopaki żadnych odparzeń nie mają. Jeżeli chodzi o mnie to ja nie widzę jakieś większej różnicy a cenowo dużo tańsze.

 

[yenefer]

no właśnie ja też nie widze wielkiej róznicy - może są troszkę bardziej "twarde" w dotyku. Mam nadzieję że okres pieluszkowy zbliża się wielkimi krokami bo moje dziewczyny coraz ładniej robią do nocnika - niech tylko nauczą się wołać że chcą siku to już będzie 100% sukcesu

 

[anetasz]

cześć dziewczyny co do pampersów hm moje zdanie faktycznie z dady sa twardsze u mnie kosztuja 4 37zł z happy kosztuja 54szt 38/9złz pampersa 60zł 70sztuk kiedys ich nie lubiłam tych dwójek co sa od 2 kg bo wydawały mi sie badrzo mało chłonne a tre chyba sa inne lepsze i mieciutkie ale jak zawsze wszystko od finansów zależy. moje maja 7 miesiecy 17go c proponujecie dawac jesć jedzą budyń zupke zrobiona z marchwi piersi kurczaka pietruszki podsute kaszka manna ziemniakiem lub ry ryżem i zmiksowane plus non stop kaszki i jakies deserki mleka samego nie chcą

 

[zoska-6]

Anetasz- to twoje mają wkońcu tą skaze czy nie bo raz piszesz że mają skazę a potem mówisz że dajesz im budyń.

 

[anetasz]

hm pytanie za sto punktów doktorka stwierdzila ze maja skaze, na szczepieniu przed wczoraj pow zeby Betce wprowadzać bebilon i mieszac na polowe z pepti.pomimo ze miały stwiedrdzoną skaze jadły kaszki mleczno ryz bo nie widziałam wiekszych objawów to ja juz sama głupia z tego jeste