Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[yenefer]

oj rozpisałyscie się a ja mam mało czasu, bo dziś przyjeżdżają moi rodzice i będę działać w kuchni

Szlaeństwa to u nas codzinność. Iws Ja też macham palcem i mówię głośno "nu nu nu" ale tylko patrzą na mnie i olewka! Onna czytałam gdzieś artykuł o roczniakach że mamy wymagają za dużo od rocznych dzieci. Nie ma co wymagać że np będą się bawiły z innymi dziećmi w swoim wieku. One konkurują najczęściej ze sobą. Walczą. U mnie jest tak samo. Maja jest strasznie zazdrosna jak biorę Lenę na ręce, płacze i wyje. Walczą o zabawki, ciągną się za włosy. Ten etap przechodzą chyba wszystkie bliźnięta.

iws nie widziałam takich majtek w sklepach ale ja kupiłam takie od Joli Fajne są! A na allegro nie ma? Na pewno jak wejdziesz na stronę angielskiego next'a to znajdziesz...U nas jak zwykle beznadzieja w sklepach.

I jeszcze musze dodać, brawa dla Juleczki! Ale Wam zazdroszczę dziewczyny, moje dalej nie chodzą i zaczynam już lekko schizować:-(

 

[iws]

Yen - widziałam Matalana - takie o jakich myślałam. Jak nie znajdę w Polsce to chyba "za granicą" poszukać Na allegro jak są to albo małe albo z sukienkami.

 

[zoska-6]

Iws - bujaczek super, też taki chcę, ale mam pytanie czy tylko są te wielorybki czy jeszcze jakieś inne widziałyście.

Jeżeli chodzi o schodzenie to u mnie Kamil mimo że umie (sam się nauczył) schodzić z łózka tyłem to i tak spadł juz chyba z 2 razy bo on lubi siadac na brzegu z jedną nogą zwisającą. Michał jeszcze nie umie i na niego bardziej trzeba uważać.

Jeżeli chodzi o kłótnie między nimi to niestety też bywają. Michał ten bardziej spokojny często ustępuje ale jak się zdenerwuje to wtedy żartów nie ma. Chwyta Kamila za ubrania i go ciagnie, szarpie a Kamil nie broni się tylko krzyczy i płacze. Jakaś masakra.
Widzę że u każdej z nas podobnie.

 

[yenefer]

dziewczyny! tak sobie pomyślałam a propos walk pomiedzy naszymi dziećmi - pomyślcie jak już będą "wyćwiczone" w przedszkolu

 

[Luckaa]

Moje już chyba się wyciszają z brojeniem, pokój od razu musieliśmy przystosować jak zaczęły raczkować, poodkręcaliśmy uchwyty,a szafki które darek mimo wszystko potrafi otworzyć zakleiliśmy taśma malarską, dobrze trzyma , balaganu dużego by nie zrobiły, ale palce napewno by pozgniatały, bo w szafce darka najbardziej ciekawią mechanizmy.
Na podwórku tez są w miare bezpieczne, także mogę wszystko zrobić, a one sobie chodzą po całym.
Ostatnio byłam z nimi u siostry, bałąm się że będe za nimi latać, a one o dziwo większości łądnie się bawiły.
Moje się nie biją i chyba już tak zostanie, ostatnio przyjechał do nas kolega 2 msca starszy i zastraszył moje, chciały się z nim bawić, ale on ich bił, agatka biedna tak [płakała przestraszona, koleżanka przeprosila i pojechała do domu, a mi ulżyło, bo cieżko było mi oboje uspokajać :-(
Wczoraj agata marudziła, ja zarobiona ciągle jej coś podrzucałam do zabawy, a moje dziecko było poprostu głodne , czasami w tej monotoni trace rachube czasu
Dziś zamierzam im kupić smycze, takie zwykłe dla psów, ale kolorowe. Jak pojechałąm do siostry to age wypiełam pierwsza bo spokojniejsza, ale darka wypinała i wpadałam w popłoch żeby agata na ulice nie wybiegła, a tak przypne jej gdziekolwiek klamerke i bede spokojniej mogła sie wypakować, a czekają nas jeszcze podobne przygody jakieś 2 lata pewnie.
Iws ja na takie bujaczki już się czaje długo, ale wolałabym taką http://allegro.pl/smoby-hustawka-bujak-foczki-foczka-fontanna-wader-i1523442539.html

 

[anulka!!!]

Milenka ja zniose wszystko..ale najbardziej przeraza mnie wchodzenie na cos! obawiam sie bo sa coraz wyzsze..i pewnie wszystko przed nami..Na pufe wchodzily w salonie to ja przestawilam i stoi bokiem..na lozka, kanapy wchodza! to przerazajace! a najgorsze sa te niebieskie oczka jak mowisz i niewinne ich spojrzenie

Iws moje to juz ladnych pare miesiecy w sumie schodza z lozka tylem, szybko zalapaly ale za to czesto sobie biegaja po lozku i nie zauwazaja ze ono sie konczy..i juz spadly kilka razy..Brawo dla Julki! super ze tak chodzi? a czy ona ma dzisiaj imieniny? Bo nasza tak! ale posluchalam Was i przelozylismy Maji na 1 maja zeby kazda miala swoj zupelnie osobny dzien w rokuMysle nad prezencikiem dla Julki zeby wiedziala ze to jej swieto, Maja tez cos musi jej wreczyc ale nie mam pomyslu co no i pewnie Maja bedzie musiala miec to samo..

Onna chyba wszystkie mamy blizniakow miewaja problemy wychowawcze nasze zycie niestety nie jest tak lekkie jak zycie pojedynczych mam!mamy dwojke podobnie wygaldajacych istotek a zupelnie inny na ogol.

Luckaa dokladnie najwazniejsze jest zeby w domu bylo bezpiecznie dla maluchow, wtedy jest taki psychiczny luz ze nic sobie nie zrobia. My dajemy rade z szelkami. Czasem wychodze sobie sama z malymi za dom i sobie chodzimy ale oczywiscie najlepiej jak sa dwie osoby bo male dlugo nie pochodza w tym samym kierunku a jak zaczna latac w kolko mam zawroty glowy
Super ten bujak z foczkami tez

Ja ogolnie jak przypomne sobie co przezywalismy dokladnie rok temu to musze przyznac: teraz jestem SZCZESLIWA MAMA I KOBIETArok temu kolki..placze..do pol roku istna masakra! a teraz pomimo ze male sa wszedzie, jestem zmeczona ale szczesliwa bo juz sie rozumiemy i te problemy co sa teraz w porownaniu z tym co przezywalam wtedy sa niczym

 

[Luckaa]

A nie można jakos tych łozek zastawić, u nas jeszcze nigdy nie weszły bo są zastawione.

 

[iws]

Luckaa - fajny ten bujak - troszkę chyba bezpieczniejszy od mojego.
Ja ostatnio własnie Smoby-go oglądałm rowerki dla dziewczyn - spodobały sie i mamie i tacie...
http://www.brykacze.pl/product,smoby_rowerek_trojkolowy_be_fun_rose_rozowy,2001.html

A co do bicia - to Julka ciągnie i popycha, a Majka jak ją Julka wyprowadzi z równowagi to się rzuca i gryzie z całej siły.

 

[jola466]

hej dziewczyny..nie bardzo wiem co u Was ....moze wieczorkiem uda mi sie nadrobic choc pewnie w kuchni utkne bo przygotowania do urodzin trzeba zaczac...
Dziewczyny spedzaja czas z dziadkami i sa wniebowziete..
Pogode mamy cudna....

Iws..u nas majteczek takich jest duzo..i nawet takie dla nowowrodkow mozna kupic..
A wiem ze w Polsce to raczej deficyt na nie bo w tamtym roku wysylalam kolezance bo nie mogla znalezc. Ale Tobie chodzi konkretnie o takie z falbaneczkami?? Czy takie normalne?

Girl's Briefs - 2pk : mothercare- Nursery Equipment, Maternity Clothes & Baby Shop

No to lece...zajrze potem....

 

[anulka!!!]

Lucka my nie mamy mozliwosci zastawienia lozka np w sypialni, jest dosc niskie i zajmuja dosc duzo miejsca(mamy to 200/220), z boku stoja lozeczka, z drugiej strony szafa we wnece. A male nawet jak sie zastawi to znajda sposob zeby tam wejsc..

Iws mi tez te rowerki sie podobaja, ogladalam je. Wydaje mi sie ze sie latwiej je prowadzi bo nie maja tyle plastiku co te misiowe takie.
Yen pisalas ostatnio ze byliscie na dlugiej wycieczce z rowerkami, u was dosc nierowne tereny? i jak je sie prowadzi? nie ma problemu na dziurach?

Iws u mnie to Majka ciagle chodzi i Julke zaczepia, ugryzla ja tak rano mocno w lecy! nie jestem czasem w stanie ich upilnowac..to najgorsze Julka czasem tez sie wkurzy i sie odegra ale ogolnie ona jest taka grzeczna, spokojna, chodzi i rozbraja swoim niewinnym usmieszkiem

Jola super ze dziadki troche Cie odciaza no i udanych przygotowan do urodzinek! Miejmy nadzieje ze dziewczynki bunt dwulatka ominie