reklama
Ja tez zglszma yenefer ;-) jako kandydatke.
Co do kolczykow kazdy ma swoje zdanie a moje jest takie ze przyjdzie na to czas.Uwazam ze dziecko powinno byc tego swiadome,bo w koncu dla kogo przebijamy uszy? Dla siebie czy dziecka? Kady robi jak uwaza.Moje dziewczyny same zdecyduja czy chca nosic kolczyki czy nie .
Co do kolczykow kazdy ma swoje zdanie a moje jest takie ze przyjdzie na to czas.Uwazam ze dziecko powinno byc tego swiadome,bo w koncu dla kogo przebijamy uszy? Dla siebie czy dziecka? Kady robi jak uwaza.Moje dziewczyny same zdecyduja czy chca nosic kolczyki czy nie .
Ja się ucze, tata leży a dzieci robią sekcje zwłok tacie
Olis ja z kolczykami tez poczekam jak zmądrzeją, wole nie ryzykować zerwaniem ucha, wiem jakie darek jest dla agatki niebezpieczny, a jeśli by sie paprało czy bolało to mi nie powie, nie musi miec już ozdóbek w uszach, kupie jej ozdóbki np na wlosy
Przyda się administrator bo faktycznie jest balagan
Anulka sto lat
Olis ja z kolczykami tez poczekam jak zmądrzeją, wole nie ryzykować zerwaniem ucha, wiem jakie darek jest dla agatki niebezpieczny, a jeśli by sie paprało czy bolało to mi nie powie, nie musi miec już ozdóbek w uszach, kupie jej ozdóbki np na wlosy
Przyda się administrator bo faktycznie jest balagan
Anulka sto lat
No i mozna normalnie jednak napisac swoja opienie. Ja chce przebic uszy to jest moje widzimisie podobaja mi sie male dziewczynki z kolczykami i tak im przebije. Jak sie ie bedzie podobalo to wyjma.
Wybieralam sie juz na spacer bo na plusie bylo i zanim laski wstaly to juz mroz :/
Wybieralam sie juz na spacer bo na plusie bylo i zanim laski wstaly to juz mroz :/
rainmanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2010
- Postów
- 1 442
Co do kolczyków to kazdy wiek ma plusy i minusy. Ja miałam przebite bardzo wcześno i nie było to złe, a teraz jeszcze są takie kolczyczki które nawet nie mozna pociagnąć, zahaczyc...
A tak w ogóle to u nas ostatnio MASAKRA. Pisałam poprzednio że Milenka nie chciała jeść, lekarka zmieniła jej mleko na Bebilon Pepti i nawet jadła chętnie ale nagle zablokowalo jej kupkę i miała bolace bączki. Za każdym razem gdy zaczynała jeść wychodził ten bolący bączek i zaczynała płakać... w koncu chyba bała się jeść żeby te pączki nie wychodziły.
Myslałam że to wina mleka ale Przemka tez zblokowało a ma inne mleko niż Milena.
Czytałam że w tym tygodniu co one sa następuje kolejny skok rozwojowy ale co.. wszystko zganiać na "skok"?
Oboje rycza ciągle a do tego teraz nie chcą spać, marudza, ciągle chcą zeby przy nich siedzieć, nosić, zabawiać... ja jestem padnięta w domu nie mozna zrobic kompletnie nic bo gdy rycza to oboje naraz, tak samo jak budzenie i inne takie...
Wytrzymam jednak wszystko byleby Milena zaczeła jeść bo padnie jak mucha
martwie sie o nią....
A tak w ogóle to u nas ostatnio MASAKRA. Pisałam poprzednio że Milenka nie chciała jeść, lekarka zmieniła jej mleko na Bebilon Pepti i nawet jadła chętnie ale nagle zablokowalo jej kupkę i miała bolace bączki. Za każdym razem gdy zaczynała jeść wychodził ten bolący bączek i zaczynała płakać... w koncu chyba bała się jeść żeby te pączki nie wychodziły.
Myslałam że to wina mleka ale Przemka tez zblokowało a ma inne mleko niż Milena.
Czytałam że w tym tygodniu co one sa następuje kolejny skok rozwojowy ale co.. wszystko zganiać na "skok"?
Oboje rycza ciągle a do tego teraz nie chcą spać, marudza, ciągle chcą zeby przy nich siedzieć, nosić, zabawiać... ja jestem padnięta w domu nie mozna zrobic kompletnie nic bo gdy rycza to oboje naraz, tak samo jak budzenie i inne takie...
Wytrzymam jednak wszystko byleby Milena zaczeła jeść bo padnie jak mucha
olis dzieki za poparcie,ale ja chyba sie do tego nie nadaje:/nawet "nie wiem co z czym sie je"
My dzisiaj naszym ugotowalismy "zupke" z marchewki i ziemniaczka.Zjadly chetnie.Nie zauwazylam zeby im cos bylo przez caly dzien,wiec mysle ze tak po 2 dniach juz bez problemu bedzie mozna im dawac.Bo tego mleka maja juz chyba dosyc!!!
Co do kolczykow to ja myslalam ze jak skoncza tak ze 2 latka.Mi SW moja mama nie przebila wgole uszow,ja to uczynila dopiero 2 lata temu,a balam sie przeokropnie.Nawet wstyd sie przyznac
My dzisiaj naszym ugotowalismy "zupke" z marchewki i ziemniaczka.Zjadly chetnie.Nie zauwazylam zeby im cos bylo przez caly dzien,wiec mysle ze tak po 2 dniach juz bez problemu bedzie mozna im dawac.Bo tego mleka maja juz chyba dosyc!!!
Co do kolczykow to ja myslalam ze jak skoncza tak ze 2 latka.Mi SW moja mama nie przebila wgole uszow,ja to uczynila dopiero 2 lata temu,a balam sie przeokropnie.Nawet wstyd sie przyznac
Rainmaka mowie Ci nie martw sie niemowlak nie da sie zaglodzic. a jesli sie martwisz to zrob badaie moczu moze cos jej dolega i zle sie czuje. moi prawie miesiac mieli takie jazdy z jedzeiem ze ja juz taka bylam zrozpaczona ze hej i mialam juz isc z nimi do lekarza az agle zaczeli jesc. Policz ile zjada w ciagu dnia ja robilam statystyki jesli mi wychodzilo tak na granicy normy to luz. Teraz moi jedza az milo dzis Maciek wcial 2 razy pod rzad po 200 i mu malo bylo a Tomek najadl sie w nocy 180 potem 150 i zjadl dopiero o 14 a teraz zjadl 190 wiec mysle ze nadrabiaja to niejedzenie
. a troche dziwie sie ze lekarka zmienila mleko zamiast dac skierowanie na badaie moczu. hmmm
z tymi kolczykami to w sumie mi sie podobaja u malych dziewczynek ale chyba balabym sie z drugiej stroy mozna zobaczyc, jak sie beda za bardzo interesowac i szarpac to w kazdej chwili mozna zdjac
U mnie Maciek jest taki pocieszny. Jak wyspay to taki wesoly dzieciak smieje sie i to tak smiesznie az popiskuje i smieje sie juz na glos w dodatku interesuje sie mocno dlonmi i stopami.nie tylko swoimi. Tomek natomiast przelozyl sobie grzechotke z raczki do raczki i wlozyl do buzi. ale tylko raz :/ no i Tomek ma teraz tydzien marudzenia niestety
z tymi skokami cos tam moze i jest ale generalnie moi czesto maja te gorsze dni .... z tym ze mozna juz ich czyms zajac zainteresowac . no szczegolnie jak gdzies wylukaja tv oooooooo to jest taka atrakcja ze hoho i wstyd sie prztysznac ale czasem jak sie wydzieraja i nie moge uspokoic to pokazuje telewizor i cisza az buzie otwarte az slina leci. no wlasnie slinia sie straaaaaaaaszie i lapki pchaja non stop do buzi
czesto mysle o naszych milczacych mamusiach Kasiona, Lona, Karolinkare, Ayla co tam u WAs jak dzieciaki jak sobie radzicie odezwijcie sie czasem!!!!pozdrawiam
2 ania ja sobie sama przekuwalam w domu hehe na ziemniaka
jak rodzice yjechali mialam z 16 lat chyba. u nas dzis Maciek jadl marchew a Tomek jabluszko. A napisz ile im dajesz tego jedzonka? i ile dasz zeby zastapic ten posilek mleczny?
z tymi kolczykami to w sumie mi sie podobaja u malych dziewczynek ale chyba balabym sie z drugiej stroy mozna zobaczyc, jak sie beda za bardzo interesowac i szarpac to w kazdej chwili mozna zdjac
U mnie Maciek jest taki pocieszny. Jak wyspay to taki wesoly dzieciak smieje sie i to tak smiesznie az popiskuje i smieje sie juz na glos w dodatku interesuje sie mocno dlonmi i stopami.nie tylko swoimi. Tomek natomiast przelozyl sobie grzechotke z raczki do raczki i wlozyl do buzi. ale tylko raz :/ no i Tomek ma teraz tydzien marudzenia niestety
z tymi skokami cos tam moze i jest ale generalnie moi czesto maja te gorsze dni .... z tym ze mozna juz ich czyms zajac zainteresowac . no szczegolnie jak gdzies wylukaja tv oooooooo to jest taka atrakcja ze hoho i wstyd sie prztysznac ale czasem jak sie wydzieraja i nie moge uspokoic to pokazuje telewizor i cisza az buzie otwarte az slina leci. no wlasnie slinia sie straaaaaaaaszie i lapki pchaja non stop do buzi
czesto mysle o naszych milczacych mamusiach Kasiona, Lona, Karolinkare, Ayla co tam u WAs jak dzieciaki jak sobie radzicie odezwijcie sie czasem!!!!pozdrawiam
2 ania ja sobie sama przekuwalam w domu hehe na ziemniaka
Ostatnia edycja:
anulka 100 lat dla Twoich panienek!
rainmanka nie martw się na pewno Milenka z głodu nie umrze, u mnie Florianek miał takie dolegliwości brzuszkowe, nie załatwiał się np. przez 3 dni, albo 2 to dawałam mu trochę herbatki koperkowej. Teraz kupiłam nawet uspokajającą chociaż wątpliwe jest jej działanie. Od kilku dni załatwia się raz dziennie i już mniej cierpi,może nawet wcale. Trzymam też długo do odbicia.
Co do kolczyków to podoba mi się jak takie malutkie dziewczynki mają kolczyki, chociaż moja panna miała przekłuwane jak miała ok. 3 latka. Pamiętam, że jedno spoko - nie wiedziała o co chodzi, chciała kolczyki, no i drugie to już był płacz i trochę oporu.
U nas dziś wieczorkiem skończyła się bateria w karuzelce nad łóżkiem i Florianek nie mógł się uspać. Tak to puszczałam mu szum morza i wsłuchiwał się. No i aktualnie jest bujanie w wózeczku, bo inaczej włącza syrenę i siostrę budzi.
rainmanka nie martw się na pewno Milenka z głodu nie umrze, u mnie Florianek miał takie dolegliwości brzuszkowe, nie załatwiał się np. przez 3 dni, albo 2 to dawałam mu trochę herbatki koperkowej. Teraz kupiłam nawet uspokajającą chociaż wątpliwe jest jej działanie. Od kilku dni załatwia się raz dziennie i już mniej cierpi,może nawet wcale. Trzymam też długo do odbicia.
Co do kolczyków to podoba mi się jak takie malutkie dziewczynki mają kolczyki, chociaż moja panna miała przekłuwane jak miała ok. 3 latka. Pamiętam, że jedno spoko - nie wiedziała o co chodzi, chciała kolczyki, no i drugie to już był płacz i trochę oporu.
U nas dziś wieczorkiem skończyła się bateria w karuzelce nad łóżkiem i Florianek nie mógł się uspać. Tak to puszczałam mu szum morza i wsłuchiwał się. No i aktualnie jest bujanie w wózeczku, bo inaczej włącza syrenę i siostrę budzi.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: