lenna1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 695
Chyba spróbuję dać im ten nutriton dziś na noc jedną miarkę, no zobaczymy może troche lepiej pośpią. Wczoraj nie spały wieczorem 3 godziny i padły mi o 21 tzn Jerzyk trochę dłużej walczył
O 24 zgodnie z radą zaklinaczki nakarmiłam je na śpiocha no i o 2 się zaczęło 
Bóle brzucha, jęki, płacze gadanie śmianie się o ludzie!!!!A tak się cieszyłam że posnęli
Mój mąż chory, ja zasnęłam na siedząco no cyrk
Jak posnęli to od 7 się zaczęli kręcić no i tradycyjnie jedno do leżaka drugie do łóżka i spaliśmy do 8.30. Będę chyba tego żałować ale jakbym miała wstawać o 7 to chyba szybko bym padła
Jedynka z tym bujakiem to jest tak że ja się boję że jak będzie usypiał w leżaku czy huśtawce to już nigdy nie zaśnie mi w łóżeczku. Najdziwniejsze jest to, że w dzień oboje pięknie zasypiają same w łóżeczkach a wieczorem Jerzyk ma jakiś lęk przed łóżkiem oczy mu się szeroko otwierają i w ryk. Tak strasznie mi go szkoda, boje się że on jest nieszczęśliwy a ja uparcie go do tego łóżka.
No ale zaczął piszczeć i gadać ale musi być wyspany i zadowolony
U mnie jest w tym roku wigilia ale mam teściowa i mama moej przyszłej szwagierki wszystko przygotowują grunt to się dobrze ustawić
Bóle brzucha, jęki, płacze gadanie śmianie się o ludzie!!!!A tak się cieszyłam że posnęli
Mój mąż chory, ja zasnęłam na siedząco no cyrk
Jak posnęli to od 7 się zaczęli kręcić no i tradycyjnie jedno do leżaka drugie do łóżka i spaliśmy do 8.30. Będę chyba tego żałować ale jakbym miała wstawać o 7 to chyba szybko bym padła
Jedynka z tym bujakiem to jest tak że ja się boję że jak będzie usypiał w leżaku czy huśtawce to już nigdy nie zaśnie mi w łóżeczku. Najdziwniejsze jest to, że w dzień oboje pięknie zasypiają same w łóżeczkach a wieczorem Jerzyk ma jakiś lęk przed łóżkiem oczy mu się szeroko otwierają i w ryk. Tak strasznie mi go szkoda, boje się że on jest nieszczęśliwy a ja uparcie go do tego łóżka.
No ale zaczął piszczeć i gadać ale musi być wyspany i zadowolony
U mnie jest w tym roku wigilia ale mam teściowa i mama moej przyszłej szwagierki wszystko przygotowują grunt to się dobrze ustawić