Boze jak sie czyta nasze opowiesci to ze smiechu mozna umrzec choc dla nas wcale to nie jest smieszne.
A ja dzis caly dzien w lozku.Temp 40 dychy..dzieki bogu moje dzieci to dzis anioly i tatus sie nimi zajmuje caly dzien.Pomijajac moje samopoczucie nocka byla cudowna. Hania spala do 7 rano od 21.30. Zosia wstawala ale to nie ja do niej wstawalam wiec luz.ach zeby tak bylo dalej...marzenia.Spokojnej nocki mamusie.
