martyna222
udało się ! :)
Wróciliśmy właśnie od lekarza i są zmiany na oskrzelach i antybiotyk...ku...a jak byliśmy niecałe 2 tyg temu to dostaliśmy syropek i zamiast pomóc to pogorszył...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jeeejku wspolczuje.Ja jak male sie urodzily,pobierali tylko ze stopki,a ja plakalam..Hej mamusie,
przezylam dzis traume, poszlismy do poradni niemowlaka w zwiazku z ich anemia, kiedys pobierana mialy krew z palca, a dzis przyszla do gabinetu pielegniarka i lekarka kazala z glowy pobraczaczeli od Zuzi ale sie darla, ja poszlam za parawan bo sie poryczalam i nie moglam patrzec
w zyciu takiej traumy nie przezylam, nie bylo zyl na rece i nodze i dlatego tak, ale to nie koniec bo z tej zyly z glowy nie hciala krew leciec ale na szczescie ta pielegniarka i lekarka to znajome i powiedzialy ze nie beda wiecej w glowe kluc i poszlismy do laboratorium i tam z paluszkow im pobrali, te z sie darly ale wiem ze to ich nie bolalo chociaz
Milence glowe oszczedzily, jakby ta zaczely kluc to by pol szpitala ogluchlo.
Z dobrych wiesci to tyle ze anemi nie maja i waza po 6kg !!
Dostalismy skierowanie do neurologa bo Milenka za bardzo sie wygina.
A mi dziś spadł z serca kamień stu tonowy.
Cysta na mózgu mojej Nadusi się wchłonęła.
Nawet nie wiecie jak mi ulżyło,
sama nie wiedziałam, że tak to przeżywałam.
Jakbym odzyskała nowe życie.
Czym ja sobie zasłużyłam na tyle szczęścia?