OLIS a może Hani jest zimno na spacerze. Dzieci czasem tak się z zimna drą. Słyszałam że dobrze jest podłożyc jakąs poduchę pod plecki <nie wiem jak robisz>
AYLA moje dzieciaki do środy jadły po 60 ml więc Twoje to masaktyczne głodomory
No i i mi położna mówiła że powinny przybierać 200 g tygodniowo. Może skonsultuj z lekarzem zmianę mleka na jakieś bardziej treściwe zjedzą mniej i nei będą tak żołądków rozciągać
A my po pierwszej wielkiej podróży 400 km do dziadków
Tak jak przypuszczałam dzieci zniosły cały wyjazd genialnie. Po drodze było tylko jedno karmienie i przewijanie na przednim siedzeniu a tak spały jak aniołki. U rodziców spały w wielkim kojcu , pod plecami miały kołdrę i spały po 4-5 godzin. Tak sobie myślę że to albo przez miękkośc pod plecami albo przez to ze miały dużo miejsca, dlatego od dziś rozdzielam je do spania.
Za to po powrocie kłopoty z jedzeniem, Jurek nie spał do 4 rano i płacz, smoczek, płacz, smoczek MASAKRA!!!
Viburcol jest bez recepty???Zastanawiam się nad nim poważnie a z drugiej strony mam wyrzuty sumienia że chce dziecko zatkać jakimś uspokajaczem. Może jest mu zimno, może chce się popzytulać a ja wyspać
Zaczynamy w tym tyg maraton lekarski, dziś było pobranie krwi i nawet Jerzy- panikarz nie zapłakał
Mam nadzieję że podobnie było na szczepieniach.
I jeszcze mama pytanie o to pierwsze szpitalne szczepienie, dzieci miały je 15.10 Hania nie ma już śladu a Jurkowi się babrze cały czas, czy to powód do zmartwień. Wiem, że dopóki się nie zagoi to nie mogę go dalej szczepić