Witajcie dziewczyny. Pare dni przerwy mialam w pisaniu ale podczytywalam tam cos od czasu do czasu
Onna ale fajnie z tym wozkiem pojedynczym wymyslilas. Dobre rozwiazanie jak masz takie uklady z mama. Na szczescie moja mama daje rade z dwojka i czesto sie zajmuje i na spacerze tez nie mamy wiekszych problemow z Jumperem. Teraz sie ciesze ze mieszkamy w domku, docenilam to. Mam wozek pod drzwiami wsadzam jedna i czeka chwile a w tym czasie ubieram i pakuje druga A na zakupy kupilismy spacerowke parasolke lzejsza i tez jestem zadowolona. Rob prawko koniecznie bo z blizniakami bez auta to masakra. Ja sobie zycia nie wyobrazam. W lato jezdzilismy duzo. Po kolezankach na spacery. Jak pogody nie ma to pakuje male na zakupy. Zwariowalabym uwieziona w domu. Gratulacje z okazji 8miesiecy!))ale czas leci!
Lenna no wyborazam sobie co czujesz po wyjsciu z domku wkoncu Boze pamietam tamta zime. Ja urodzilam w styczniu i ponad miesiac w domu:/ deprecha masakryczna! A do tego jak zaczelismy wychodzic to byly zasniezone chodniki i nie miescilam sie wozkiem:/ zalamka. Wiosna i lato jednak sa cudowne! Teraz znowu dol..deszcze..a jeszcze sniegi dojda i znowu nie bedzie jak chodzic chodnikami;(
A moja Majeczka dzisiaj sie obudzila z goraczka;( pierwsza od 10 miesiecy. I taka biedna bez sil. Ale dalam jej Nurofen i lepiej. Bawily sie i szalaly obie z Julka. Mam nadzieje ze to od zebow a nie choroba;( dzisiaj w domu posiedzimy..zobaczymy. Teraz spia obie.
Co do rozwoju to ja jestem w szoku jak patrze na moje male. Rozwijaja sie tak rowno ze nie umiem powiedziec jak ktos pyta ktora szybciej. Jak jedna cos zacznei robic to za pare dni juz druga. Ida leb w leb. W koncu blizniaczki jednojajowe
Onna ale fajnie z tym wozkiem pojedynczym wymyslilas. Dobre rozwiazanie jak masz takie uklady z mama. Na szczescie moja mama daje rade z dwojka i czesto sie zajmuje i na spacerze tez nie mamy wiekszych problemow z Jumperem. Teraz sie ciesze ze mieszkamy w domku, docenilam to. Mam wozek pod drzwiami wsadzam jedna i czeka chwile a w tym czasie ubieram i pakuje druga
A na zakupy kupilismy spacerowke parasolke lzejsza i tez jestem zadowolona. Rob prawko koniecznie bo z blizniakami bez auta to masakra. Ja sobie zycia nie wyobrazam. W lato jezdzilismy duzo. Po kolezankach na spacery. Jak pogody nie ma to pakuje male na zakupy. Zwariowalabym uwieziona w domu. Gratulacje z okazji 8miesiecy!))ale czas leci!Lenna no wyborazam sobie co czujesz po wyjsciu z domku wkoncu
Boze pamietam tamta zime. Ja urodzilam w styczniu i ponad miesiac w domu:/ deprecha masakryczna! A do tego jak zaczelismy wychodzic to byly zasniezone chodniki i nie miescilam sie wozkiem:/ zalamka. Wiosna i lato jednak sa cudowne! Teraz znowu dol..deszcze..a jeszcze sniegi dojda i znowu nie bedzie jak chodzic chodnikami;(A moja Majeczka dzisiaj sie obudzila z goraczka;( pierwsza od 10 miesiecy. I taka biedna bez sil. Ale dalam jej Nurofen i lepiej. Bawily sie i szalaly obie z Julka. Mam nadzieje ze to od zebow a nie choroba;( dzisiaj w domu posiedzimy..zobaczymy. Teraz spia obie.
Co do rozwoju to ja jestem w szoku jak patrze na moje male. Rozwijaja sie tak rowno ze nie umiem powiedziec jak ktos pyta ktora szybciej. Jak jedna cos zacznei robic to za pare dni juz druga. Ida leb w leb. W koncu blizniaczki jednojajowe
