Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

[Justella]

czesc dziewczyny
mam taki problem,dylemat co zrobic..chodze do lekarza prywatnie na wizyty i wszystko bylo ok do dzisiaj,poki sie nie dowiedzialam ze jak bede chciala zeby wlasnie to on mi robil cc to bede musiala zaplacic wg cennika szpitala zamieszczonego na stronie za tzw indywidualna opieke lekarska.jesli ma mi to zrobic inny lekarz tzn ten ktory akurat bedzie na dyzurze to na fundusz.troche sie zdziwilam bo przewaznie jak tu czytalam to dziewczyny mialy swoich lekarzy,umawialy sie na cc i on im robil.nie wyczytalam zeby cos placiły.troche poczulam sie taka wystawiona.dodam ze nie sa to male pieniadze.dziewczyny jak to bylo z wami...maz teraz mowi ze takiego lekarza sobie wybralam i ma pretensje..troche sie zdolowalam.myslalam ze jak chodze na prywatne wizyty i place tyle pieniedzy to nie bedzie to problem zeby umowil sie ze mna na swoj dyzur w szpitalu..

 

[anulka!!!]

Moje male teraz juz troche sie uspokoily. Wyplakaly sie chyba juz jak byly mniejsze, teraz potrafia lezec na podlodze na koldrze, obok nich full zabawek i mata tez jest obok i tak nawet 2 godz same! Na brzuchu glownie leza albo sie przewracaja a Julcia zaczela sie czolgac i pelza po calym salonie zlazi z koldry i po kafelkach zapiernicza np za zabawka kotra jej uciekasmieszne sa strasznie teraz. Zeby jeszcze w ciagu dnia spaly wiecej byloby cudownie a jakby do tego nie jadly juz w nocy to wogole idealne bobasy juz im w nocy ostatnio kleik do mleka dodawalam..nic nie daje..budza sie i tak po 3-4godz na nastepne jedzonko. Tak jak zawsze po 120ml zjadaly to dzisiaj po 180ml im zrobilam w nocy i na spiaco zjadly wszystko o polnocy. To ja szczesliwa ze sie pewnie najadly a one o 4 znowu glodne! co za glodomory male:/

JUSTELLA u mnie bylo np tak ze moj lekarz mowil ze niby cc bede miala ale ze zalezy jak trafie, bo nigdy nie wiadomo kiedy mnie zlapie..i moze byc akurat inny lekarz na dyzurze! Ale jak do 37 tygodnia nic sie nie dzialo a on konczyl prace w jednym szpitalu i przenosil sie wlasnie gdzie indziej nie chcial zostawic mnie na lodzie i umowilismy sie na termin..tak latwiej bo wtedy wiedzial ze bedzie! Ale o placeniu nie bylo mowy. Bo teraz jeszcze nie wiesz czy zlapia Cie skurcze..czy wody odejda..czy nic nie bedzie sie dzialo a beda wskazania do cc juz..ale ogolnie jestem bardzo zdziwiona ze tak sprawa wyglada w tym szpitalu. Moze pomysl o zmianie lekarza np?..skoro ten tak stawia sprawe!To wogole jest zgodne z prawem ze jakis cennik ma szpital?

 

[yenefer]

kurcze Justella faktycznie jakiś dziwny ten lekarz... Moja lekarka robiła mi cc bez żadnego umawiania się ze mną - po prostu chciała.
Ale powiedz, tak bardzo Ci na tym zależy żeby to Twój lekarz prowadzący robił ci cc? Powiem szczerze że mi było wszystko jedno, wyszło jak wyszło że cięła mnie moja prowadząca, ale to była jej inicjatywa nie moja.

 

[Justella]

dziewczyny w sumie mi wszystko jedno juz czy to on bedzie robil czy nie on...w ogole jakos tak sie poczulam juz nie taka bezpieczna jak przed wizyta.wezme od niego skierowanie i pojde do szpitala najwyzej.boje sie tylko ze ten szpital ma takie praktyki i jakos zle mnie potraktuja.nie dosc ze to moja pierwsza ciaza i blizniacza i zawsze sie martwie przed kazda wizyta czy aby maluszki maja sie dobrze,to jeszcze takie klimaty z lekarzem,szpitalem...moglabym w sumie zmienic lekarza teraz ale czy nie za pozno???i na jakiego???

 

[malusia88]

hej. ja tylko tak na sekundke, maluchy strasznie daja popalic dlatego nie mam nawet czasu sie tutaj udzielac :/ mam do Was pytanko- macie jakis sposob na kolki?? z gory dziekuje za odpowiedz

 

[Gemini81]

Justella spokojna głowa, z ciążą bliźniaczą zawsze bardziej się cackają w szpitalach, bo jednak jest to ciąża wysokiego ryzyka. Z tym płaceniem nie wydaje mi się, żeby była to legalna praktyka, jeśli jest to państwowy szpital. Ja poszłam do państwowego szpitala, nikomu nic nie płaciłam i nie umówiłam się z moim lekarzem, a wszystko było ok. CC wykonywali lekarze, którzy akurat mieli dyżur. Nie daj się zastraszać plotkom, że jak nie zapłacisz, to będziesz rodzić na posadzce w łazience. To nie te czasy. Pamiętaj o tym, co Ci się należy, a ich obowiązkiem zasranym jest zadbać o Ciebie i dzieciaczki. :-)

 

[Luckaa]

Ja taka samo, prowadzila mnie doktórka któa wcale nie pracowala w tym szpitalu do którego mnie kierowała, i cesarke zaplanowali tamtejsi lekarze i odpowiednio sie mna zajeli, a jak ten lekarz taki nie teges to czy warto mu jeszcze płacić?
Każdy inny zrobi to tak samo dobrze.

 

[Justella]

Gemini masz racje.tak zrobie.bede chodzila do niego do konca i wezme skierowanie na cc i musza mi zrobic chocbym miala sie tam polozyc i krzyczecmusze przestac sie martwic,dzieci sa najwazniejsze.

 

[yenefer]

Dobry wybór - ja leżałam długo w szpitalu i trochę się zapatrzyłam i nasłuchałam. Na pewno dobrze się tobą zajmą, a czasami okazuje się twój lekarz prowadzący w szpitalu jest lepszy niż ten co Ciebie prowadził w ciąży.
Ja bym już nie zmieniła lekarza - trochę późno - ale swoją zdrogą to niezły cwaniaczek z niego

 

[Justella]

hej dziewczyny
Jenefer tez mi sie wydaje ze to troche nie fair bo tak naprawde jak mnie skieruje do szpitala to moze miec akurat sam tam dyzur to po co juz robic te ceregiele.no chyba ze nie moze operowac swoich pacjentek ktore prowadzi za duzo bo wygladało by to jakby dostawał za to pieniadze "pod stołem".no coz pojade do tego szpitala z mezem lada dzien i wypytam jeszcze o wszystko i zobacze co tam sie dzieje.a ciac mnie moze kto akurat bedzie.wolałabym juz zaplacic za dodatkowa pomoc po cc choc na jedna dobe poloznej niz tyle pieniedzy za cc gdzie lekarz mi poswieci 2godz i tyle go bede widziala.a w sumie moze lepiej zrobic jeszcze inny,ktory akurat bedzie.
jenefer widze z tego co podczytuje,ze dziewczynki dobrze sie chowaja i sa takie urocze.ehh jak ja juz bym chciala byc w twoim czasie..
dziekuje wszystkim za słowa otuchy.