reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze forumowe maluszki - radości i troski związane z wychowaniem bliźniąt.

Boże dziewczyny ja padam ! Mój mati to mnie wykończy niedługo. Nic z tych wszystkich rzeczy w ciagu dnia co mam do zrobienia tak mnie nie wykanczaja jak on ! Idąc sprzątać domki normalnie sie relaksuje ale niestety mam do pomocy kogoś do sprzątania a nie do dzieci bo tylko na 3 dni w tyg na pare godz .
Ja musze zrobic w całym domu zabezpieczenia przed nim bo wszystko zdemoluje , wyciaga z szafek, z zamrażarki i po prostu kazdy jego ruch to zeby cos zepsuć .
Teraz musiałam wziac kogoś do ogródka zeby zrobił mi plotek bo mati cały czas ucieka do turystów , do głównej bramy i nic tez nie moge zrobic .
Normalnie czasami to nerwy mam na granicy

pikka- pewnie jak sie wyprowadzicie to bedzie inaczej . A kiedy planujecie ?
Ja jak przyjechałam z uk w kwietniu to mieszkałam u rodzicow przez 1,5 mies i wiem ze oni juz tez mieli czasami dość nas bo mati cały czas im cos demolował w domu. Nie ma jak mieszkać samemu i widzieć sie od czasu do czasu. Ogolnie moi rodzice sa bardzo chętni do pomocy choc akurat jak teraz najbardziej pomocy potEebuje to oni tez na maxa zapracowani i moge tylko liczyć na teściów. Tesciowa pracuje wiec zostaje tylko teść a on jest bardzo leniwy i mimo ze szaleje za dziećmi to cały czas ja mu oświadczam ze wtedy i wtedy ma zostać z dziećmi bądź iść na spacer :-D ale np on robi takie najmniej ciężkie rzeczy bo albo wlasnie pójdzie na spacer na 1-2 godz albo zostaje z dziećmi na 2-3 godz jak one śpią wiec praktycznie on nic nie robi tylko siedzi i ogląda tv . Ja wtedy zalatwiam sprawy. No i to ze wozi nas do i z Łeby jak musimy pojechać na rehabilitacje . Niby tylko ok 3 razy w tyg te pare godz ale bez tego nic bym nie zrobiła . A on wyboru nie ma ja mu tylko oznajmiam:-)

niuleczka- o to fajnie ze kolor zmienilas. A miałaś ciemne? Ja miałam całe życie blond potem zrobiłam ciemne i tak przez 2 lata i tez miesiąc temu wróciłam do blond . Maz tez powiedział ze młodziej wyglądam ale mnie strasznie te odrosty wkurzają .

Gieniek- wy to macie chyba takie bardziej profesjonalne te rehabilitacje . My nie mamy żadnej metody rehabilitacji ani nic nie mówią jakie rokowania Leny itd . Tez bym chciała zeby miała jakaś konkretna metodę np Vojty itp. Gdzie ja bym musiała pójść zeby na takie cos sie załapać ?
 
reklama
niuleczka- dzięki! ja widzę ogromną różnicę w postępie odkąd mały chodzi, dla kogoś z zewnątrz nie widać różnicy między nim a siostrą poza tym,że on jest opanowany, a ona furiatka, która non stop jęczy i coś chce- w ogóle nie umie bawić się z bratem ani sama, nie chodzi tylko biega, ehhh a Gabi to umie sam się sobą zająć, ładnie pokazuje w książeczkach próbuje naśladować dźwięki zwierzątek. Reasumując te ćwiczenia mu bardzo pomagają a to na razie tylko rehabilitacja ruchowa.

lola- powinnaś starać się o orzeczenie niepełnosprawności dla Lenki wtedy masz dostęp do turnusów rehabilitacyjnych,zniżek, niewielkiego zasiłku i świadczenia jeśli masz diagnozę przetłumaczoną na język polski to na pewno idź do lekarza i poproś o zaświadczenie o WWR-wczesne wspomaganie rozwoju i SUO. My się staramy o to wszystko,bo warto prywatnie koszty są gigantyczne:( Przy SUO jest też super,bo ktoś do Was do domu będzie przychodził-nie musisz latać po mieście. Nam już przyznali w wymiarze 18 h miesięcznie.
 
Lola właśnie metoda oznajmiania chyba jest dobrym pomysłem:-D też tak muszę robić i nie szczypać :-)
Wyprowadzimy się jak dom wykończymy, teraz jak nie pracuję to kiepsko idzie, wiadomo. W grudniu wracam do pracy więc może uda się kredyt wziąć na wykończenie. Chciałam żeby bliźniaki już do szkoły poszły tam albo i do zerówki więc za dwa lata mam nadzieje że będziemy u siebie.

niuleczka jak byś na nas popatrzyła to dziadkowie bardzo zżyci z dzieciakami ale w rzeczywistości ja przynajmniej to tak odbieram wygląda jak napisałam. Ale chyba nie powinnam się tak przejmować. JAk pisałam w grudniu zostają z nimi więc nie ma że boli;-)
Też wybieram się właśnie do fryzjera w celach poprawienia samopoczucia ale nie mogę dojść:-) Teraz mam długie włosy a chciałam obciąć na krótko i mam jednak lekkiego stracha;-)
 
Lola mój miłosz podobny zachowaniem o twojego matiego,do tego milena robi to samo co jej brat czasami ryczec mi się chce bo one tak broja ,ale ja mam to na własne życzenie bo zamiast się dziećmi zająć to ja sprzątałam,gotowalam i prasowalam a dzieci robiły co chciały
Gieniek cieszę się że Gabryś robi postępy,oby tak dalej
Lola twoja Lenka super może poprzez rehabilitację zrobi jakieś postępy w rozwoju co fizjoterapeuta mówi?
Dziewczyny właśnie skończylismy malować ściany,już taka jestem ze lubie mieć czysto
Pikka ja noszę bardzo długie włosy bo jest mi najwygodniej,czesze w koka i nie muszę ukladac i cudowac
Dziewczyny mam w zapasie nebbud do inhalacji jak by któraś byla Chetna to pisać na priv.
 
Mati - ja też czesalam koka albo kitkę bo na więcej czasu nie miałam, a moje włosy to juz takie kołtuny sie zrobiły, że po myciu rozczesywałam 20 min, masakra do tego zaczęły mi sie bardzo przetłuszczać i co 2 dni max musialam myć i za każdym razem 40 min w łazience i to nie na robieniu super fryzu tylko podstawowej pielęgnacji:-( zal mi bylo obciąć bo wolno mi włosy rosna i zapuszczałam wiele lat ale teraz wygoda jest na 1 miejsu i dziś 10 min z myciem, suszeniem układaniem i gotowe:tak:, zrobilam takiego dluższego boba zeby w mini kitkę móc związać jakby co. Juz kiedyś miałam takaa fryzurę i dobrze sie czułam.

pikka - ja wiem o czym mowisz, ze na pozór kontakt dziadków z dziećmi jest ale robota na twojej głowie, ma to samo z teściami więc doskonale rozumiem.

a ja po wizycie u teściów wczoraj i znów nerw na tydzień, oczywiście na męża bo on małpiego rozumu dostaje w ich towarzystwie a ja jestem ta wredna, zła co ciagle cos jej nie pasi no ale ja nie umiem zebów zaciskać i sie usmiechac jak mi cos nie gra:baffled:
 
Witam drogie mamy , długo mnie tu nie było, nie wiem czy jeszcze ktos mnie pamieta ? :) Widze ze dzieciaczki piękne dorodne az miło :) Moje szkaraby takie gaduły ze szok, a co najlepsze moja Milenka juz umie wymawiac R jestem w wielkim szoku :) wogole ona jak papuga wszystko po nas powtarza :) Maksik to spiewak rosnie, i poza tym ze łobuzują ile sie da tak to wszystko spoko.
Niuleczka ja tez jak jezdzimy do tesciow to juz nie trzymam jezyka za zebami kłoce sie z nim ostro jak cos próbuje sie madrzyc tak ze masz racje i nie daj sie bo nam na głowe całkiem faceci wejdą.
Ja sobiew chciałam zrobić trwała bo podobno wysusza włosy bo ja jak codziennie nie umyje to wyjsc sie z domu nie da. Tylko znowu jak bedze w lokach wygladac? Gorzej jak lipa wyjdzie wtedy na łyso golimy :D:-) A jak tam z nockami u was przesypiaja juz wszystkie maluchy spokojnie czy budza sie dalej? Moj Maks to jak nie wypije 2 butli z woda to nie ma szans na spokojna noc .Spokojnej nocki wam zycze :)
 
mona - witaj zguby, fajnie, że u Was dobrze no i gratuluję ładnego mówienia;-)
Ja o trwałej też myslalam ale sie rozmysliłam bo wtedy to juz o rozczesaniu wlosow mogłabym zapomniec. a w lokach mi dobrze, choc ja sie bałam, że te loki będą inne niż takie z wałków i że jeszcze bede musiala dodatkowo kręcić no i odrost mnie zniechęcił. A trwala owszem przesusza włosy ponoć bardzo ale to nie wlosy sie przetłuszczają tylko skóra głowy, a włosy sie poprostu brudzą tym łojem:-( więc to raczej nie załatwiołoby nam problemu przetłuszczających sie kłaków.
Jak tam ćiczenia? wytrwałaś? teraz to juz laska Jestes pewnie co?:-)

Ja na wyjazd zamówiłam kostium monokini, który trochę tuszuje brzuch bo ja mam okropny i tu tylko dr Szczyt by pomógł niestety:-( zostało mi skóry w nadmiarze i jak stoje to jeszcze jak Cie moge ale jak usiądę albo co gorsza pochylę się to zwisa taka rodzyneczka:wściekła/y: a za dzieciakami to raczej w takiej pozycji bym sie przemeiszczala po plaży więc postawiłam w tym roku na taki bardziej zabudowany kostium co by sie lepiej czuc i nie mysleć o tym dyskomforcie.
 
Mona no witaj po długiej nieobecności
Mój miłosz to też niezły śpiewak będzie wsumie oboje już śpiewają po 5 do 6 wyrazów na raz ale milosz wymiata i śpiewa piosenki disco polo
Dziś milena podchodzi i pyta się. Mamus c wszystko w porządku? No myślałam że z krzesła spadne,ogólnie gadają jak najeci
 
Niuleczka - wyślij model kostiumu. U mnie też brzuch masakra:wściekła/y:a nad morze jedziemy 28.08 Lola - kurczę jakoś nie pojawiają mi się Twoje fotki - ale kurczę kobitko, że to sama ogarniasz:tak:. Szacunek.
Moje czorciska są z tych wyjątkowo ruchliwych, coś mi się zdaje, że pobyt nad morzem będzie wyjątkowo aktywny;-) Cudaki niedawno nauczyły się jeśc widelcem, teraz czeka nas wprowadzanie łyżki:-D
Zobacz załącznik 630642Zobacz załącznik 630643
 
reklama
lilonka - ja zamówiłam taki
SEXY STRÓJ MONOKINI WIĄZANE NA SZYI (36-46)roz. 40 (4337143286) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
ale odsyłam bo w rzeczywistości inaczej w cyckach trochę wyglada i źle na mnie lezy. Ładnie wyglada na brzuszku bo ja nie mam dużego więc w ciuchach wygladam ok tylko jak się całkiem odsłoni to niestety flak:baffled: wymieniam na taki i mam nadzieję, że będzie ok juz.
STRÓJ KĄPIELOWY MONOKINI MEREDITH (36-46) roz. 40 (4316533859) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
 
Do góry