reklama
Cailina gratulacje, co tam żółte sciany aby na swoim i z daleka od tesciow he he
Dziewczyny a ja zmienilam fure dla maluszkow i powiem wam szczerze ze ten wozek jest najlepszy wchodzenie pod gore to czysta przyjemnosc, jest lekki krotki i zwrotny i maluchy chca w nim jezdzic , , szukam jeszcze daszkow na ebayu w jakies nizszej cenie bo niestety to angielski wozek i u nas ciezko
Dziewczyny a ja zmienilam fure dla maluszkow i powiem wam szczerze ze ten wozek jest najlepszy wchodzenie pod gore to czysta przyjemnosc, jest lekki krotki i zwrotny i maluchy chca w nim jezdzic , , szukam jeszcze daszkow na ebayu w jakies nizszej cenie bo niestety to angielski wozek i u nas ciezko

Załączniki
cailina - wow nareszcie, gratulacje i wprowadzajcie się od razu najlepiej. Oby Wam sie teraz lepiej ze wszystkim układało, a przede wszystkim Tobie!
mati - no faktycznie ładny wóz, a kto siedzi niżej? Nie protestują? Ty to już nieźle tych wózków przerobiłaś
, ja tam cały czas jeżdżę na xlanderze i nie zamierzam juz zmieniac więc nawet nie wiem jak to jest z innym wozem. Może sie skusze jeszcze na parasolke na lato ale nie wiem sama w sumie czy jest jeszcze sens. Tak po prawdzie to szkoda mi juz kasy na nowe wózki i mam nadzieję, ze szybko wyrośniemy z wózków;-)
Własnie wróciłam ze spaceru, obok siebie mam takie pola z drzewami i trawami i xlander sobie tam radzi a inny wóz hmmm, chyba byłoby cięzko. Tam ich wypuszczam i tak sobie spacerujemy, choc dziś Olek mi ciagle do wózka sie pakowal bo nie chciało mu sie chodzic na nózkach. PRzedwczoraj nie spałam prawie cała noc bo obaj cos świrowali, na szczęście wczoraj juz było w miarę ok. Normalnie przypomniało mi się jak nie spałam miesiącami i mówię NIE, nie dałabym rady jeszcze raz tego przejść. W ogóle cieszę się, że chłopaki juz takie duże i coraz bardziej kumate, idzie sie z nimi dogadać choć słabo mówia to ja i tak wiem o co kaman:-)
mati - no faktycznie ładny wóz, a kto siedzi niżej? Nie protestują? Ty to już nieźle tych wózków przerobiłaś

Własnie wróciłam ze spaceru, obok siebie mam takie pola z drzewami i trawami i xlander sobie tam radzi a inny wóz hmmm, chyba byłoby cięzko. Tam ich wypuszczam i tak sobie spacerujemy, choc dziś Olek mi ciagle do wózka sie pakowal bo nie chciało mu sie chodzic na nózkach. PRzedwczoraj nie spałam prawie cała noc bo obaj cos świrowali, na szczęście wczoraj juz było w miarę ok. Normalnie przypomniało mi się jak nie spałam miesiącami i mówię NIE, nie dałabym rady jeszcze raz tego przejść. W ogóle cieszę się, że chłopaki juz takie duże i coraz bardziej kumate, idzie sie z nimi dogadać choć słabo mówia to ja i tak wiem o co kaman:-)
Niuleczka zazwyczaj milenka siedzi z tylu ale jej tam pasuje , moj Lordziu z przodu jedzie
dla mnie x lander swietnie sie prowadziło ale to troche za duzy pojazd , zle sie czulam prowadzac ten wózek
cailina no wlasnie szukam budek do tego wozka
Dzien tesciowej juz mnie nie interesuje moja sie wypiela na mnie i nawet na dzieci bo one chodza do niej raz na 3 tyg , co za babcia z niej, no dziwna kobieta
dla mnie x lander swietnie sie prowadziło ale to troche za duzy pojazd , zle sie czulam prowadzac ten wózek
cailina no wlasnie szukam budek do tego wozka
Dzien tesciowej juz mnie nie interesuje moja sie wypiela na mnie i nawet na dzieci bo one chodza do niej raz na 3 tyg , co za babcia z niej, no dziwna kobieta
sylha
mama bliźniakowa
Dzień teściowej i popielec zarazem
ciekawe co? 
Cailina- cieszę sie,że się wprowadzacie!!!!!!Kit ze ścianami, byle na swoim
Niuleczka- cieszę się,że zdrowiejecie i ty chyba już dogorałaś ;-),
Mati- I candy peach?Dobrze widzę? Lola taki ma/miała...
My mamy BJ mini city double i nie zaminiłabym go na żaden inny
- kocham go za możliwość składania, ale genralnie spacery u nas to rzadkość w wózku, wolą na nóżkach, albo mamy jeszcze wóz drabiniasty- jeździmy w tedy za dom nad jeziorko i karmimy łabędzie.
Byliśmy ostatnio dosyć chorzy, bo 2 tygodnie dziecic zaziębione, ajk w końcu odpuściło to się przyplątała jelitówka, najgorzej przechodził Kacper, bo 2 dni biegunka, ale już wróciliśmy na właściwe tory :-). Jedynie mamy remont dosyć spory, bo zaczęło się właściwie od głupiej dodatkowej balustrady na schody dla dzieci, a sie skończyło na nowych schodach i generalnie pół domu do remontu z tego powodyu, więc czasu ostatnio też mało. Chodzimy padnięci, bo przy tym wszystkim dzieic gorzej sypiają zdeziorientowane całą sytuacją...


Cailina- cieszę sie,że się wprowadzacie!!!!!!Kit ze ścianami, byle na swoim

Niuleczka- cieszę się,że zdrowiejecie i ty chyba już dogorałaś ;-),
Mati- I candy peach?Dobrze widzę? Lola taki ma/miała...
My mamy BJ mini city double i nie zaminiłabym go na żaden inny

Byliśmy ostatnio dosyć chorzy, bo 2 tygodnie dziecic zaziębione, ajk w końcu odpuściło to się przyplątała jelitówka, najgorzej przechodził Kacper, bo 2 dni biegunka, ale już wróciliśmy na właściwe tory :-). Jedynie mamy remont dosyć spory, bo zaczęło się właściwie od głupiej dodatkowej balustrady na schody dla dzieci, a sie skończyło na nowych schodach i generalnie pół domu do remontu z tego powodyu, więc czasu ostatnio też mało. Chodzimy padnięci, bo przy tym wszystkim dzieic gorzej sypiają zdeziorientowane całą sytuacją...
Ja niestety wozek bede jeszcze dlugo potrzebowac bo mieszkam na osiedlu gdzie nic nie ma nawet autobusy tu nie jezdza, tylko tramwaje starej generacji i wszedzie mam daleko,do mojej mamy, babci czy siostry ide na piechote i to pod gorke jakies 40min
Sylha tak jak piszesz to icandy
Sylha tak jak piszesz to icandy
sorry dziewczyny , ze sie nie odzywam ale nie mam na nic czasu przez te domki. Juz za pare dni jeden bedzie cały skończony wiec tylko meble itd i bede mogła w końcu robić zdjecia i sie ogłaszać .
Sylha- no ja nadal mam i candy i BJ city mini. Lubię oba wózki , kazdy ma swoje inne zalety bo i candy tez super sie prowadzi a nawet i łatwiej i to ze w sklepach mało miejsca zajmuje ale w sumie to tylko ta przewaga nad BJ city mini. Poza tym jest ciężki ok 18 kg, mega cieżko i długo sie go składa ( nie to co w BJ w 2 sek) , do koszyka nie mam wogole prawie dostępu no i w aucie zajmuje pełno miejsca a BJ jest mały nawet mniej niż parasolka zajmuje. No i gdyby lena była rozmiarów matiego to w życiu nie wyobrazam sobie ja wcisnąć na dół bo ona teraz na styl jest tam. Zreszta mati u góry tez . Do polski biorę tylko BJ a ten za miesiąc bede sprzedawać . A ty masz ten gt na pompowanych kołach ? Powiedz mi czy miałaś kiedyś problemy z kolkami , zlapalas gumę itp?zasyanaeiam sie czy warto zmienić mój na gt?
mati- ty masz chyba inny model i candy . Ja mam peach. Nigdy nie widziałam tych wózków bez budki zeby były . Twój wyglada na większy bynajmniej na zdjęciu
Sylha- no ja nadal mam i candy i BJ city mini. Lubię oba wózki , kazdy ma swoje inne zalety bo i candy tez super sie prowadzi a nawet i łatwiej i to ze w sklepach mało miejsca zajmuje ale w sumie to tylko ta przewaga nad BJ city mini. Poza tym jest ciężki ok 18 kg, mega cieżko i długo sie go składa ( nie to co w BJ w 2 sek) , do koszyka nie mam wogole prawie dostępu no i w aucie zajmuje pełno miejsca a BJ jest mały nawet mniej niż parasolka zajmuje. No i gdyby lena była rozmiarów matiego to w życiu nie wyobrazam sobie ja wcisnąć na dół bo ona teraz na styl jest tam. Zreszta mati u góry tez . Do polski biorę tylko BJ a ten za miesiąc bede sprzedawać . A ty masz ten gt na pompowanych kołach ? Powiedz mi czy miałaś kiedyś problemy z kolkami , zlapalas gumę itp?zasyanaeiam sie czy warto zmienić mój na gt?
mati- ty masz chyba inny model i candy . Ja mam peach. Nigdy nie widziałam tych wózków bez budki zeby były . Twój wyglada na większy bynajmniej na zdjęciu
Załączniki
sylha
mama bliźniakowa
Lola- cuuuudny domek!!!!Taki górski :-)
super,że Wam to szybko idzie!!!!I nie mogę się doczekać reszty zdjęć...może za rok się skusimy, bo w maju jedziemy na komunię chrześnicy do niemiec blisko morza, więc skorzystamy z klimatu dlatego potem chcemy we wrześniu jechać w góry :-)
Ja mam piankowe i nie narzekam, choć na trawie idzie ciężej. Pompowane to niby 2kg więcej- wiec nawet się nad nimi nie zastanawiam, bo dużo jeżdże teraz sama z maluchami to pakowanie do bagażnika jest łatwe i sprawne. Ja moich żadnego nie wyobrażam się sadzac na to dolne siedzisko nawet nie chcę myśleć, które by bardziej protestowało



Ja mam piankowe i nie narzekam, choć na trawie idzie ciężej. Pompowane to niby 2kg więcej- wiec nawet się nad nimi nie zastanawiam, bo dużo jeżdże teraz sama z maluchami to pakowanie do bagażnika jest łatwe i sprawne. Ja moich żadnego nie wyobrażam się sadzac na to dolne siedzisko nawet nie chcę myśleć, które by bardziej protestowało



reklama
Lola ja wlasnie szukam na ebayu daszkow, sa do kupienia ale moze uda mi sie od jednego sprzedwcy kupic 2 szt bo przesylka z anglii 80zl , my rzadko podróżujemy wiec opcja skladania nie jest dla mnie az taka wazna, miejsca dzieciaczki mają sporo
Ps.domki rewelacja, z dwójką malych dzieci to tylko taka opcja, zadne kwatery gdzie schody itd nie wchodza w grę
Ps.domki rewelacja, z dwójką malych dzieci to tylko taka opcja, zadne kwatery gdzie schody itd nie wchodza w grę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: