reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

u nas z tym siusiakiem tak jak u kicrym;-)
u nas z nowych umiejetności - leżenie na brzuchu i walenie rękami w podłogę jak coś się niespodoba:szok:, a z tych milszych rzeczy to pokazywanie paluszkiem na coś, co chce np: butelke z piciem, zabawkę, telefon itp:-), tańczy jak szalony:-) i mówi "ko ko" jak pytam jak robi kurka:-)
moja mama twierdzi, że nerwowość u mojego dziecka przejdzie jak zacznie mówić:sorry: oby tak się stało bo serio nie poznaje mojego anioła
 
reklama
Oby Twoja mama miała rację!! U nas umiejętność leżenia i walenia dopracowana do perfekcji. Teraz mamy już zróżnicowane warianty, typu walenie się na plecy do tyłu nie patrząc na co w celu zademonstrowania niezadowolenia, czy jednoczesne walenie o podłogę głową i nogami:-p:-p Do tego mamy szczypanie i zwiększanie natężenia bólu, jak mama mówi, że nie wolno, gryzienie oraz drapanie...czekam na pierwsze dziary w związku z tym:szok:
Z nowych umiejętności, Florka chodzi za jedną rękę, sama stoi (pod warunkiem że myśli, że coś ją trzyma:-p) mówi "cześć" i "kooooot" aczkolwiek to już zależne jest od humoru. Nauczyła się także wozić w jeździku misia i robić brumbrum, zapluwając się przy tym po pępek:-)
 
Survivor to ja już się dziary doczekałam na karku-to chyba tak modnie,nie?;-) Natomiast K ma dosyć sporo śladów po ugryzieniu ,bo jakoś sobie tatę bardziej upodobał (kurde brzmi to jakbyśmy psa jakiegoś mieli:-D).
Florka super juz za jedną rączkę śmigasz,niedługo sama pójdziesz w długą:tak:
Renia mój aniołkiem nigdy nie był,ale teraz jest jeszcze gorszy,więc połudzę się z tobą,ze jak się nauczą mówić to zgrzecznieją;-)
 
Renia oj. Powiem tylko tyle. U Seby nie mialam takich akcji i u Misi jak narazie tez nie.Mam nadzieje ze nie bedzie. Trzymam kciuki zeby u Was to przeszlo:tak:
Madzia Misia tez gryzie ale glownie tate i Sebe:-D Tez trzymam kciuki zeby Macius byl grzeczny:tak:
Survi widac Florka pomyslowa, glowa i nogami walic o podloge:-D

U nas doskonalenie chodzenia, kuca, a potem wstaje.Smieszna jest strasznie:tak: Jak chce sie bawic przynosi nam zabawki ale wszystkie po kolei:tak: Jak nie chce czegos to zamiast robic nie glowa robi calym cialem:-D Zamiast robic papa to mowi albo odrazu posyla buziaki:tak:
 
surv dla pocieszenia dodam, ze ja też jestem najlepszym gryzakiem, czymś-kimś do szczypania i drapania:szok:
wczoraj nawet zastanawiałam się czy nie kupić mu kości zabawkowej z jakimś smakiem (np boczku) bo tak jak pisze Madzia czasem mam wrażenie, że mam małego szczeniaczka i on tak musi tymi zębami po mnie :tak:;-):-D
kurde a najlepsze w tym wszystkim, ze tak mnie wymęczy, wygryzie i za jakiś czas się wtuli i obcałuje :-):-):-)
aaaaa i ilekroć pytamy go czy chce siostrzyczkę odpowiada NE:sorry: i tatuś nie może na oczach syna się przytulić bo jest zazdrość czy też walka o dominację:cool2::cool:
 
o kurcze ale koksujecie
Florka...wow..trudne słowa:-)
Jestem pod wrażeniem
U nas bez zmian...chodzenie za jedną rączkę..jak jest mniej stablinie to drugą standardowo trzyma się za ucho..
pokazuje i gada w swoim języku..trudno stwierdzić jakieś wyraźne słowa oprócz mama i tata i baba...
no i nowa umiejętność..głaskanie braciszka po główce...(dwa są oki ale od trzeciego muszę dziecko już ratować:tak:) pokazuje gdzie młody ma ucho oko itp..oczywiście wersja oko to wkładanie palucha
 
Survivor to ja już się dziary doczekałam na karku-to chyba tak modnie,nie?;-) Natomiast K ma dosyć sporo śladów po ugryzieniu ,bo jakoś sobie tatę bardziej upodobał (kurde brzmi to jakbyśmy psa jakiegoś mieli:-D).

:-D:-D:-D
No piękne umiejętności naszych dzieciaczków - bez tych cielesnych;-)
Olga próbuje zakładać skarpety, spodenki (na ręce:-D), buty i uwielbia obwieszać się koralami i innymi nadającymi sie do tego rzeczami;-) (np. moim paskiem do spodni:shocked2:). Gada w swoim języku, tzn. naparza prawie non stop, ale nic nie kumam co mówi:-D
 
gratuluję nowych umiejętności...
u nas z nowości - Lena pokazuje gdzie ma rączki machając dłońmi, pokazuje gdzie ma stopki, gdzie głowa i brzuszek. Bardzo ładnie pije już z niekapka.
Gada dużo ale głównie po swojemu, jak leci muzykato tańczy i śpiewa : lalalalala....
na placu zabaw wchodzi sama na praktycznie wszystkie urządzenia, potrafi już walczyć o zabawki:-) nie oddaje każdemu jak leci.
wchodzi sama na kanapę, podobnie jak Olga - uwielbia korale i wszystkie nakłada na głowę, ostatnio ulubione zajęcie to zdejmowanie nakrętek i pokrywek z róznych buteleczek i nakładanie ich z powrotem, i jak jej sie uda to cała szczęśliwa:-)
 
Wielkie brawa za nowe i udoskonalone sprawności!:-):-):-):-)
Emilka umie już chodzić ale ciągle szuka pomocnego palucha chyba że się zapomni co zdarza się co raz częściej.Z mową dalej nikło mama tata baba Si (czyli Sylwia) i Ania i standardowe nie.Jak się ze złości to też wali głową w podłogę i tu są dwie opcje: z siadu na podłodze głowa między nogi lub na "placek",przy muzyce podryguje no i też stroi się w korale a najlepiej w taty czapkę,kluczy jakich kolwiek lepiej nie pokazywać bo wielka wojna o nie,hitem jest ściąganie skarpetek i próby zakładania podobnie jest z wszelkim obuwiem jak nie może włożyć na nogi to wkłada w nie dłonie i hej na czworakach po domu.Nie powiem jest ciekawie oby się sprawdziło,że jak zaczną mówić to się uspokoją bo istny meksyk:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
jejku ale postepny nonono :szok: :-D
tych gryzacych nie zazdroszcze :sorry2: mala mnie szczypie jak jej sie przypomni w dekolt i tylko tm,nie wiem o co jej chodzi
raczkuje juz ladnie,ale nie perszinguje jeszcze; cwiczy wstawanie przy meblach;czasami az sie wscieka
rozwija mowe,nie mam problemu z dogadaniem sie z nia :-D
jak ma cos co przypomina pistolet to robi TTTTTTTT
elegancko juz mowi NIE MA I BAM, CO To, mniam mniam
odglosy nalsladuje:
-konik-cmoka,
-piesek,
-auto (brrrrr)
-pociag (tutututut)
-krowka(mmu)
-owieczka (bee)
i pokazuje takie dobre (klepie sie po klatce łapką i mowi "a")
i jak spac to aaaaa
aha i jak cos wklada np. klocek do miski to mowi TUUUUU
-ijaija- robi na karetke i policje

troszke tego jest :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry