reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Lenka też juz ładnie sie usmiecha jak ktos ja zagaduje, całą buzią normalnie. Ale ostatnio martwi mnie to, że po każdym karmieniu ( w dzień ) strasznie mi płacze, uspokaja się trochę jak ją wezmę do pionu i jej sie odbije a jak połoze ja płasko to znów ryk:szok: naprawdę nie wiem o co chodzi. W dodatku w brzuszku jej tak dziwnie bulgocze jak je...i nawet godzine czy dwie po karmieniu rusza buźka jakby cos przezuwała i sie krzywi...sprawdziłąm ,ze pleśniawek brak, moze ma ten refluks??? Ulewa jej trochę, ale nie za dużo:confused: sama nie wiem, juz tak od tyg gdzieś tak jest, pozatym mam wrazenie że je mi mniej.... jutro idziemy do pediatry, zobaczymy co powie..
 
reklama
Dziewczyny ostatnio się dowiedziałam że na pokarm dobrze jest wypić piwo,bezalkoholowe albo karmi,oczywiście trzeba je wygazować.Spróbowałam i faktycznie aż się lało mleko samo rano z jednej piersi:szok:
 
kamu ja też popijam karmi:-)
chociaż mi zbytnio nie podchodzi bo jak dla mnie za słodkie ale kupiłam ostatnio w promocji 6-pak ze szklanką i od czau do czasu wymęczę:-)
mi też się zdaje że wzmaga laktację
 
A Florka nie chce się za bardzo uśmiechać... do tatusia z rzadka jakiś uśmiech puści, dziś znienacka uśmiechnęła się do mojej przyjaciółki, natomiast matce nawet pół uśmiechu nie puści:-( Natomiast namiętnie uśmiecha się do aniołków.albo duchów:-D Potrafi przeleżeć na łóżku i godzinę i wpatrując się wyłącznie w biały sufit gada i rozsyła uśmiechy, prawie że w głos się śmieje - głupio to zabrzmi, ale wygląda jakby naprawdę kogoś widziała;-)
 
oj to ja tez chyba musze sobie karmi kupic,skoro pomaga.Jak narazie duzo pije wszelkich herbatek i wody i ta na laktacje pije codziennie,bo zwykle pilam co dwa dni,ale ze teraz troszke mi sie pogorszylo to pije codziennie.W nocy mialam strasznie duzo mleczka,az mnie piersi bolaly,no i dobrze ,bo przynajmniej butli nie trzeba bylo odpalac,za to rano juz nie starczylo i trzeba bylo dokarmic butelka.
Poza tym odkad zaczelam dokarmiac i wiem,ze dziecko dobrze najedzone,to jest jakies spokojniejsze i grzecznie sobie sam lezy,pogada do miskow i zasypia.Anioleczek.:tak:
Dzisiaj w nocy tez super spal,bo obudzil sie ztandardowo o 2 ,a pozniej przespal pobudke o 4 i obudzil sie dopiero o 6 ,a dalej spal z nami do 10.Ale sie wyspalam:-)

Survivor nasz Macius tez do bladych scian potrafi gadac i sie w nie wpatrywac z pol godziny jak zahipnotyzowany,wiec moze faktycznie jakies duchy;) Ale do mnie tez sie usmiecha,czasami potrafi nawet na glos sie zasmiac.
 
pabla a jak sie objawia ten refluks? bo mojemu Kubusiowi też tak bulgocze jak je:baffled:myślałam że to normalne że pokarm schodzi :baffled: no i odbicie to u nas jest mus nawet ze 3 razy, bo mały bardzo szybko próbuje połykać:baffled:

co do uśmiechu to Kuba sie usmiecha ale bardzo rzadko, czekam az sie zasmieje głośno:tak::-D
 
Kicrym mojemu też tak bulgotało i bulgoce jak je
i kiedyś było spokojnie bez paniki teraz coś się zmieniło i zachowuje się jakby miał kolkę więc cały czas sobie tłumaczę, że to minie jak podrośnie
nie szukaj choroby Kubusiowi;-) jak przybiera na wadze to nawet ulewania nie groźne
Tymuś też się uśmiecha do aniołków jak to moja mama mówi ale potrafi obdarować mnie samą takim chanel 5, że się rozpływam
zresztą minek to robi tyle, że śmiało komikiem mógłby zostać
 
reklama
Kicrym, tak jak dziewczyny pisaly, nie martw sie, to normalne. Moja w czasie karmienia czasem puszcza sutek, krzywi sie i prezy a ja slysze jak babelki jej w brzuszku grasuja... niestety wina polykanego powietrza :tak:. To przejdzie.
Karmi mamy tutaj tylko w polskim sklepie, ale jak tam jestesmy to tez kupuje! :-)
Victoria usmiecha sie coraz czesciej, zaczela cos tam do siebie gadac i tak jakby smiac :-D Ale najlepsze jest to, ze ja przylapalam na bawieniu sie wiszaca pszczolka! Tak, tak, obserwowalam ja przez dwa dni bo myslalam, ze to przypadek, ale nie, macha raczka i dotyka zabawke zeby sie bujala! :tak: Nagralam nawet filmik z tego tytulu, na pamiatke ;-).
 
Do góry