reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Ale nowych umiejętności! Zazdrościmy szczególnie tych werbalnych, bo Flora, jak to Pabla pięknie ujęła, mówi dużo, ale nie po polsku:-D Natomiast niewątpliwie mówi z sensem, bo strasznie się wkurza, jak coś cierpliwie tłumaczy, a my nie rozumiemy;-) Ale nauczyła się niekumatych starych nakierowywać na to co chce, jak chce jeść to się nagada, a potem ciągnie do kuchni i każe się sadzać w krzesełku, jak chce pić to pokazuje kubek etc. No i coraz ładniej bawi się lalkami i misiami, karmi je z butelki, usypia głaszcząc i śpiewając 'aaaa' i usiłuje ubierać;-)
 
reklama
Olga, przydatna umiejętność - i zęby można dokładnie policzyć i gardło zbadać:-)

To ja jeszcze dorzucę coś nieco wstydliwego...otóż moje dziecko nauczyło się dłubać w nosie:szok: fatalna sprawa, ale jak mówię 'fu' czy 'nie' to Młoda się zarykuje ze śmiechu i dłubie tym intensywniej:-p
 
Z aaa i u nas podobnie i faktycznie u lekarza przydatna umiejętność,w nochalu nie dłubiemy ale ostatnio wyciągałam papierek z ucha więc pewnie i na nos przyjdzie pora
 
nie no rewelacyjne są nasze maluchy!!! tyle umiejętności, w tak krótkim czasie:szok::szok::szok::szok: normalnie mistrzostwo swiata, no nie?:-)
Moja Tosia jest straszną gadułą, i też gada w swoim ojczystym języku:-D:-D:-D:-D i też pokazuje jak coś chce i doskonale rozumiee nas, ale nie próbuje a co byśmy my zrozumieli ją:-p wczoraj na spacerku zrobila nieświadomie dwa kroczki sama:szok::szok: aczkolwiek im dłużej o tym myślę, to niewiem czy miałam moze jakieś przewidzenia:-D:-D:-D:-D no i rewelacyjnie wchodzi sama na sofę (a dodam, ze do niskich ona nie należy:szok::szok:)
co do strojenia, to moj agwazdka uwilebia jak jej nakladam różne opaski na włosy, od razu leci do lusterka i się zachwyca sobą:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
Florka:-D:-D:-D Olga też potrafi, ale nie lubuje się;-):-D
Miki miał taki etap, ale przeszło. I dowiedziałam się, że panie zwracają na to uwagę w przedszkolu, bo kiedyś przyniósł hasło "nos to nie kopalnia";-)
 
Strojenie, opaski, spineczki, sukieneczki -zazdrościmy ^^
Gadulstwa też, choć u nas też zdarza się już coraz więcej zrozumiałych wyrazów.
Ze "wstydliwych" umiejętności to niestety Tymi chyba paznokcie zaczyna obgryzać :/ Cóż niemal wszyscy faceci w mojej rodzinie mają taki "nałóg".
Pyś co prawda ostatnio nie ,może bo zębów nie ma :-D.
Aaa i jeszcze coś :-) Ostatnio Tymi w łazience rozbiera się, każe posadzić na kibelek i udaje że kupę robi:-). Szkoda tylko, że nic nie leci. No nic, dobre i to bo na nocniku góra 5 sekund usiedzi, choćbym nie wiem jak cudowala.
 
Brawa dla wszystkich maluszkow:tak:
Misia jak zobaczy nocnik to steka, ale juz tylko chwile na nim siedzi:-(Florka Misia tez dlubie w nosie i tez sie z tego smieje jak jej mowie ze nie wolno:-D
 
Surv, Dorka :-D:-D:-Dsmiesznie to pewnie wygląda takie małe i w nosie dłubią:-D:-D:-DOho to już wiem co za niedługo mój Kuba będzie robić, bo jeszcze nie opanował takiej umiejętności:-D:-D
Kasia no to przydatne takie aaaaa:tak:
Tymi na kibelek już siada, no no coż za prawdziwy mężczyzna:tak:
Tosika mała podgląda mamę co robi i też do lusterka leci;-):-p:-D
U nas nocnik jest ok (odpukać)mały zrobi i siku i kupkę, ale wołać jeszcze nie potrafi:confused2:aczkolwiek jak bez pampersa po domu lata to się nie zsika:tak:
 
reklama
Do góry