reklama
Florka się wystraszyła, że Karolcia wcześniej od niej by usiadła. A tu proszę. Ja od wczoraj jestem okropna i torturuję moje dziecko na podłodze. Do tej pory leżała na łóżku i to nie było dobre. Super jej na podłodze, bo twardo a poza tym musi się wysili by podnieść ciałko i głowe by nas zobaczyć. Nawet jej się to podoba. Zobaczymy na jak długo. Teraz właśnie leży na brzuchu i piszczy (ale radośnie). Jedną ręka się podtrzymuje a drugą sięga po zabawkę. No i ucieka do tyłu
:-):-):-):-)
Florka w końcu postanowiła mamie odpuścić 
U nas noc w miarę, bo tylko 4 pobudki. Teraz mała leży sobie w leżaczku i zjada szelki, bo wyglądają bardzo smakowicie ;-);-)
Muszę się pochwalić, że dzisiaj już 2 razy było siusiu na nocniczek :-) Może nauka nie pójdzie w las i młoda szybko zajarzy o co chodzi :-)

U nas noc w miarę, bo tylko 4 pobudki. Teraz mała leży sobie w leżaczku i zjada szelki, bo wyglądają bardzo smakowicie ;-);-)
Muszę się pochwalić, że dzisiaj już 2 razy było siusiu na nocniczek :-) Może nauka nie pójdzie w las i młoda szybko zajarzy o co chodzi :-)
a i jeszcze lekarz razem z tymi kroplami kazal dawac Engystol pol tabletki rozpuszczonej w wodzie 2 x dziennie.
Te tabletki to w ogole zalecil dawac do wiosny,bo wzmacniaja odpornosc.Ja jak nie zapomne to daje,ale ,ze to tabletki homeopatyczne to trzeba dawac 1,5 h przed i 1,5 h po jedzeniu,a nie zawsze nam wychodzi
Te tabletki to w ogole zalecil dawac do wiosny,bo wzmacniaja odpornosc.Ja jak nie zapomne to daje,ale ,ze to tabletki homeopatyczne to trzeba dawac 1,5 h przed i 1,5 h po jedzeniu,a nie zawsze nam wychodzi

KATE23
Lipcowa Mama:)
Dziewczyny, co dawałyście dzieciakom na katar?? moja miała kiedyś już ale taki raczej suchy a teraz z nosa jej cieknie jak z kranu... mam nasivin, olbas, maść majerankową...
ja używam wodę morską, nasivin oraz maść majerankową:-) pani doktor zawsze każe obficie płukać wodą morską - u nas jest z tym ciężko bo Mały tego nie lubi

survivor26
Mamy lipcowe'08
Na lejący się katar u nas najbardziej działa nasivin; woda morska bardziej na katar zalegający głębiej, bo dodatkowo rozrzedza i nosa małej nie nadążysz obcierać.
Madzia, a te krople, o których piszesz są do dostania w Polsce?
Madzia, a te krople, o których piszesz są do dostania w Polsce?
reklama
Podziel się: