reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

Julia - szybkiego powrotu do zdrowia:tak:
Kicrym - jakieś podobne w zachowaniach te nasze dzieciaczki:-):-):-) Nocki podobne, brak uzębienia również, karmienie też:tak: Wczoraj po prostu nie wiedziałam, co z małą zrobić. Takie marudzenie odchodziło, że hej:baffled::baffled::baffled: A w nocy tradycyjnie od 3 tygodni kilka płaczliwych pobudek:wściekła/y:

Surv - chyba będzie trudno bez mleka modyfikowanego. Moja pediatra twierdzi, że na tym etapie rozwoju dzieciątku potrzebne są przynajmniej 3 pełne posiłki mleczne. Oczywiście nie musi to być "czyste" mleko - mogą to być kaszki lub kleiki na mleku. Poza tym teraz dzieciom podaje się mleko modyfikowane naprawdę długo. Florka rezolutna dziewczynka, w mig załapie o co chodzi - jestem przekonana:tak::tak::tak:
 
reklama
Surv, nie wiem na jak długo chcesz wybyć, ale mleko musi być. Nie masz żadnych zapasów odciągniętych? Nie musisz podawać z butelki. Jak zagęścisz kaszką, to łyżeczka będzie ok. Może trudniej podać, ale w razie czego jest to jakieś wyjście.

Julia, zdrowia życzymy!

Madzik, Kicrym, to Wy tutaj piszecie o nocnych ekscesach, a ja myślałam, że tylko ja opadam z sił, bo na Lipiec 2008 nie ma nic o takich problemach. Julka budziła się ciągle zaraz po zaśnięciu, no i wkurzyłam się (a jakże) i wzięłam ją na przetrzymanie. Dzieciaki w wieku naszych powinny mieć 6-7 godzin przerwy w jedzeniu, żeby żołądek mógł odpocząć. W tamtym tygodniu, jak się Julka budziła, to brałam ją na ręce i siadałam przy laptopie - zasypiała bez piersi. Trochę to kosztowało, ale już się nie budzi tak często. Wiem, że przy Tymku był taki sam problem (tylko że wtedy wstawał Michał) i szybko się uporaliśmy. Różnica była taka, że Julka dopiero po 5 miesiącach zaczęła się tak budzić (pewnie dlatego, że przy każdym przebudzeniu mama cyca dawała, bo tak było najprościej), wcześniej spała nawet i po 11 godzin (już zaczynałam się martwić). A Tymek dopiero po tej "walce" zaczął przesypiać noce do 4 rano.

Obudziła się!
 
przeszłam przed chwilą to co Mondzi miała, napisałm taki, długi post i mi wcięło:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: k****
no i teraz się skrócę do najważniejszych kwestiii:-p
Surv moja też nie butelkowa więc dam ci parę wskazówek: ja z racji charatkeru chomikowego i zbieraczowego mam odciągnięte pół zamrazalnika mleczka , jak mała nie jadła jeszcze zupek to tatuś walczył z butelką i jak zaznaczał ,mała walczyła z 30min zanim złapala butlę i poczuła pyszne mleczko mamine:-pale jak już złapała to w tri miga opędzlowała całą butlę:-) I tak jest do dzisiaj, jedyną rzecz którą akceptuje i ewentualnie - bo wielu próbach wypije- jest moje mleczko:tak:A z tego co zauważyłam to Florcia ma taki sam charakterek jak jej koleżanka z roku -Tosiula - walczy do upadłego;-) więc może kochana odciągnij teraz mleczko i wypróbujcie, ty oczywiście wyjdź na spacerek albo na kawusię do koleżanki (bo jak zostaniesz to nie wytrzymasz i się poddasz, wiem to z autopsji:-p) a tatusia zostaw z córunią i butlą i zobaczycie jak będzie:happy: druga kwestia, ja malej nie daje kaszki w butli, bo ja na to nie mam nerwów (w przeciwieństwie do M:zawstydzona/y:) tylko daję wiecej łyżek a co by gęściejsza była i chochluję łyżeczką;-) mam nadzieję, Florcia da się namówić na butelkę. Surv trzymam kciuki!!!

Zuziu trzymaj się maluszku!!!!
 
U nas chwila spokoju, załączyłam młodej stojak edukcyjny i już 5 min spokoju mam, może zdąże obiad zjeść w spokoju:confused:
Lena też jakoś kup mi robi więcej.....do tej pory moje dziecie robiło jedną na 2-3 dni ( bez zaparć, nie miała problemu z robieniem, po prostu tak rzadko robiła ) a teraz jedna dziennie, wczoraj dwie, dzis też już dwie......
zaraz zjemy obiadek i lecimy do mojej pracy na moment z papierami.....
 
Tosika, dzięki za rady, chyba tak popróbujemy rzeczywiście, a na razie jest pierwszy sukces...młoda w końcu napiła się z niekapka celowo i wypiła aż 20 ml:szok: Upodobała sobie akurat ten niekapek, który.....kapie, ale nic to że wszystko zalane soczkiem, ważne że załapała o co kaman:-)

Zuzolku, dużo zdrówka!

Pabla, no wszystko co opisujesz wskazuje na zęby: marudy, kupy etc. ale z tego co zauwżyłam, te objawy które opisujesz to już finał, więc kwestia kilku dni:tak:
 
Przekichane macie z tymi ząbkami. U nas w tym temacie względny spokój. Chociaż była taka noc i dzień, że myślałam, że to jest przyczyną dzikiego wrzasku Julki (skończyło się kupskiem). Zdążyłam nawet pediatrę odwiedzić, coby drugiej takiej nocy nie przeżywać. Tymcio pierwszego ząbka miał w okolicy 11 miesiąca i było git. Żadnych płaczy, nic. Życzyłabym sobie takiego scenariusza również przy Julince.
Przemywacie dziąsełka dzieciakom? Dziąsełka tudzież ząbki?
Jeszcze się za to nie wzięłam, a chyba już czas, nie?
 
Duzo zdrowka dla Julii, nie wiem co jest w powietrzu, ze tyle dzieciakow i doroslych choruje. Moja rano miala goraczke, dalam jej calpol, ktory pomogl. Do tego caly czas kicha i wisza jej ''gile'' po sama brode:-D. Mam nadzieje, ze drugi raz nie bedzie miala zapalenia oskrzeli.
Florka sobie na pewno poradzi bez mamy i zrozumie, ze mamusia ma wazna misje do spelnienia. Jak bedzie glodna to chyba zje wszystko co dostanie czy bedzie wybrzydzac? Swoja droga, Surv kiedy sie tam wybierasz i jak siostra sie czuje po operacji bo to chyba dzisiaj?
Lenka i Zainab chyba sie umowily na wspolne zabkowanie, Zainab zachowuje sie jak za czasow, kiedy miala kolki.
 
Surv - oby tak było że za kilka dni finał. Dzis mi taką histerię urządziła przy obiedzie:szok::no: widać że głodna, zjadała wszystko a tu nagle, płacz, wrzask....musiałam wyjąć z leżaczka, uspokoić i dokończyłyśmy karmienie na moich kolanach:crazy: ona była cała brudna i ja:no:
naprawdę, jeśli to nie zęby a charakterek mojej córki to ja dziękuję......
Surv - jak siostra?
Beaa - to powodzenia, oby to faktycznie tylko kilka dni trwało i ząb sie w końcu pokazał.
 
Pabla jeśli to charakter, to dzielą go z Florką, bo od kiedy górne zęby na horyzoncie, to też jest marud wielki przy jedzeniu - je pięknie i 200 ml zupki potrafi wmłócić, ale trwa to dobre pół godziny, bo jest przerywane płaczem, grzebaniem w buzi etc. itp.

a operacja dopiero teraz jest podobno, od rana przekładają, licząc chyba, że jak pacjentkę nerwowo wykończą, to taniej wyjdzie:baffled:
 
reklama
czesc Dzwiewczynki
u nas noc tak jak zwykle, kilka pobudek no ale widze ze nie jestem sama:-) oj te nasze dzieciaczki, w dodatku Maly tyle je w nocy ze zawsze musze pieluche zmieniac bo przesikuje, dosyc to meczace ale co zrobic:-(
zdrowia zycze dla wszystkich chorowitych!
ząbkow zabkujacym!
surv powodzenia z butelka, dacie rady na pewno:-)
a Tosika madrze pisze jesli chodzi o ta butle, najlepiej to takie rzeczy tacie zostawiac bo mama to zamieka. chociaz ja to jestem taka ze ja nie potrafie zostawic ich samych na chwilke:wściekła/y:chyba jestem przewrazliwiona a z M to zrobilam kaleke przez to i on ledwo co potrafi pieluche zmienic a i tak przy tym mam kilka zastrzezen...musze to koniecznie zmienic bo tak czasami chcailabym pobyc chwilke sama, gdzies wyjsc...

Mondzi ja tez powinnam Malego w nocy przetrzymac bo zawsze na placz cyca daje i tak sie rozdziadowal...ale tak mi go szkoda:-(
 
Do góry