reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze dzieciaczki i wszystko o nich.

wkońcu mogę coś wpisać w ten watek :)

U nas jak narazie noce są bombastyczne bo tyko 2 karmienia.
Pokarmu mam jak narazie mnóstwo i jak mam nabrzmiałą piers to wystarczy ze delikatnie pomasuję i leci ciurkiem. Czytałam żeby nie odciągać pokarmu bo to może powowować jeszcze większą produkcję. wydaje mi się że młoda spija większość z cycka (karmię z jednego na jeden raz). Zajmuje jej to od 20 do 40 min. Czasem sobie odpocznie i przerywa ssanie. Czekam trochę i próbuję jej zabarać cycka, albo daje albo protestuje i ssie dalej.

Kolek jak narazie nie ma, ale to chyba za wcześnie na sądy u mnie :confused:

aaaa w szpitalu mówili żeby rozkręcić mleko na początek to kazali przy każdym karmieniu karmić z obu piersi po 10 min i co 2 godziny. Po 2 3 dniach mleko powinno się rozkręcić i wtedy 1 karmienie z 1 piersi.
 
reklama
Ja dzis dałam małej sztucznego mleczka tak około 22:30, obudziła sie potem 1:15 to juz jej dałam swojego cycka a następnie o 5:00 i też mój cycek. Więc dzis sie trochę wyspałam:-) Zobaczymy jak dalej pójdzie.
Surv - ja miałam nawał na 2 dzień po porodzie, a potem w jednej piersi z 10 dni po porodzie coś mi sie zapchało i strasznie mnie bolała i piekła, znów robiłam okłady z kapusty całą noc i przeszło. Ale teraz ta pierś jakos mi mniej przybiera, w kazdym razie z reguły jest miękka i jak młoda z niej pije to zawsze domaga sie jeszcze drugiej.
 
Dzięki, dziewczynki za info, na razie po 3 godzinach karmienia piersi jakby bardziej miękkie.....ale sutki masakra - bepanthen dzięki bogu pomaga i na razie pęknięcia minimalne... Mała jak nie śpi, a w dzień śpi zwykle tylko raz a potem 15-minutowe drzemki to co rusz woła cyca......nie wiecie jak sprawdzić, czy nie jest głodna? bo jak ją przystawiam to owszem ssie, ale nie jakoś łapczywie i zwykle po 5 minutach przysypia; z kolei kup robi do 10 dziennie, więc jakieś trawienie musi być, czyli coś je......czyżbym bulimiczkę urodziła?:)
 
Moja mala zaczela porzadnie ssac w czwartek i ssala godzine. Po tym karmieniu spala 6godzin. A teraz tak co 2-3 godziny. Wczoraj mialam nawal pokarmu a mala jak na zlosc za duzo nie chciala ssac. Dzis juz troche lepiej. Brodawki tez mam popekane.Mam nadzieje ze juz niedlugo sie unormuje wszystko.A mala placze jak maly kotek, ale za to glosno je( przelyka i mruczy)
 
Survivor jak zasypia,znaczy naje sie i jest cala happy ;-) narazie ma malutki zoladek dlatego tak czesto je; cierpliwosci, niedlugo sie rozkreci :-)
 
Moja mała ładnie noc przespała (bez płaczu)... Tzn. budziła się na karmienie i zasypiała ładnie w łóżeczku... Wczoraj czytałam tą książkę, którą chyba kamu polecała - "język niemowląt"! Jest dostępna on line. Podaję link http://www.torun.mm.pl/~wakietka/jnth.pdf
Po przeczytaniu kilku rozdziałów okazało się, że u małej nie zawsze są kolki, tylko my błędnie odczytywaliśmy sygnały... Jest po prostu przemęczona, a noszenie na rękach, bujanie jeszcze ją rozdraznia... U małej często pojawia się odruch moro (to wyrzucanie rączek do przodu, mąż się śmieje, że to mały cykorek:-), a autorka książki poleca opatulanie... I to chyba się sprawdziło... Albo czopek (ten viburcol), bo też daliśmy (nie polecam, takiego wrzasku jeszcze nie słyszałam, nigdy więcej:no:). Ach, dalej będziemy próbować odszyfrować małą... Ale przynajmniej póki co nie płacze...
 
survivor26 karmiąc piersią nie licz na jedzenie co 3 h to raczej tylko na butelkowym jedzeniu a w przypadku karmienia piersia jest to na zadanie i moze to byc co godzine co dwie czy inaczej czasem sie tez zdaza ze i co 3 ale na piersi zadko dzieci 3 g spią. a tak małemu dzieciaczkowi narazie nawet łyzeczka od herbaty(taka pojemnosc) wystarcza aby sie najesc. Wiec cierpliwosci wazne aby malenstwo ładnie łapało brodawke i jadło. a jak po jedzonku choc godzinke jest spokojne to znaczy ze cos tam podjadło.

Plantex-skład-koper włoski, glukoza laktoza stosuje sie przy: wzdeciach, kolkach, lekkich skurczach zołądka i jelit.

a u nas niestety po mimo recznego sciągania co godzinke z obu i ciumkania Szymka pokarm zanika tak jak było niestety do przewidzenia po całej nocy jak udawało mi sie z obu sciągnąc 60-80ml tak teraz 40-50 max wiec jednak idzie butla mały sie ładnie wypróznia a swoje podaje cały czas jeszcze... choc te marne krople...
 
Ja wciąz karmię w nakładkach i tak juz chyba zostanie. Próbowałam ostatnio dać jej samego sutka ale juz nie umiała tak złapać, wiec zostaniemy przy nakładkach. Z butelki TT też pięknie pije, ogólnie nie narzekam. Moje piersi dopiero po nocy jakos tak ładnie przybierają, a w ciągu dnia raczej są miekkie. Teraz znów karmiłam mała z prawej i mimo ze ssała ładnie z 15-20 minut, potem był płacz i drugie tyle poszło z lewej. A jak zaczynam od lewej to ta jedna jej wystarcza.
Dziewczyny - któraś z Was pisała o kłądzeniu cieplej pieluchy na brzuch jak mała boli..kładziecie taka zamoczoną w ciepej wodzie czy na przykłąd przeprasowaną gorącym żelazkiem???
 
u nas ewidentnie ma kolki
wczoraj po zrobieniu kupy (jedna z wielkim placzem, druga po termometrze :dry:) dziecko caly dzien spalo
w nocy wstala raz i to nie koniecznie bo glodna
spala do 8, zjadla i spi dalej, troche sie rozplakala, ale zrobila kupke i dalej spi sobie
zaczelismy dawac bobotic, jest rewelacyjny (MAdzia polecam)
na wszelki wypadek zaopatrzylam sie w debridat
 
reklama
Nasz jak sie naje porzadnie tzn z obu cycow to spi 3 godz,dzisiaj w nocy to nawet dluzej pospal,a pozniej mu jeden cyc starczyl:-),wiec sie Pat nie martw,bo tak tez sie da.Przystawiaj mala jak czesto chce,a z czasem bedziesz miala wiecej pokarmu i bardziej tresciwego i maly Elfik sie bedzie najadal na dluzej.Ja mialam takie twade piersi w ok 5 dniu po porodzie i wtedy maly zaczal sie najadac moim mlekiem,bo wczesniej bylo karmienei co godz.Teraz mam piersi miekkie,ale widze jak przybieraja jak przez te 3 godz nie karmie.Narazie laktatora jeszcze nie uzywalam,tzn probowalam na samym poczatku,ale nic nie wyszlo i polozna mi powiedziala,ze jeszcze bylo za wczesnie.A teaz nie chce odciagac,bo piersi mnie nie bola,a nie chce wzbudzic dodatkowej produkcji,bo wydaje mi sie ,ze mam wystarczajaco:tak:
Roni dzieki,a ten bobotic to tez na kolki?
 
Do góry