reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
eeee...d** blada z tym bilansem:-( spóźniliśmy się 1,5 h przez niespodziewany atak zimy i nas pan doktor załatwił w 5 minut. Maruda musi być dopóki zęby nie wyjdą - pan doktor postraszył, że przy przedtrzonowych będzie jeszcze gorzej, uspokajaczy nie zalecał, kazał przetrzymać - fajnie tak mówić, on ma już dzieci dorosłe to zapomniał jak to jest
Mała nadal waga w 20 centylu, łeb jak sklep za to znowu w 75, ale to już na inny wątek - opiszę jutro, bo po 3 godzinach w korkach mam wszystkiego dość:-(

KATE23
Lipcowa Mama:)
Dziewczyny nie dajemy się Dzieciaczki mają być zdrowe i koniec:-):-):-):-)
tak napisałam, żeby i sobie dodać otuchy
Mały dziś strasznie kasłał i postanowiliśmy z M jechać do lekarza
pani doktor spojrzała na Antka i jej pierwsze słowa "Ale Ty Kolego na chorego nie wyglądasz"
i rzeczywiście żadnych objawów choroby oprócz kaszlu i kataru to po Nim nie widać, ale jak Go pani doktor osłuchała to okazało się, że Antoś ma zapalenie oskrzeli i to takie nieciekawe
przepisała antybiotyk, syrop na kaszel i kazała oklepywać plecki, a w poniedziałek na kontrole
a tam, jak sobie pomyśle, że planowałam jechać dopiero w piątek to jestem na siebie zła bo do piątku to mogłoby coś gorszego z tego wyjść
teraz Bidulek śpi, ale ten cholerny kaszel strasznie Go męczy i wybudza ze snu
po tym wszystkim jestem taka zmęczona jakbym to ja była chora
tak napisałam, żeby i sobie dodać otuchy









pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Kate, Kicrym, Renia - ściskam mocno, ja też po dzisiejszym dniu jestem padnięta, wykorzystuje każdą wolną chwilę na ćwiczenia ale tak mnie dręczy ten jej płacz:-( wieczorkiem już było ocipinkę lepiej bo rozłożyłam jej stojak edykacyjny i bardziej na niego zwracala uwagę niż na to co z nią wyczyniam. Ide zaraz spać, Surv - czekamy na relacje z szybkiego bilansu.....padam z nóg, młoda śpi juz od godziny też wymęczona - pewnie nie wie że jutro znów ciężki dzień przed nami....
Witajcie my już wróciliśmy ze Szczyrku.Maksiu był bardzo grzeczny,nie przeszkadzało mu nowe obce miejsce,nawet w nocy był nie najgorszy a nie spał z nami.
Trochę go wymęczyliśmy spacerami,a dziś wylądowaliśmy u teściów.Do domu dopiero w niedziele.
Wszystkim dzieciom lipcowym życzymy zdróweczka.
Nasz leniuch już co raz ładniej siedzi i co raz sztywniej.Przewracać się nie chce.Wiem że umie bo we wrześniu się przewracał a teraz za cholerę.Jak go na macie położę to raz ma głowę w jednym końcu a raz w drugim.
Trochę go wymęczyliśmy spacerami,a dziś wylądowaliśmy u teściów.Do domu dopiero w niedziele.
Wszystkim dzieciom lipcowym życzymy zdróweczka.
Nasz leniuch już co raz ładniej siedzi i co raz sztywniej.Przewracać się nie chce.Wiem że umie bo we wrześniu się przewracał a teraz za cholerę.Jak go na macie położę to raz ma głowę w jednym końcu a raz w drugim.
no my jutro rano znowu laboratorium
kurcze chłop chory więc sama na to okrucieńswo będę musiała patrzeć i jeszcze trzymaćjuż mdleję na samą myśl
ale co tam ja - ważne żeby z maleństwem było dobrze
Trzymaj się Renio, współczuję Tymkowi, ale rachu ciachu i po brachu będzie

Pabla bądź silna kobitko, Lenka na pewno Cię wspiera na swój niemowlaczkowy sposób

A nasza Antosia strasznie marudna jest i ślini się niesamowicie, kiedy te zęby wyjdą!!!

reklama
Mojej koleżanki córcia miała to napięcie mięśniowe i też jak ćwiczyli potwornie płakała,ale pomogło.Teraz ma 3 latka i jest małą rozrabiaką która wszędzie wejdzie.
Tosika to prawda nasze dzieciaczki nie jedno przeziębienie przejdą,oby ich było jak najmniej.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!!
Tosika to prawda nasze dzieciaczki nie jedno przeziębienie przejdą,oby ich było jak najmniej.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!!
Podziel się: