Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
My już same siedzimy, przemieszczamy sie z plecków na brzuszek, ale w druga strone jeszcze nie wychodzi. A po macie to pełzamy na boki, do tylu ale w przód jeszcze jakoś nie idzie;-)
:-( no i musimy ćwiczyć i ćwiczyć, ograniczać pływanie ( w sensie machanie rękami w powietrzu bo wtedy cały ciężar spoczywa na barkach a nie na rękach ) i jak najwięcej na brzuchu, po prostu musimy w całym jej aktywnym czasie siedzieć z nią i bawić sie na brzuchu, wszystkie zabawy na lewej stronie,sadzać ją na klęczkach i rączki zeby miała wyprostowane, żeby nauczyła sie odpychać na rękach.... u rehabilitanki mała dopiero pod koniec płakała, teraz próbowałam z nią ćwiczyc ale ryk był straszny, więc połozyłam spać bo od 11:00 nie śpi, bo ją budziłam do lekarza. Po drzemce ćwiczymy dalej.....
:-( denerwuje sie, wygina po swojemu, ehhh.....mam nadzieję że za parę dni będzie troche lepiej, bo jestem cała upocona po 5 min:-(
