kaskada
Marcowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2006
- Postów
- 546
A u nas zapalenie krtani.
Przedwczoraj w nocy Wojtek obudził się w nocy kaszląc i dusząc się.
Wezwaliśmy pogotowie. I dobrze, bo dali jakiś zastrzyk.Po nim było trochę lepiej, w miarę spokojnie oddychał. Od wczoraj mały osłabiony, noc nieprzespana. Ech...
To pewnie ja tego syfa przywlokłam bo mąż też na gardło narzeka.
A najdziwniejsze jest to, że nic tego nie zapowiadało. Po prostu nagle w środku nocy mały zaczął sie dusić. Wcześniej ani gorączki, kataru, kaszlu .. nic.
Lekarz mówi, że to typowe.
NAjbardziej się boję, że to na tle alergicznym bo podobno tak sie zdarza.
Przedwczoraj w nocy Wojtek obudził się w nocy kaszląc i dusząc się.
Wezwaliśmy pogotowie. I dobrze, bo dali jakiś zastrzyk.Po nim było trochę lepiej, w miarę spokojnie oddychał. Od wczoraj mały osłabiony, noc nieprzespana. Ech...
To pewnie ja tego syfa przywlokłam bo mąż też na gardło narzeka.
A najdziwniejsze jest to, że nic tego nie zapowiadało. Po prostu nagle w środku nocy mały zaczął sie dusić. Wcześniej ani gorączki, kataru, kaszlu .. nic.
Lekarz mówi, że to typowe.
NAjbardziej się boję, że to na tle alergicznym bo podobno tak sie zdarza.