reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

Na usg czeka się około miesiąca w kolejce!
W koncu więc zadzwoniłam i zarejstrowałam córcię jeszcze bez skierowania, a przyniosę je w dniu gdy będzie usg.
Dobrze, że zadzwoniłam...dzwoniłam w połowie kwietnia a termin dostałyśmy dopiero na 22 maja :oo:
Mam nadzieję, że będzie wszystko ok.

To ja dokłądnie tak samo zapisałam Wikę do ortopedy - najpierw zadzwoniłam, a dopiero potem prosiłam pediatrę o skierowanie. I mimo to mamy termin (o ile dobrze pamiętam) na koniec maja, jakbym ją umówiła jak dostałam skierowanie to termin byłby na lipiec:szok: To nawet jakby coś było nie tak, to trochę późno na zaczęcie leczenia.
 
reklama
Te koleiki to straszne, tym bardziej, że to takie maluszki i chciałoby się wiedzieć czy jest napewno wszystko ok w miarę szybko. Ale niestety, taką mamy służbę zdrowia :)
 
Mierzenia u nas też nie było :no:
Chodzi mi oczywiście o wzrost, bo obwód główki i klatki piersiowej robią.
Ciekawe czy w ogóle wzrost mierzą na tym etapie?


Mierzą, jest taka specjalna mata dla niemowląt i małych dzieci. Ta metoda różni sie od tej jak mierza dziecko po urodzeniu, i dlatego my zaczelismy na tej macie od 56 (Borysek jak sie urodził miał 53) ale teraz już mierzyli z wysprostowanymi nóżkami.
 
Mierzą, jest taka specjalna mata dla niemowląt i małych dzieci. Ta metoda różni sie od tej jak mierza dziecko po urodzeniu, i dlatego my zaczelismy na tej macie od 56 (Borysek jak sie urodził miał 53) ale teraz już mierzyli z wysprostowanymi nóżkami.


Kamilas a jak mierzą dziecko po urodzeniu?
 
u nas nie mierzyli wogule

my z mezem zmiezrylismy centymetrem krawieckim zeby tak mniej wiecej wiedziec
ale na pierwszy rzut oka widac bylo ze Tristan jest malenki

ale 17 ide z Tristanem na 2 usg bioderek i tam go zmierze i spwawdze wage
zobaczymy ile teraz wzrostu ma:tak: :-)
 
Kamilas a jak mierzą dziecko po urodzeniu?

Mierzą na 3 razy bodajże.
Najpierw od czubka głowy do końca pupy, potem od końca pupy do zgięcia nóżki, i od zgięcia nóżki do końca piętki...
Nie można prostować nóżek dlatego dzidziusia od tyłu mierzą i sumują te wszystkie wymiary.
 
Mierzą na 3 razy bodajże.
Najpierw od czubka głowy do końca pupy, potem od końca pupy do zgięcia nóżki, i od zgięcia nóżki do końca piętki...
Nie można prostować nóżek dlatego dzidziusia od tyłu mierzą i sumują te wszystkie wymiary.

Dokładnie , jakoś tak - mąż był po porodzie przy mierzeniu i tak to opisywał :happy:
 
a ja moją małą zmierzyłam sama - tak z ciekawości.:-) jak sie prężyła i wyprostowała nóżki i było 61 cm ale w takim razie pewnie ma więcej :szok: mój wielkoludzik kochany :laugh2:

Mierzyć ją będą w piątek i sie okaże ile sie pomyliłam z moim pomiarem :tak:
 
Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia.
Mała przybrała prawie 800g w ciągu 4 tygodni i waży 4700g, na co lekarz stwierdził, że to troszkę mało i powinna na tym etapie ważyć już więcej :oo2:
Dodał jednak, że dzieci wyłącznie na piersi przybierają trochę mniej, a dodatkowo ja do dużych nie należę więc pewnie i córcia nie ma po kim być duża ;-)

Nie mierzyli jej wzrostu...szkoda, bo byłam ciekawa ile już ma :happy:
Na ulewanie dalej mamy podawać małej Debridat.
Za 2 tygodnie mamy przyjść na ważenie. Jeżeli nadal będzie tak mocno ulewać i przybierać w takich samych proporcjach to powiedział, że chyba przepisze jej jakieś modyfikowane mleczko dla dzieci ulewających.


Mi się wydawało, że 700-800g na 4 tygodnie to zupełnie ładnie!
Wszędzie podają, że taka jest norma.
A wg niego za mało :sick:


Maleńka była bardzo dzielna i tylko w momencie wkłuwania chwilę zakwiliła, a potem była bardzo grzeczna. Dzielnie to zniosla :tak:
Mam tylko nadzieję, że nie będzie gorączkować po tym.


Pytałam też o szczepionkę przeciwko rotawirusom.
Poleca ją ze względu na działanie, ale nie poleca ze względu na cenę.
Trzeba podać 2 dawki, a cena jednej to 300-400zł :dry:
Kurczę, a chciałabym ją zaszczepić, ale ta cena :oo:
 
reklama
Właśnie wróciłyśmy ze szczepienia.
Mała przybrała prawie 800g w ciągu 4 tygodni i waży 4700g, na co lekarz stwierdził, że to troszkę mało i powinna na tym etapie ważyć już więcej :oo2:
Mi się wydawało, że 700-800g na 4 tygodnie to zupełnie ładnie!
Wszędzie podają, że taka jest norma.
A wg niego za mało :sick:


Maleńka była bardzo dzielna i tylko w momencie wkłuwania chwilę zakwiliła, a potem była bardzo grzeczna. Dzielnie to zniosla :tak:
Mam tylko nadzieję, że nie będzie gorączkować po tym.


Wg mnie ładnie przybiera na wadze i nie masz się czym martwić. Nasze dzieci w końcu nie muszą wyglądać jak zawodnicy sumo.
 
Do góry