reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze dzieci u lekarza - szczepienia, choroby, kontrole

Nam lekarz przepisał multiwitaminę, nie mówił dlaczego. Ale ja jej już nie podaję, bo w Bebilonie są witaminy. Nie podaję też D3, bo nie mam oddzielnej... Jak chcesz to możesz kupić np. Cebionmulti, to nie jest na receptę.
 
reklama
Mnie się lekarka spytała, czy miałam anemię w ciąży i czy daję małemu jakieś witaminki.. No i mu przepisała Cebion multi i D3..
 
My też mamy oddzielnie wit. D3 i miałyśmy Cebionmulti, ale teraz jak byłyśmy u pediatry to zmienił nam na zwykły Cebion i powiedział, że ten multi to moge dawać jak mała będzie miała 6 m-c. Nie wiem czym się różni ale zmieniłam na zwykły Cebion.
 
Mam pytanie.
Pisałyście, że lekarze przepisali waszym dzieciom dodatkowe witaminki, nie licząc już wit. D3, bo to wszystkie dzieciaki dostają.
A mówili dlaczego macie podawać dodatkowe witaminy? Nam nic pediatra nie kazał podawać i się zastanawiam dlaczego (chyba wszystkie) podajecie coś, a my nie? :confused: Może też powinnam?

My dostaliśmy tylko witaminę D3.

Wczoraj byliśmy u ortopedy - w końcu się doczekaliśmy. Myślałam, że córcia będzie płakała, bo inne dzieci wrzeszczały jak były w gabinecie. Lekarz wyginał jej nóżki na wszystkie strony, a ona się do niego śmiała - była szczęśliwa. A lekarz: ale się do mnie śmieje zalotnie:-D Szkoda, że na Naszą lekarkę tak nie reaguje.

Ze stawami wg niego wszystko ok, ale dla pewności zrobimy jeszcze raz usg prywatnie, bo długo się czeka w szpitalu.
 
Tak, malaga ma racje, Cenion to wit. C a multi to zestaw witamin ze śladową ilościa wit. D3. Nasz lekarz powiedział, że tej wit. D3 jest tam za mało i przepisał samą wit. D3 i zmienił na zwykły Cebion.
 
My dostaliśmy tylko witaminę D3.

Wczoraj byliśmy u ortopedy - w końcu się doczekaliśmy. Myślałam, że córcia będzie płakała, bo inne dzieci wrzeszczały jak były w gabinecie. Lekarz wyginał jej nóżki na wszystkie strony, a ona się do niego śmiała - była szczęśliwa. A lekarz: ale się do mnie śmieje zalotnie:-D Szkoda, że na Naszą lekarkę tak nie reaguje.

Ze stawami wg niego wszystko ok, ale dla pewności zrobimy jeszcze raz usg prywatnie, bo długo się czeka w szpitalu.

A to było pierwsze czy już drugie usg?
Nam na drugie usg kazał lekarz przyjść dopiero po 2 miesiącach, czyli w lipcu. Innym każą po miesiącu. Podejrzewam, że dlatego, iż córa miała już wszystko bardzo ładnie wykształcone.
Także w dniu drugiego usg będzie miała już 4 miesiące :happy:

W takim razie jeśli lekarz nie przepisał witaminek innych niż D3 to nie będę podawać. Widocznie miał ku temu jakieś podstawy nie decydując się na polecenie mi tych witamin ;-) Może jeszcze coś nam przepisze przy okazji kolejnych wizyt :tak:
 
reklama
A to było pierwsze czy już drugie usg?
Nam na drugie usg kazał lekarz przyjść dopiero po 2 miesiącach, czyli w lipcu. Innym każą po miesiącu. Podejrzewam, że dlatego, iż córa miała już wszystko bardzo ładnie wykształcone.
Także w dniu drugiego usg będzie miała już 4 miesiące :happy:

Nie byliśmy teraz na USG, tylko na wizycie - zbadał stawy biodrowe. USG Wiktoria miała robione jak była chora, w szpitalu. Tak więc teraz będzie miała drugie USG, tylko nie chcemy czekać i pójdziemy prywatnie. No i może to będzie dokładniejsze badanie, bo w szpitalu lekarz poświęcił nam 5 minut łącznie z rozebraniem i ubraniem
córci, w tym czasie zrobił jej jeszcze USG główki i brzuszka.
Teraz lekarz skierował nas na USG, bo ja miałam dysplazję, a podobno jest dziedziczna. Tylko, że ja jestem z bliźniąt i mogło być to spowodowane tym że było ciasno, tak że nie ma podstaw żeby Wiktoria to "odziedziczyła" po mnie.
 
Do góry